Właśnie wróciłem z Chorwacji,chetnie pomogę i coś odradzę...

napisał(a) **Zibuś** » 31.07.2006 19:27

No to prawie Orla Perć w Chorwacji i to bez toalety i prysznica.Zgroza.
No ale kobiety lubią inne poręczówki.

Ja tam nie wiem czy Orla czy nie Orla w każdym razie nie lubię się prażyc na słońcu z zaschniętą solanką na skórze. A kibelek w pobliżu też powinien być,myśle sobie, bo strach pomyśleć jak tam może wyglądać jak się zwali kupa leniwych turystów ,którym się nie chce się wspinać do WC na Maslinie.
Tym bardziej ,że nie widać poręczówek :wink:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 31.07.2006 22:39

No fakt Zibuś-po "maslinie" to do kibelka można nie zdążyć :wink:

napisał(a) **Zibuś** » 31.07.2006 23:24

No fakt Zibuś-po "maslinie" to do kibelka można nie zdążyć

I co wtedy

do wody czy pod skały :oops:

napisał(a) **krakuscity** » 31.07.2006 23:28

Janusz ja Cię podziwiam w "wyciąganiu" informacji.

napisał(a) **Zibuś** » 31.07.2006 23:36

Janusz ja Cię podziwiam. "Wyciągasz" zdanie po zdaniu

Niezły "wyciągacz" z tego Janusza :wink:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 01.08.2006 21:22

Zibuś napisał(a):
No fakt Zibuś-po "maslinie" to do kibelka można nie zdążyć

I co wtedy do wody czy pod skały

Myślę, że z dwojga złego to do wody - daleko od brzegu, ale gorzej jak kupa wypłynie, a ją wypróżniający - nie :wink:

napisał(a) **bushi** » 03.08.2006 15:31

Natryski i WC są na plaży, może tylko słońce było zbyt silne żeby zauważyć. Podejście rzeczywiście wymaga trzeźwości ... ducha.

napisał(a) **Jola L-G** » 04.08.2006 20:56

Zibuś napisał(a):Przyjechaliśmy na kamping z nadzieją,że będzie położony nad Adriatykiem
(jak większośc,które znamy),tymczasem tam musieliśmy pytac o drogę na plażę.Sam kamp również nie wywarł na nas dobrego wrażenia(gąszcz drzew i krzaków). Po jakimś czasie dotarliśmy na plażę i zaczęliśmy się zastanawiać jak wrócimy pod takie wzniesienie bez poreczówek
Do plaży trzeba pokonać ładny kawałek drogi i zabierając ze sobą karimaty,coś do picia,ewentualnie kamerę czy aparat foto no i oczywiście parasol przeciwsłoneczny( na plaży nie ma szans na jakikolwiek cień) nie ma chyba innej możliwości jak podróż autem.Zresztą pani w recepcji powiedziała,że 90% ludzi jedzie autem na plażę(parking na dole na pięć samochodów).
Samochodem na plażę...
Nie zauważylismy również na plaży natrysków,żeby spłukać sie ze słonej wody,toalety chyba też nie było.Dla mnie,mojej żony i dzieci wydało sie to śmiechu warte.
Na tym forum jest to kultowy kamping,ale chyba tylko kobietom się on podoba,jak to stwierdził kolega Andrzej.Chociaż mojej żonie nie spodobał się ten kamp.

Pozdrav

Naprawdę kiepsko się rozglądałeś, bo plaże są dwie, są również prysznice, jest wc i bar przy plaży. Parking mieści kilkanaście samochodów i wiem to z autopsji, a nie z przypuszczeń; jednak widoku na Lopud, Kolocep i Sv. Andrej nie zastąpi nic i może właśnie to zaspokoi Waszą ciekawość co do tego właśnie kultowego Kampu :hut:

Post, który napisał Bushi powinien wiele wytłumaczyć.

