Włoska majówka AD 2018…

To co piszesz o temperaturze wody brzmi bardzo optymistycznie.

Myślę, że duża zasługa też tego, że Tolo jest głęboko wcięte w zatoce, a tym samym osłonięte od pełnego morza, no i dość płytko jest + piasek i morze dość szybko się tym samym nagrzewa. Suchy piasek jest tak gorący, że bez japonek nie da się przejść, nie wyobrażam sobie jak on parzy w sezonie jak non stop jest lampa

Tylko zazdrościć...

piekara114 napisał(a): Miejsce polecam na szybki kilkudniowy wypad.

No właśnie, u nas póki co kilkudniowe wyjazdy tak daleko nie wchodzą w grę, bo mój mąż nie cierpi jeździć autem w takie trasy. Raz w roku jest w stanie pojechać, ale kilka razy nie wchodzi w grę. Ma uraz po tym, jak nam się auto w 2016 roku zepsuło na powrocie z Cro. Dlatego jeśli planowalibyśmy okolice Caorle, to na ten "główny" wyjazd wakacyjny. Właśnie rozmawiałam z mężem i chyba się zdecydujemy na pierwsze 2 tygodnie września 2020. Za miesiąc będziemy w Tucepi, ale po powrocie pewnie jakieś plany na 2020 będę już w głowie snuć i te okolice Caorle bardzo mnie kuszą cenowo, bo w pierwszych dwóch tygodniach września ceny domków na campingach są bardzo atrakcyjne. Dodatkowo jest wtedy zazwyczaj promocja, że w cenie 10 noclegów można być 14

Ceny domków mocno w okolicy we wrześniu spadają. Sama kiedyś sprawdzałam i byłam zaskoczona różnicą cenową i tymi promocjami. No i Włochy dla mnie mają ten plus, że ceny zakupów są dużo bardziej przyjazne niż w Cro (dobre gatunkowo wędliny, oliwki, owoce) i jedzenie w knajpkach.

piekara114 napisał(a):Ceny domków mocno w okolicy we wrześniu spadają. Sama kiedyś sprawdzałam i byłam zaskoczona różnicą cenową i tymi promocjami. No i Włochy dla mnie mają ten plus, że ceny zakupów są dużo bardziej przyjazne niż w Cro (dobre gatunkowo wędliny, oliwki, owoce) i jedzenie w knajpkach.

Czyli, że taniej niż w Cro? Do tej pory słyszałam od niektórych, że drożej jest we Włoszech, ale pewnie to jakieś nie sprawdzone info było. Dobrze słyszeć, że są przystępne ceny

Noclegi:
są droższe niż w Cro i zwykle na 7 dni lub wielokrotność, przynajmniej na campach, ale to w sezonie. I jeszcze dopłaty za sprzątanie końcowe czy używanie pościeli (na miałam swoją, chodzi o powłoczki).

Autostrady:
drogie, ale jak patrzę na ceny na hak.hr to w Cro też już mocno poszły do góry. Sam dojazd do Makarskiej to teraz 250 kn/1stronę, a nie orientuję się czy na sezon podniosą ceny...

Paliwo:
droższe, sporo.


Sklepy:
Woda mineralna w sklepie ok. 30 centów/1,5l, makarony Barilla 0,5-1 EUR/1kg paczkę. Za salami płaciliśmy od 16-24 EUR/kg, kupowaliśmy ok,15 dkg jednorazowo i było na 2*śniadania. kolację i kanapki na plażę. Wino takie na wieczór to w sklepie 2-4 eur za butelkę, a lane do baniaczka 2-3l wychodziło po 1,5 eur/1l. Popatrz sobie na gazetki w tych sklepach: tu czy tu Pieczywo dość drogo wychodziło i takie gumowate...
Może mam nawet jakieś rachunki....poszukam....

Knajpy:
Pizza ok. 5-9 eur - dla nas 2 szt. wystarczały (liczę z naszym nastolatkiem). Spaghetti z owocami morza/duże to ok. 9-15 eur, więc na pewno taniej niż w Cro.

