napisał(a) Fatamorgana » 25.04.2014 12:55
Witam.
Lidia K napisał(a):Bardzo powoli się budzi. W zauroczony, tajemniczy las nas Fata zabrałeś.
Woda robi wrażenie
, tak się zastanawiam czy aby jedynym oświetleniem przed samym zmierzchem nie było światło przy pełni księżyca. Bo że był dłuuugi czas jest to widać.
No i bez obróbki RAWa takiego efektu by nie można osiągnąć.
Można by osiągnąć bo niektórym się zwyczajnie nie chce wywoływać RAWa z 18 MB i wolą po prostu od razu zamienić RAW na JPEG, żeby z mniejszym plikiem szybciej popracować.
Tu żadnych cudów nie było. Wieczorem, gdy są resztki światła zastanego a las jest łysy- nie ma tam wcale silnego cienia (księżyca nie było w ogóle - albo siedział gdzieś za lasem, było zresztą nieco pochmurno...) natomiast jest typowy efekt zaniebieszczenia wynikający z temperatury i barwy światła (zimne) a dodatkowo jest to wszystko pozbawione kontrastu, dlatego użyłem obiektywu macro 50mm z nakręconym polarkiem i przy parametrach t=15sek, f8, ISO 100 wyszło co wyszło...
Nie powiem żebym się nad tym motywem czy zdjęciem jakoś napracował- wystarczyło od jednej wizyty to strzelić- natomiast trzeba było statyw gdzieś tak ustawić na krawędzi, żeby to wszystko jakoś było sensownie widać (wybór pola kadru) i żeby... nie rypło do wody.
To byłaby katastrofa gdyż to jest tak podmokły i błotnisty teren, że po każdej wizycie buty są do skrobania albo pod szlauf idą.
Woda niestety zbyt leniwie płynie i nie dało się jej zmusić do wartszego prądu- musiałbym bobrom tamę rozwalić...
W dodatku jest jeszcze jedna ciekawa rzecz na którą trzeba uważać.
Za mną na drzewie wisi bowiem tabliczka: UWAGA! ŻMIJE!!!
I pomyśleć, że to nie jakiś rezerwat w górach lub na nizinach czy park narodowy ale zwykły las na Ślunsku...