Bushi " tak Trzymać ", bo w zeszłym roku w sierpniu było naprawdę fajnie!!!!! :papa:

napisał(a) **Zibuś** » 05.08.2006 20:32

Ja znam Orasac też z autopsji,byłem tam wiem o co chodzi.Prysznicy nie ma a toalety może są ale gdzie,może w tym barze
,ale napewno nie na plaży.A nie wiadomo na jakiej zasadzie w barze załatwić można swoje potrzeby :wink:

W ogóle to są jakieś jaja z tymi toaletami i prysznicami...
P.S.
7.07.2006 tam byłem i toalet+pryszniców nie widziałem i nie korzystałem z tych luksusów, o których koleżanka pisze.
Pozdrav :papa:

napisał(a) **e.zetka** » 23.08.2006 09:57

Najlepiej by było, gdyby postawic toalety na środku plaży. Zawsze wtedy można zdążyć, prawda?
Toalety są dwie, o budynku obok baru, parę kroków z pierwszej plaży. Prysznice są, sama z nich korzystałam.
Nie wiedziałam, że drzewa i krzewy na kampie mogą przeszkadzać. No ale zależy co kto lubi. Ja na patelni bez cienia nigdy bym sie nie rozbiła.

A tak w ogóle, to przecież wiadomo, że wszystkim nie będzie się podobało to samo. Tylko po co pisać niesprawdzone informacje?

napisał(a) **e.zetka** » 23.08.2006 10:49

A już wpis o poręczówkach na drodze z plaży to prawdziwe przegięcie. Owszem jest stromo, ale bez przesady. Dzieci całkiem małe dawały radę wejść. Moi znajomi czasmi dwa-trzy razy dziennie wchodzili z plaży i żyją
Nie chodzi o to, że nie przyjmuję żadnych słów krytyki pod adresem kampu, ale nie można pisać nieprawdziwych i wyolbrzymionych rzeczy. A już pisanie, że kobiety jeżdżą tam dla Mirko i Bożo to nawet większa niż lekka przesada.
Najlepiej to zastanowic się nad tym co się chce napisać, albo nie pisać wcale.

napisał(a) **AndrzejJ.** » 24.08.2006 08:50

,,Powrót z plaży bez poręczówek''

zdjęcie nadesłał klub wysokogórski z Kielc :wink:

napisał(a) **G. Drzycimski** » 24.08.2006 09:23

No właśnie, pal licho kamping, ale co z tymi kobietami ??? Też mnie to zintrygowało. czy to tylko zagranie marketingowe, aby zwiększyć "ogłądalność" postu czy coś tajemniczego się za tym kryje ?

napisał(a) **Zibuś** » 24.08.2006 15:18

e.zetka napisał(a):Najlepiej by było, gdyby postawic toalety na środku plaży. Zawsze wtedy można zdążyć, prawda?
Toalety są dwie, o budynku obok baru, parę kroków z pierwszej plaży. Prysznice są, sama z nich korzystałam.
Nie wiedziałam, że drzewa i krzewy na kampie mogą przeszkadzać. No ale zależy co kto lubi. Ja na patelni bez cienia nigdy bym sie nie rozbiła.

A tak w ogóle, to przecież wiadomo, że wszystkim nie będzie się podobało to samo. Tylko po co pisać niesprawdzone informacje?

Nie trzeba stawiać toalet na środku plaży,wystarczy żeby gdzieś z boku były.
07 lipca byłem na tej plaży,fajnego gościa przy barze pytam o kibelki a on że są na kampingu

Fajnie ,nie
Prysznice pod skałkami też były pozaślepiane,stała tylko przebieralnia.

napisał(a) **Zibuś** » 24.08.2006 15:40

Nie chodzi o to, że nie przyjmuję żadnych słów krytyki pod adresem kampu, ale nie można pisać nieprawdziwych i wyolbrzymionych rzeczy.

Nie rozumiem dlaczego koleżanka miałaby przyjmować lub nie słowa krytyki.
Przycież ja nie krytykuję koleżanki tylko kamping. Dlaczego koleżanka broni opini o tym kampingu tak zawzięcie,czyżby jakieś ulgi z tego tytułu :wink:

P.S.
Swoją drogą Bozo mógłby na swojej stronie pokazać bardziej rzeczywisty obraz kampingu a dojścia do plaży w szczególności.
Oglądając to zdjęcie...
Obrazek

...a potem to ...
Obrazek

...przynajmnie ja miałem wrażenie ,że są robione w tym samym miejscu tyle,że fotograf obrócił się o 180 stopni.Tymczasem te miejsca dzieli ok 300 metrów ostrego zejścia a potem poodejścia.