Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Właśnie wróciłem z Riviery Magarskiej miejscowość Baśka Voda

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 03.02.2006 13:54

Jak byłem dzieciakiem , tzn ze 20 lat temu a moze i wiecej to przezyłem w Basce Voda pozar kempingu. Stare czasy w Jugosławi!
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 03.02.2006 14:03

Sławomir Wocial napisał(a):Jak byłem dzieciakiem , tzn ze 20 lat temu a moze i wiecej to przezyłem w Basce Voda pozar kempingu. Stare czasy w Jugosławi!


To chyba byliśmy w tym samym czasie - wrzesień chyba 87 lub 88! Ale niewesoło było! Tylko dokmenty w rękę i jak się stało - w środku nocy - w auto i jazda przez bramę ewakuacyjną... Nie było czasu na pakowanie się, a ogień tuż za siatką kampu... I ci żołnierze z takimi miotełkami do tłamszenia tlącej się trawy - pamiętasz? I wiatr, co tym ogniem miotał... A po powrocie - jak po bitwie - tłukące się drzwi przyczep kempingowych, sandały wiszące na drzewie, ręczniki rozrzucone po alejkach, porzucone zabawki, potargane namioty...

Plumek
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 04.02.2006 11:07

No jakoś to było w tym okresie , dzieciak jeszcze byłem. Pamietam , że ogien przeskoczył przez Jadranską Ceste moment i juz był na kempingu. Namiot spakowany w 3 sekundy wszystko w rękę i chodu nad morze. Samochód ojciec wcisnął gdzies na molo na przystani a my na brzegu cała noc. Co jakis czas wystrzał jak z armaty , ato butle gazowe strzelały. Było przeżycie!! W nocy jeszcze rozpętała się burza z piorunami i był komplet wrażeń! Pamietam , że kemping spalił sie tylko w części , zreszta do końca wakacji na nim mieszkaliśmy. W niektórych miejscach tylko szkielety namiotów i przyczep. 8O 8O takie gały miałem potem , hahahhahaha!!! pozdrav svima!
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 04.02.2006 11:31

Myśmy przyczepkę porzucili i dla odmiany poljechaliśmy autem w górę. Też byłam dzieckiem, ale pamiętam :) Tak... W naszej przyczepce też była butla gazowa ;) Na szczęście wszystko ocalało.... I też mieszkaliśmy potem do końca zaplanowanych wakacji :) Ale emocje - nie powiem - były przednie :)

Plumek
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Właśnie wróciłem z Riviery Magarskiej miejscowość Baśka Voda - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone