Włochy Liguria

Czy znacie może Wybrzeże Liguryjskie?

Interesuje mnie spokojna okolica... Miejscowości typu San Remo (w tym regionie) oczywiście "z daleka" .
Camping, mobilhomy w miarę blisko morza za przystepną cenę, jeśli można o takiej mówić w lipcu we Włoszech... .
W tamtym roku sprawdzałem różne rejony Włoch i mobilhome z klimą to wydatek w lipcu ok 120-150 Euro na dobę...

zbig99 napisał(a):Czy znacie może Wybrzeże Liguryjskie?

Interesuje mnie spokojna okolica... Miejscowości typu San Remo (w tym regionie) oczywiście "z daleka" .
Camping, mobilhomy w miarę blisko morza za przystepną cenę, jeśli można o takiej mówić w lipcu we Włoszech... .
W tamtym roku sprawdzałem różne rejony Włoch i mobilhome z klimą to wydatek w lipcu ok 120-150 Euro na dobę...

Ja byłem tam w 2011 roku, tyle że w apartamentach w miejscowości Diano Marina. Płaciłem bodajże 400 lub 450 euro za 4 osoby za tydzień, i był tam w miarę fajny basen...a nawet dwa baseny
Kilka miejscowości bardzo urokliwych...oczywiście Monaco w zasięgu wzroku...San Remo wg mnie bardzo brzydkie...w niczym mnie nie zachwyciło...Genua typowo portowe miasto, ale akwarium warte odwiedzenia...do tego VENTIMIGLIA, BADALUCCO, TRIORA - gdzie zabito ostatnią europejską czarownicę (ponoć) ...DOLCEAQUA, APRICIALE, TOIRANO i jaskinia, IMPERIA, MURETTO, CERVO - wg mnie najpiękniejsze miasteczko na wybrzeżu...

Jakbyś miał pytania to wal śmiało

Ostatnio TO mnie zaintrygowało.....

W czerwcu 2011r. wczasowałem w Liguria, miejscowoc Loano w ośrodku 2Village. Wynajmowałem trzyosobowe pokój studio z aneksem kuchennym. Cromaniackie umiejętności wakacyjnego pichcenia umożliwiły rezygnację z opcji hotelowej z wyżywieniem. To bardzo poważnie zmniejszyło koszty naszego pobytu. Za tygodniowy pobyt (3 osoby) zapłaciliśmy 420 euro. Ośrodek jest b. ładny i zadbany. Piękne baseny. Dla każdego pokoju przypisany jest parasol z dwoma leżankami. Duży parking bezpłatny i możliwość wynajęcia garażu(cena spora ale do przełknięcia). Bezpłatna wypożyczalnia rowerów. Do morza 1km, ale kursuje wahadłowo autobusik z przerwą na sjestę. Miejscowośc spokojna i sympatyczna. No i jest co zwiedzac: Monte Carlo, po drodze San Remo, jak ktoś nie trafił na pogodę i ma ochotę, mijamy Monaco i Nicea, Cannes nasze. W drugą stronę zwiedzić można Genuę i piękne mieścinki w jej okolicach.
Bardzo fajny był to pobyt. Gdybym nie znał Chorwacji, zachwycony byłbym w 100%.

Marek48 napisał(a):Bardzo fajny był to pobyt. Gdybym nie znał Chorwacji, zachwycony byłbym w 100%.

Czyli jednak Chorwacja górą?
Szukam alternatywy dla Chorwacji w której byłem już 5 razy ... Zdjęcia z okolicy wyglądają bajkowo...
Pytanie czy nad morzem to jest beton czy piasek?
Dajcie jeśli możecie namiary na apartamenty (sprawdzone) w zasięgu finansowym oczywiście... i nie za daleko od morza... (najlepiej maks 500m)
Dziękuję z góry.. Chociaż w lipcy to ceny na Wybrzeżu Liguryjskim będą pewnie w granicach 600-700 Euro za 1 tydzień.

zbig99 napisał(a):

Marek48 napisał(a):Bardzo fajny był to pobyt. Gdybym nie znał Chorwacji, zachwycony byłbym w 100%.

Czyli jednak Chorwacja górą?
Szukam alternatywy dla Chorwacji w której byłem już 5 razy ... Zdjęcia z okolicy wyglądają bajkowo...
Pytanie czy nad morzem to jest beton czy piasek?
Dajcie jeśli możecie namiary na apartamenty (sprawdzone) w zasięgu finansowym oczywiście... i nie za daleko od morza... (najlepiej maks 500m)
Dziękuję z góry.. Chociaż w lipcy to ceny na Wybrzeżu Liguryjskim będą pewnie w granicach 600-700 Euro za 1 tydzień.

Ja byłem Rezydencja Diano Sporting w Diano Marina...do morza trochę dalej = tak 800 m.
Ale żeby dojść do bardziej dzikich plaż nie zastawionych parasolami trzeba było iść trochę dalej ok 2 km albo najlepiej podjechać samochodem. Wtedy bardzo ładny piasek, plaże szerokie i puste...morze przejrzyste...
Na pewno region inny niż Chorwacja, morze chorwackie wygrywa... natomiast Liguria to region w którym można więcej zobaczyć niż w Chorwacji...

