Wiosenna Istria (1-5 maja 2013)

Roxi napisał(a):Hum- teraz widzę, że mam czego żałować, że tam nie trafiliśmy. (...)

anka.gd napisał(a):(...) Pokazałeś Istrię, jakiej nie znałam i - co tu dużo mówić - nabrałam ochoty na zobaczenie... (...)

eystrasalt napisał(a):Istria, podobnie jak Dalmacja dwa lata i rok temu, pozostawiła trwały, pozytywny ślad w mojej pamięci. Dziękuję jej za to.

Istrio, dobranoc i do zobaczenia

eystrasalt napisał(a):Ja żałuję, że tym razem nie zajrzałem do Dvigradu, co, o ile pamiętam, udało się Tobie.

Janusz Bajcer napisał(a):Noći istarske

Roxi napisał(a):

eystrasalt napisał(a):Ja żałuję, że tym razem nie zajrzałem do Dvigradu, co, o ile pamiętam, udało się Tobie.

Oj tak. Byłam. Widziałam. Bardzo mi się podobało. Czyli jesteśmy kwita

eystrasalt napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Noći istarske

A Janusz tradycyjnie rozśpiewany

ARTUR_KOLNICA napisał(a):Co tu dużo mówić "Piękne miejsce, kolejne" (...)

ambiv75 napisał(a):(...) Przejechaliśmy 2x prawie całą Chorwację, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę, Serbię i tylko ta Istria nam została (...)

Janusz Bajcer napisał(a): Ja nie umiem śpiewać (...)

eystrasalt napisał(a):Czarnogóra, BiH, Serbia - to wszystko dopiero przede mną. W BiH "zapuściłem się" najdalej tylko do wysokości Mostaru. Bardzo chciałbym zobaczyć Sarajewo, a po przeczytaniu relacji niejakiego Franza (ukłony!) również góry BiH.

ambiv75 napisał(a):Eystrasalt, dzięki Twojej relacji już tak bardzo tej Istrii się nie boję
Jedziemy tam pierwszy raz z dziećmi już 1 czerwca z bazą niedaleko Labina na 14 dni, więc wykorzystam skrzętnie twoje wskazówki.
Zwykle sami jeździliśmy na wyspy (Hvar, Korčula) i wyprawy z szalonym towarzystwem "bez rezerwacji" Przejechaliśmy 2x prawie całą Chorwację, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę, Serbię i tylko ta Istria nam została, tym lepiej, w sam raz z dziećmi, z domu dokładnie 1100 km, jedna noc.

Pozdrawiam