Ja tez tak czytam i czytam i... jak jedziesz w ciemno to gdzie nie pojedziesz bedzie OK
Ale ja mam takie wnioski:
-- Istria odpada w sezonie bo ponoc przeludniona,
-- wyspy w sezonie tez moga byc przeludnione - wiekszosc opinii wypowiadajacych sie tutaj i nie tylko twierdzi w koncu, ze kiedys trzeba na wyspy pojechac
-- polecany jest rejon Zadaru na poludnie (np Pakostane, Biograd, Sibenik, Primosten, Rogoznica, Marina). Ja tez tam pojade w ciemno pierwszy raz. W razie czego biore namiot
i prowiant suchy na 2-3 dni co u ciebie moze byc klopotliwe.
-- Trogir 2 tyg. temu byl przeludniony (kolega byl i opowiadal - byl srednio zadowolony). Zamierzam zwiedzic.
-- pozniej masz Split a ponizej rejon Makarskiej gdzie konczy sie autostrada. Z opowiesci to tam jest zawsze bardzo duzo ludzi - ja sie tam nie bede raczej pchal.
-- pozniej masz okolice Dubrovnika i tutaj wydaje mi sie najbardziej atrakcyjny rejon CRO (wydaje mi sie bo jeszcze nie bylem) Planuje tam dojechac w drugim tygodniu pobytu. Chyba ze mi sie spodoba na pierwszym miejscu tak, ze zostawie sobie Dubrovnik na nastepny raz.
To sa moje wnioski po przeczytaniu kilkunastu postow tu i owdzie. W kazdym razie to ma byc urlop. Jade bez stresu. Mam wypoczac. Z opowiadan wynika ze jak ci sie gdzies nie spodoba to pakujesz manatki i jedziesz dalej. A, i pomimo ze jade z poludnia jade na dwa razy przez Plitvice - ma byc komfort a nie walka z czasem, jaka mam na codzien
IMHO
1. Tam gdzie dojezdzaja glowne drogi zawsze jest pelno ludzi czy w PL, czy w CRO czy gdzie indziej.
2. Sobota i niedziela sa dniami w ktorych nie nalezy z CRO wyjezdzac ani do niej przyjezdzac. Ja planuje dotarcie nad morze na poniedzialek - wtorek wczesnym popoludniem. Wyjazd najpozniej w piatek na noc. Jeden dzien wiecej moze cie kosztowac 5h w sloncu i korkach wiec nie wiem czy jest sens ale kto co lubi
IMHO2
Stali bywalcy tego forum maja za zle nowicjuszom ze pytaja ciagle o to samo
Niestety informacje nie sa zebrane w jakis taki sposob, zeby je od razu ogarnac a czesc opisow z podrozy siega roku 2001 gdy CRO nie byla jeszcze tak przeludniona. Poza tym dla kogos kto juz tam byl wszystko wydaje sie oczywiste i proste
Ja po 2tyg sledzenia i czytania tego forum wrzucilem na luz. Nie pojedziesz to sie nie przekonasz. Dla mnie CRO ma 50/50. Zobaczymy jak wroce.
A popatrz na to tak, ze nawet jak planujesz zostac tam tydzien to masz kasy na 2-3 dni w pensjonacie ktory na pewno bedzie wolny. A pozniej wracasz do PL a dzieciakom po drodze fundujesz pobyt na Wegrzech tutaj:
http://www.hajduszoboszlo.com.pl/
a nastepnie Tatralandia na SLO.
Na pewno nie beda ci mialy tego za zle