napisał(a) nomad » 09.07.2010 22:20
Arekwroc, ostatnim zdjęciem "zamroziłeś"
relację.
Nie dziwię się, że nikt nie chce "przykryć" zdjęcia swoim postem.
Tak to jest, jak zdjęcie jest wyjątkowe.
I to jest taka pozorna cisza, na cierpliwość, więc podpadnę innym
jak dorzucę post, ale mam nadzieję, że Ania powróci jeszcze na kolejnych zdjęciach i tak naprawdę relacja będzie miała swoje kolejne niespodzianki.
W swoich poprzednich relacjach (Madera, Rovinj-wiadomo) nie wystawiałeś nas na próbę oczekiwania na kolejne zdjęcia.
W końcu to nie koniec, prawda
Pozdrawiam.