napisał(a) piekara114 » 28.04.2019 20:02
2 -3 maja, środa-czwartekTe dwa dni wyglądały podobnie jak poprzedni, z tym że pogoda była żyleta… Śniadanie na balkonie z widokiem i na plażę…
…. i na okoliczne zabudowania
….
Zdecydowaną większość dnia spędzamy oczywiście na plaży, bo przecież właśnie po to przyjechaliśmy, aby się poopalać i po korzystać z morza… Kąpiel morska oczywiście była, i to nie raz, a morze jak na sam początek maja ma w pełni akceptowalną temperaturę 20-21 st.
Widoki z grajdołka (ale mi brakowało łopatki do kopania….) całkiem przyjemne, nawet głowy nie trzeba podnosić z koca….
Plaże w Carole (w tej części) są bardzoooo szerokie i o tej porze puste, co zachęca do gier i pogoni za piłką, co moje chłopaki oczywiście wykorzystali, bez patrzenia się czy komuś kopanie nie będzie przeszkadzać…
Na brak przestrzeni nie mamy, co narzekać….
…i na nadmiar sąsiadów także
….