James Bond napisał(a):Danuta napisał(a):Ale z jaką radością wróci wtedy do domu!
Że już wreszcie koniec wakacji we Włoszech i wreszcie spokój od tych "włoskich podróbek dziewczyn Bonda".
To nie bedzie koniec wakacji.W Lido jestem tydzien a potem przebijam się przez Słowenię i tydzień siedze nad Balatonem.Przypuszczam ,ze znowu bedziecie marudzic bo tam tez tłok.Oczywiscie zazdroscicie mi i chcecie odradzic mi ten wyjazd.A tak szczerze to w Chorwacji tez nie bylo tak spokojnie.Moglbym ponarzekac na moj pobyt w ubieglym roku w Umagu.KOSZMAR z przebłyskami.Jak sie ropzpedze to moge zepsuc kazdy wyjazd do Chorwacji.Oczywiscie pieknie tez było i to napewno było w STARIMGRADZIE na Hvarze. Bayo.
James Bond napisał(a): Nad Balatonem tez niezle było.Tłumów tez brak a ceny podobne do naszych.Ogólnie zadowolony byłem.
Gajus.ems napisał(a):James Bond napisał(a): Nad Balatonem tez niezle było.Tłumów tez brak a ceny podobne do naszych.Ogólnie zadowolony byłem.
Gratuluję BOND udanych wakacji, fajnie że podobało ci się w Lido/mnie akurat ten region nie przypadł do gustu, właśnie ze względu na tłok/ Chciałbym podzielić sie swoim spostrzeżeniem co do cen na Węgrzech z początku lipca tego roku, gdzie nocowałem w drodze powrotnej z CRO. Jak przeliczyłem sobie ceny w sklepach na złotówki, bezpośrednio po przygodzie z CRO, to wydawało mi się że jest tam /Węgry/niemalże za darmo, również polskie ceny w porównaniu z chorwackimi wydały mi się "normalne", ale tylko kilkanaście dni... No cóż wakacje to jednak WAKACJE i nie wszystko da sie przeliczyć na złotówki...
GAJUS
James Bond napisał(a):czas odpocząc nad naszym zimnym,pochmurnym wybrzeżem.Pozdrawiam
Gajus.ems napisał(a):James Bond napisał(a): Przyznam jednak, że lubię Włochy, zwiedziłem południe : Neapol, Catanzcaro i Reggio di Calabria i jeśli tylko będe miał odpowiednią kasę to uderzam swoim autkiem na Sycylię/takie marzenie, napewno tam będe/
fantom napisał(a):Gajus.ems napisał(a):James Bond napisał(a): Przyznam jednak, że lubię Włochy, zwiedziłem południe : Neapol, Catanzcaro i Reggio di Calabria i jeśli tylko będe miał odpowiednią kasę to uderzam swoim autkiem na Sycylię/takie marzenie, napewno tam będe/
Cześć Gajus.
Ja też lubię Włochy. I zrealizowałem już twoje marzenie: autkiem na Sycylię. Było wspaniale. Objechaliśmy całe Włochy wraz z Sycylią dookoła. Odwiedziliśmy wszystkie możliwe miasta, wyspy i wulkany. Polecam wyspy Liparyjskie a konkretnie Vulcano. Zresztą mogę opowiadać o tym godzinami.
Mam nadzieję że uda Ci się spełnić twoje marzenie
Pozdrawiam
Tomek
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko