Odcinek 1 - 2019-09-08 - Udine, pierwsze krokiZwykle w pierwszym odcinku relacji następuje opis dojazdu. Postanowiłem jednak poprowadzić tę relację inaczej. Ciekawostki dojazdowe zostawię na dwa ostatnie krótkie odcinki. W jednym opiszę trasę i miejsce noclegu tranzytowego w drodze do Włoch, a w kolejnym to samo o powrocie i powrotnym miejscu noclegowym. Teraz jednak przejdę do sedna.
Do Udine dotarliśmy o 17.40. Skąd wybór tego miasta? Blisko autostrady, już Włochy i więcej niż połowa trasy. Ponadto wiedziałem, że mając dwie kobiety na pokładzie i doliczając ich czas łazienkowy na zwiedzanie zostanie aby chwila. To lepiej nie narzekać potem, że było za krótko i wybrać jakieś mniej spektakularne miejsce. Rzym, Florencja, Bolonia, Padwa, Genua, Neapol, Mediolan, Turyn, Wenecja, Bari, czy Perugia od zawsze okupują rankingi ciekawych dużych miast ale czy ktoś umieścił w nich Udine? Ja nie widziałem tego miasta w żadnym takim rankingu. Gdybym jednak wówczas wiedział to, co wiem teraz…
Jeszcze jedna drobna uwaga. Jadąc do Włoch pierwszym razem poczytajcie tak uważnie jak ja o zasadach parkowania, a potem zróbcie jeszcze coś. Uznajcie, że nic nie wiecie i czytajcie więcej. Ja tej drugiej lekcji nie odrobiłem i nie wiedząc, że są tam też automaty parkingowe działające tylko w oparciu o jakieś miejskie karty straciłem 15 cennych minut na walkę z nimi i objazd kilku ulic, by wrócić do alternatywnego parkingu:
Parking Piazza I Maggio | SSM SpA - Parcheggio 1° Maggio / Parc auto 1 di MaiZatem dojazd, pindrzenie, walka o parking plus wiedza, ze w wybranej przez nas restauracji bywają kolejki (przypominam jeszcze nikt nie wie co to jest COVID) a zamykają ją o 22.00 – na zwiedzanie – co widzę po datach na zdjęciach – przeznaczyliśmy jakieś 48 minut… Oto co można zobaczyć po japońsku w Udine w tym czasie.
Po drodze z parkingu ulicą Via Mercatoveccio oczarowała mnie ta fasada
ale to było nic, ponieważ po wyjściu na najstarszy plac zwany Piazza Libertà w oczy od razu uderza ona
Loggia di San Giovanni, renesansowa budowla zaprojektowana przez Bernardino di Morcote i budowana w latach 1533- 1543. Zewnętrznie ma siedem bocznych łuków umieszczonych na smukłych kolumnach z każdej strony a centralnie łuk tryumfalny, gdzie jest zejście do kaplicy pod wezwaniem św. Giovanni. Podobno o tym, że w tej loggii jest kościół nie wie 70% mieszkańców miasta
Loggia jest jakby przyrośnięta do wieży zegarowej (
Torre dell'Orologio) będącej dziełem Giovanniego Ricamatore di Udine (1527) a zwieńczonej rzeźbą z brązu przedstawiającą dwóch Maurów i dzwon. Na zdjęciu widać również
posąg Herculesa zwany przez miejscowych Florean. Przed loggią są dwa posągi ale drugi pojawi się na jednym z kolejnych zdjęć. Oba były stworzone by zdobić Palazzo Torriani. Pałac został jednak zniszczony gdyż jego właściciel, hrabia Lucio Antonio della Torre został wygnany za niegodziwość. Posągi zostały uratowane i przewiezione na obecne miejsce.
Kolumna widoczna po prawej stronie na tymże zdjęciu eksponuje
lwa Świętego Marka. Kolumna jest z roku 1559 a lew z 1881 (poprzedni został zestrzelony z kolumny w 1797 w czasie zwycięskich nad Włochami wojen napoleońskich).
Jedno zdjęcie a tyle tu jest prawda? Nieprawda. Dnia nie wystarczy aby dobrze poznać wartość i zawartość tej loggii a wystarczy się obrócić i…
Po drugiej stronie na placu stoi
Loggia del Lionello – ratusz zbudowany w latach 1448-1457 w stylu weneckim-gotyckim przypominający Piazza San Marco w Wenecji. Jego budowa została rozpoczęta w 1448 roku i odbudowana po pożarze z 1876 roku.
Na pierwszym planie na zdjęciu rzeźba pokoju o której za chwilę. Niefortunnie ponad siedzącą postacią wyrasta inna postać, tyłem. Jest to
Statua della Giustizia – Statua Sprawiedliwości z roku 1614 natomiast nieco po lewej pośladki
posągu Caco znanego przez miejscowych Venturim – wspomnianego przy opisie posągu Herculesa.
Z racji pośpiechu i nie rejestrowania takich detali w trybie reporterskim pozwalam sobie dopełnić powyższy opis zdjęciami z sieci przedstawiającymi rzeźby statuy i Caco
Zachwycił mnie ten plac. Oczarował. Jakże cudnie musi wyglądać w słońcu, albo przy nocnym oświetleniu
Raz jeszcze posąg Herculesa i kolumna z lwem
Raz jeszcze widok na Loggię di San Giovanni
ujętą z przed pomnika… No właśnie.
Pomnik
La Scultura della Pace - Rzeźba Pokoju
Pomnik w kamieniu istryjskim jest dziełem piemonskiego rzeźbiarza Giovanniego Battisty Comolliego stworzonego w celu upamiętnienia Traktatu Pokoju z 1797 roku zawarartego między Napoleonem Bonaparte a Królestwem Austro-Węgierskim w Campoformido
Na wschodnim narożniku loggii di San Giovanni znajduje się zaś
ciekawa
fontanna Giovanniego Carrary, architekta z Bergamo z roku 1542. Czy zauważyliście, że to już 4 Giovanni o którym przy tej jednej budowli wspominam?
Za Statuą Sprawiedliwości brama
a dokładniej
Arco Bollani z 1556 roku. Z tego miejsca droga wije się w górę do zamku Udine. Sam zamek ponoć nie jest wielce reprezentatywny ale widoki ze wzgórza polecane… Może kiedyś…
Jeszcze jeden rzut na Loggię del Lionello
i widoczny z lewej tył
Pałacu Aronco… Ale tak jak obiecałem – postaram się częściej krótkimi odcinkami. Już w następnym z tego najstarszego placu Udine zwanego wcześniej również: Plàzze dal Vin, Plàzze dal Común i Piazza Contarena dojdziemy do drugiego pod względem starszeństwa placu - Piazza Giacomo Matteotti.