Riwierę di ponente zostaw dla gwiazd estrady celuj w coś bardziej na wschód, może Bonassola

Do Włoch nie po same plaże się jeździ...

Byłem na przełomie lipca/sierpnia 2009 w Levanto (camping pian di picche). Miasteczko całkiem przyjemne ale strasznie nabite turystami w tym okresie, wydaje mi się że wzdłuż wschodniego wybrzeża liguryjskiego było wszedzie tak samo. Plaża kamienista (drobniejsze kamienie niż na typowych chorwackich plażach).

Blisko stąd do Cinque Terre (miejsowości Riomaggiore, Monterosso, Vernazza, Corniglia i Manarola). Można kupić niedrogi jednodniowy bilet kolejowy, który pozwala na jeżdżene między tymi miejscowosciami bez ograniczeń(wsiadasz i wysiadasz gdzie i kiedy chcesz). Poza tym z Levanto można popłynąć do wakacyjnej destynacji celebrytów - Portofino. Jak masz dzieci to zawsze możesz zabrać je do dużego oceanarium (aquario) w Genui (pociąg jedzie troche ponad godzinę), a jak ich nie masz to tym fajniej, bo miasto niczego sobie. Poza tym jeżeli będziesz dysponował autem to warto zapuścić się na jednodniową wycieczkę do Pizy, San Gimignano i Volterry. Za to ostatnie wdzięczna Ci będzie nastoletnia córka (rzecz jasna o ile taką masz kręcili tutaj filmową trylogię "Zmierzch", czy jakoś tak).

Po czasie odświeżam temat...

Niestety Albania w tym roku odpadła (Pan M. chce cywilizację z cywilizowanymi drogami ) i tak wymyśliliśmy sobie Ligurię...
I tu prosiłabym o pomoc (uprzedzam, że relacje zaczynam czytać, ale zanim min.z 10 przeczytam to trochę czasu minie i nie wiem czy znajdę odpowiedź na swoje pytanie...) w doradzeniu, co na wybrzeżu wybrać.
Interesuje mnie ładne miasteczko/miejscowość z jakąś promenadą na wieczorne spacerki, z lodziarniami, ale nie w stylu Makarskiej. Coś mniejszego... I choć trochę przestrzeni na plaży. Co możecie mi polecić?
Wyjazd w lipcu (połowa) i tu się nic nie zmieni. Z chęcią przyjmę też namiar na jakieś apartamenty (ceny w hotelach z wyżywieniem porażają w sezonie) jeśli ktoś będzie miły i zechce się podzielić.
Miasteczko musi mieć znośną plażę (spokojnie 20 min mogę na nią iść, to nie problem) i zależy mi, aby była to dobra baza wypadowa do zwiedzania (ze 2,3 wycieczki).

A może co zdecydowanie odrzucić?

A może po francuskiej granicy jest warte, aby było miejscówką pobytową?
Ewentualnie myślę, też o Toskanii.

Z góry dziękuję za pomoc.

A musi być tylko plażing?
Lucca, rowery, zwiedzanie, pałace, ogrody...

FUX napisał(a):A musi być tylko plażing?
Lucca, rowery, zwiedzanie, pałace, ogrody...

Tak jak pisałam zwiedzanie także jest w planie. Chciałabym ze 2 wycieczki całodniowe (ale to zależy czy znajdę coś na 10/12 dniu, bo zdecydowana większość jest na 7 dni) i po plażowaniu albo spacerek po miejscowości albo w autko o pobliskie miejsca zwiedzamy (to się u nas sprawdza już od kilku lat).

Dzięki za Lucca - do plaży trzeba będzie dojeżdżać (w sumie to nie problem) tylko zastanawiam się czy są tam w okolicy plaże, dość spokojne, gdzie nie będzie problemu z parkowaniem (i nie będzie ono jakieś niesamowicie drogie).

Pozdrawiam

W 2008 roku spędziłem tydzień w Levanto, miejscowości o rzut beretem od Cinque Terre. Do 5T jeździliśmy pociągiem, przejazd trwał jakieś dwie, trzy minuty. Można też dopłynąć do nich statkiem, który kursuje także do Portofino i Porto Venere. Z kolei pociągiem jedzie się szybko do Genuy.
Samo miasteczko jest ładne, w miarę ciche, ma plażę kamienistą. Mieszkaliśmy w bed&breakfast, za bardzo fajny 2 os. apartament płaciliśmy 80 euro.

maxredaktor napisał(a):W 2008 roku spędziłem tydzień w Levanto, miejscowości o rzut beretem od Cinque Terre. Do 5T jeździliśmy pociągiem

Możesz podesłać mi namiar na priv (kopertka pod avatarem)?

A co to jest to 5T? Dopiero zaznajamiam się z tematem.
Dzięki