napisał(a) bushi » 25.05.2006 08:25
Dorzucę swoje 3 grosze bo mój pierwszy wyjazd oparłem przede wszystkim na poradach znalezionych na forum - wypada się więc zrewanżować kolejnym nowicjuszom. Jak radzi Janusz zabrałem dwie zgrzewki naszej mineralnej i zaoszczędziłem średnio około 20zł. Chorwacka jest niestety droższa, ale czy warto za taką cenę taszczyć dodatkowe dziesiątki kilogramów?
Popularna Jamnica rzeczywiście wykrzywia uśmiech, ale przynajmniej w okolicach Dubrownika (sieć sklepów Konzum choć nie tylko) trafiłem na wodę Studenac, która niczym nie ustępuje naszej Cisowiance i jest świetna. Propnuję zatem wziąć coś do picia, ale nie za dużo - byle wystarczyło na pierwszy okres niezbędny do rozpoznania terenu.
Woda dostępna na campach doskonale nadaje się na kawę - sensacji nie było.
Podzielam obawy co do pogody, chociaż ta jak zwykle jest nieprzewidywalna. W sierpniu ubiegłego roku wiele osób uciekało z centralnej i północnej Chorwacji na południe, gdzie co najwyżej pogrzmiało i pokropiło. Przez 20 dni zaliczyliśmy jedną burzę na konto testowania nowego namiotu.