Miały być ferie zimowe w Gdańsku i zwiedzanie muzeum IIWŚ i ECS, ale jakoś moi Panowie nie do końca byli przekonani, co do mojego pomysłu zimowego pobytu nad Bałtykiem… Ja tam miałam ochotę, ale zostałam przegłosowana

…..
Kolejne wolne jakie się szykuje to majówka, ale decyzję, co z nią, pozostawiamy do samego końca, niepewni jak się inne sprawy ułożą. Ostatecznie w połowie kwietnia AD2018 podejmujemy decyzję, że trzeba gdzieś jechać…. Tak jak planowałam w styczniu, biorę na tapetę Gdańsk – miejscówek jest spory wybór
(szukam apartamentu w dość blisko centrum z parkingiem), ale ceny są mało przyjazne

: 5 nocy to koszt średnio 1300-1500 zł, jedną ofertę mam za 900 zł, ale do centrum trzeba by było każdorazowo dojeżdżać….. No myślimy....
I tak jadąc gdzieś samochodem kalkulujemy, że w sumie na Istrię można jechać, bo trasa porównywalna… A jak Cro to i północne Włochy nie są złym rozwiązaniem

i tak dochodzimy do włoskiego Caorle, w którym moja koleżanka spędzała już kilka razy tydzień przed i po sezonie i sobie każdorazowo chwaliła… Rozmawiam z nią kilka razy na temat noclegów, podsyła nam swoje dotychczasowe. Jeden ma świetną cenę, taniej niż nad Bałtykiem i z basenem
(którym może nie działać, ale może działać, bo jednak jeszcze mocno przed sezonem jest), ale lokalizacja nie do końca nam pasuje... Szukamy na booking noclegu i ostatecznie rezerwujemy apartament w
hotelu Zenith we wschodniej części Caorle – jak się na miejscu okazuje to świetny wybór, który koleżanka także mocno popiera….
Obserwujemy jeszcze pogodę i trochę się waham, bo straszą małym załamaniem pogody

i zaczynam obserwować okolice Genui
(akurat szwagier ze swoją rodzinką się tam wybiera, a drugi do Bari, więc cała rodzinka majówkę we Włoszech spędzi
). Ale do Genui jesteśmy z Panem M. nie do końca przekonani, chociażby ze względu na odległość, no jednak jest sporo dalej, a to ma być szybki wypad…..
Ostatecznie..... 27 kwietnia, rezerwujemy Caorle, 5 nocy za 240,30 EUR + sprzątanie końcowe 30 EUR. W końcu można coś zaplanować. Jak się okazuje w okolicy jest kilka ciekawych miejsc do obejrzenia, kilka z nich już mamy odwiedzone (Werona, Wenecja, Padwa, Lago di Garda), ale coś tam jeszcze się znajdzie….
Ze względu na pracę Pana M. nie możemy jechać już w piątek
(tak jak się zaczyna długa, bo 9-dniowa majówka, syn w gimnazjum także ma tyle dni wolnego), wyjazd zaplanowaliśmy na sobotę….
Szwagierka w sobotę popołudniu przesyłam nam fotkę z autostrady na wysokści Bibione, o godz. 16:18 samochodowy termometr pokazuje 28,5 stopnia…
Jest dobrze