Mnie wakacje rok po roku (ten sam sezon) kosztowo wyszły na podobnym poziomie, jeśli uwzględnię, że w IT byłam dłużej, więcej km zrobione i więcej zobaczyłam...

Myślę, że z wakacji we Włoszech będziesz zadowolona, pod warunkiem, że się wszystkiego nie porównuje, bo to jednak inny kraj, inne warunki i inna kultura...

Zobaczymy co z tego wyjdzie jak bedziemy juz konkretnie planowac urlop. Poki co jestem jak najbardziej za Wlochami.

piekara114 napisał(a):Noclegi:
..... I jeszcze dopłaty za sprzątanie końcowe czy używanie pościeli (na miałam swoją, chodzi o powłoczki).

Oświeć mnie odnośnie pościeli (powłoczek). Weszłam na B. na Twój hotel Zenith. Piszą co jest gwarantowane i jest właśnie pościel. To dlaczego ma być doliczona opłata?
Na Sycylii spaliśmy w dwóch apartamentach (domkach) i pościel była wliczona w cenę.

Baw się dobrze, bo chyba niedługo wracasz?

Aż popatrzyłam, i rzeczywiście jest teraz w cenie. Jak my rok temu rezerwowaliśmy to dopłata była 8 eur/komplet, więc brałam swoje (prześcieradło, poszwę i poszewki na poduszki). Ja i tak prześcieradło do spania biorę jedno zawsze, bo z Panem M. inaczej walczymy przez pół nocy, więc kilka więcej nie robi mi przy jeździe samochodem różnicy. Przy meldowaniu się, babeczki w agencji pytały się czy doliczyć czy mamy swoją pościel, choć w pokoju i tak komplety były, to używałam swojej...
Ale teraz widzę, że ręczniki są za 3 eur, a rok temu były w cenie

Podobnie z pościelą miałam w Toskanii na campie....

aga_stella napisał(a):Baw się dobrze, bo chyba niedługo wracasz?

Już wróciłam i już drugi dzień w pracy jestem...

Nie martw się, niedługo już lipiec.

Wzięłam się za nadrabianie forumowych zaległości (ospa młodszej pociechy mi na to pozwoliła ) a tu taka niespodzianka
Beatka, fajnie, że piszesz. W kalendarzu wcześniej też wypatrzyłam Twoją Grecję, mam nadzieję na relację wcześniej niż za 3 lata. I skąd w końcu wypożyczyliście auto
Czekam oczywiście na cd

No trzech relacji czy czterech nawet na raz nie pociągnę.....
Tą skończę, potem Epir, i zobaczymy Cypr czy Ateny

Beata W. napisał(a):I skąd w końcu wypożyczyliście auto

Niemiecki pośrednik sunnycars.de, a auto z autounion_ - polecam. Depozyt tylko 100 eur i nawet nie został założony....

agata26061 napisał(a):Czyli, że taniej niż w Cro? Do tej pory słyszałam od niektórych, że drożej jest we Włoszech, ale pewnie to jakieś nie sprawdzone info było. Dobrze słyszeć, że są przystępne ceny

Pozwolę się sobie wtrącić Porównując nasz pobyt 2 tyg w 2017 roku Istria/Włochy, droższe były Włochy. Zarówno paliwo, jak i jedzenie. Mam lekkie uszkodzenie sprawiające, że notuję sobie wszystkie wydatki z wyjazdów w excelu i zdecydowanie Włochy wypadały drożej.
No i jeszcze jedno, we Włoszech policzą za wszystko za co mogą, np. każdy parking, najmniejsze zwiedzanie czegokolwiek. W Cro uważam, ze jeszcze tak nie ma. Da sie zaparkować za darmo, są jakieś pomniejsze zabytki do zwiedzenia za darmo. Kwestia podejścia ludzi ...

pozdrawiam, Michał