Własnie wróciłem :)

10 kuna za karlovacko w sklepie, czy aby na pewno ,przecież to rozbój w biały dzień.

gladiatrix_24 napisał(a):PS: chcialbym znalezc w tym roku cos jak bunculuka ale w okolicach dubrovnika

Też chciałam, ale mimo usilnych starań niestety nie udało się W południowej Dalmacji FKK bardzo ubogie. My korzystaliśmy tylko z plaży FKK na wysepce Locrum koło Dubrownika.

Serdeczności
Juli

ps. W związku z powyższym w tym roku znowu Bunculuka

juli napisał(a):

gladiatrix_24 napisał(a):PS: chcialbym znalezc w tym roku cos jak bunculuka ale w okolicach dubrovnika

Też chciałam, ale mimo usilnych starań niestety nie udało się W południowej Dalmacji FKK bardzo ubogie. My korzystaliśmy tylko z plaży FKK na wysepce Locrum koło Dubrownika.

Serdeczności
Juli

ps. W związku z powyższym w tym roku znowu Bunculuka

witam
mozesz napisac cos wiecej o tej wysepce i samym kempingu, jak bylo, jakie ceny itp ile golasow, polozenie plazy,takie ogolne informacje
milo ze wybierasz Bunculuke - ja jednak chcialbym w tym roku gdzies nizej pojechac - bede sie rozgladal jak bedzie blizej do wyjazdu
PS: byliscie na bunculuce juz kiedys? bardzo urocze miejsce

pozdrowionka

gladiatrix_24 napisał(a):witam
mozesz napisac cos wiecej o tej wysepce i samym kempingu, jak bylo, jakie ceny itp ile golasow, polozenie plazy,takie ogolne informacje
milo ze wybierasz Bunculuke - ja jednak chcialbym w tym roku gdzies nizej pojechac - bede sie rozgladal jak bedzie blizej do wyjazdu
PS: byliscie na bunculuce juz kiedys? bardzo urocze miejsce

pozdrowionka

Na Bunculukę jeżdzimy co roku ( ten będzie 8!) i dopiero jak odtajamy po zmęczeniu pracą ( i opalimy się równo ) jedziemy dalej w Chorwację.
Co do Locrum - tam nie ma kampu. To jest maleńka wysepka - rezerwat na którą pływa się osobowym promem ze Starego Portu w Dubrowniku. Prom kursuje chyba co pół godziny i nie kosztuje wiele. Wysepka jest zadrzewiona, jest na niej ogród botaniczny i ruiny klasztoru. Plaże skaliste, kilka pryszniców. Byliśmy tam w czerwcu i wtedy było tam może ze 20 osób na całej plaży. Ale nawet jakby było 200, to nie byłoby problemu, bo plaża jest z takich pułek skalnych, które dają miłe uczucie intymności. Po trudach zwiedzania Dubrownika można sobie zrobić całodzienny wypad na opalanie i kąpiel, tylko radzę zadbać o prowiant bo tam raczej nie ma wielkiego wyboru no i ceny wysokie.

Serdeczności
Juli

witam raz jeszcze
skoro co roku to zapewne w roku ubieglym takze byliscie - moze byl to sierpien okolice 8-15 - spotkalismy w zeszlym roku kilka parek polskich ale konczylo sie tylko na zwyklym czesc lub dzien dobry - bylismy pierwszy raz na FKK wiec sama rozumiesz , a ze autko nasze stalo przy dordze tej glownej na plaze przy ktorej jest sklepik obok smienitczkow to moze kojarzycie czerwone cinquecento ?

pozdrawiam

U nie, my zwykle jeździmy w czerwcu - mniejszy tłok i ceny. W ubiegłym roku też siedzieliśmy od 5 czerwca jakiś tydzień,a potem w Zivogoste (też plaża FKK)

Pozdrawiam - Juli

Ps. Jak pierwszy raz usłyszałam polską mowę na FKK, to uciekłam do namiotu .

juli napisał(a): Jak pierwszy raz usłyszałam polską mowę na FKK, to uciekłam do namiotu .

hahaha skad ja to znam - jakos tak dziwnie jednak spotkac kogos z tego dsamego kraju na plazy FKK - myslalem ze t kwestia przywzyczajenia ale jednak chyba sie mylilem - jednakze podoba nam sie ten klimacik ktory panuje na FKK - jest bardzo milo - szczegolnie wieczorkami....

[quote="dansel]
Jedynie na granicy Słowensko-Austriackiej moj dowod byz ogladany przez okolo 30 sekund, w Austri, Czechach bez problemow

Benzyna w jedna strone wyniosla okolo 360 zl (spalania okolo 6.5l/ 100)

Co do temperatur:
w nocy okolo 10 stopni, w ciagu dnia dochodzilo do 20-22.
28.04 bylismy w Basce i wtedy bylo 24

Pozdrawiam
daniel[/quote]
Czy możesz mi powedzieć coś więcej na temat przekraczania granicy na dowód. Miałeś stary (książeczka) czy nowy dowód. Czy tylko słoweńcy nieli z nim jakis problem
pozdr

Zibi27 napisał(a):[quote="dansel]
Czy możesz mi powedzieć coś więcej na temat przekraczania granicy na dowód. Miałeś stary (książeczka) czy nowy dowód. Czy tylko słoweńcy nieli z nim jakis problem
pozdr

Wszyscy mielismy nowe dowody
pozdrawiam
daniel

A jak wygląda przekroczenie granicy Słoweńsko-Chorwackiej na dowód osobisty - czy jest to możliwe??

tryk napisał(a):A ja śpieszę poinformować o cenach piwka;-)

Karlovacko na lądzie w sklepie 7.50 kuna, na wyspach 9-10
Karlovacko na lądzie w knajpie 10-13 kuna, na wyspach 12-15

Co do temperatur na początku maja, to ogólnie poniżej 20 stopni miało powietrze, ale pogoda była bardzo zmienna i wietrzna. Po burzy z gradem wiatr siadał i robiła się plaża:-) Bywały momenty w których było już prawie letnio... ale nieliczne. Temperatura morza wachała się między 18, a 19 stopni. Jak było ciepło na powierzchni - pływanie stawało się nawet przyjemne, natomiast gdy powietrze miało 16 stopni i wiało... - nic co bym polecał;-)

To te Karlovacko w sklepie równie drogie jak benzyna i to za pół litra

marwyk napisał(a):

tryk napisał(a):A ja śpieszę poinformować o cenach piwka;-)

Karlovacko na lądzie w sklepie 7.50 kuna, na wyspach 9-10
Karlovacko na lądzie w knajpie 10-13 kuna, na wyspach 12-15

Co do temperatur na początku maja, to ogólnie poniżej 20 stopni miało powietrze, ale pogoda była bardzo zmienna i wietrzna. Po burzy z gradem wiatr siadał i robiła się plaża:-) Bywały momenty w których było już prawie letnio... ale nieliczne. Temperatura morza wachała się między 18, a 19 stopni. Jak było ciepło na powierzchni - pływanie stawało się nawet przyjemne, natomiast gdy powietrze miało 16 stopni i wiało... - nic co bym polecał;-)

To te Karlovacko w sklepie równie drogie jak benzyna i to za pół litra

Trzeba sie zatrzymac na chwile na Slowacji i zapakowac pol bagaznika Bazantem