Re - zwiedzaj Włochy
napisał(a) Grzegorz Ćwik » 28.04.2006 18:24
Gallipoli to miasteczko w Apulii prawie na samym końcu półwyspu, już nad morzem Egejskim, sławne raczej jako miejsce inwazji alianckiej niż z piękna krajobrazów, bo takich tu nie znajdziesz, ogólnie miejsce nudne, bezpłciowe, odradzam. Z plażowaniem też dobrze tu nie trafiłeś. Na tej wysokości, ale po drugiej stronie półwyspu- Kalabria
http://www.globopix.net/dettaglio.asp?i ... 8&idf=8473
, byłem tylko raz, miejsce niesamowicie urokliwe, dalekie od cywilizacji, miejscami piękne plaże, ale wszystko otoczone górkami, tak, że zjazd np. na kemping jest jak z pieca na łeb. Ogólnie tereny tylko dla zuchwałych, ale potrafią wynagrodzić swoim pięknem. To wybrzeże, jeśli dojedziesz, a jest niestety już bardzo daleko- tylko dla glogtroterów, musisz sam przetestować. Ja osobiście polecam plażowanie na półwyspie Gargano- ostroga włoskiego buta. Kilka ciekawych miejsc do zwiedzania. Są dwa wjazdy na półwysep, pierwszy przy dużych jeziorach, dalej kierujesz się na Rodi Garganico, potem na Peschici, już przed Peschici zaczynają się serpentynki, i tak aż do samego Vieste. Ogólnie dróżki wąziutkie, krajobraz pod koniec księżycowy. Polecam pas kempingów na 7-8 km od Vieste, ciągnący się aż do ok. 2 km od miasteczka- samo Vieste to miasteczko jak z bajki, chodniczki aż na samą górę starego miasta, obrazki z pewnością można zobaczyć w Internecie. Aby dostać się na sam koniec półwyspu, pod Vieste, zajmie to sporo czasu. Drugi wjazd od Manfredonii, wcale nie łatwiejszy. Osobiście byłem 4 razy, w większości na kempingu Touring Camping- bliżej Vieste- dlaczego- bo nieco tańszy, a ponadto piękna plaża, szeroka, złocisty piasek - dlatego też nazwa całej zatoki ciągnącej się przez kilka kilometrów a otoczonej górami- Golden Beach. Pamiętaj, że kempingi w okresie pełnego sezonu, w takich urokliwych miejscach SA ZWYKLE W CAŁYCH WLOSZECH PRAWIE PELNE. Tutaj życie cichnie dopiero ok. 24 godz, a nawet kilka minut później. Nie tak jak w tzw. cywilizowanych cha, cha kempingach na północy- np. w okolicy Wenecji. Taki np. kemping Marina di Venezia- 4 ****, - o godz. 22.oo przez megafon w języku niemieckim ogłaszana jest pora nocna, i zamknąć pyski. Całkiem niedawno zatrzymaliśmy się tam aby wypocząć zmęczeni południem Włoch i podróżą, kupiliśmy zestawy grilowe i jak to normalnie rozpaliliśmy grila o 22.oo. Co się potem działo, jakiś dojcze z sąsiedztwa chciał nam nawet zgasić go wodą, ale mu się nie udało. Na dzisiaj wystarczy, bo zgłodniałem, jeśli chcesz dalszych lub dokładniejszych informacji- nie krępuj się, w miarę mojej turystycznej wiedzy odpowiem. Pozdrawiam- Grzegorz z Lublina.
Ostatnio edytowano 27.06.2006 14:52 przez
Grzegorz Ćwik, łącznie edytowano 3 razy