wino własnej roboty

Witam

szukałem ale nie znalazłem (może nie umiem zadać pytania googlowi;p) mam w domu jeszcze mały balonik winka własnej roboty. jak to jest z przejazdem przez granice w alkoholem własnej produkcji? w końcu nie ma to akcyzy ;/ jeżeli mam wpaść przez to w jakieś kłopoty to wole nie ryzykować. nie wiem jak sie zachowują Słowacy, Węgrzy i Chorwaci w stosunku do polaków ale Niemcy kiedyś nas na autostradzie tak przetrzepali, że zastanawiałem się czy do tyłka mi nie zajrzą żeby sprawdzić czy czegoś nie przemycam....

Przecież nie musisz wieżć na widoku. Schowaj na spód bagażnika. Ja zawsze wożę sporo alkoholu. Na granicy najwyżej każą ci otwożyć bagażnik (zwykle w ogóle nie sprawdzają). Dwa razy zatrzymali mnie słowaccy celnicy gdzieś po drodze i też skończyło się na powierzchownych oględzinach (a raz wiozłem trzy baniaki wina po 5 litrów bez akcyzy z Węgier). Zresztą co mogą zrobić. W najgorszym razie zabiorą.

Poczytaj to Czy na granicach "trzepią"

piotr68 napisał(a):P raz wiozłem trzy baniaki wina po 5 litrów bez akcyzy z Węgier). Zresztą co mogą zrobić. W najgorszym razie zabiorą.

Nie zabiorą, w ramach UE na własny użytek można przewieźć 90 litrów wina

czyli z tego co czytam nie ma stresu

pytałem bo w Niemczech jak nas zoll zatrzymał to prawie chłopaki drzwi rozkręcali czy nie przemycamy czegoś - dokumenty od auta ich nie interesowały praktycznie wcale, ale całe bagaże nam przejrzeli - nawet plecaki kazali wypakować ale to może dlatego, że zobaczyli 4facetów w aucie na polskich blachach jadących "sprawnym" tempem (tzn koło 180) po ich autostradzie. nie mnie dzięki - pocieszyliście mnie


wiem, że teoretycznie mogę przewieść niby do 2.5 litra czystego alkoholu na osobę - zastanawiała mnie tylko kwestia akcyzy

Arek napisał(a):

piotr68 napisał(a):P raz wiozłem trzy baniaki wina po 5 litrów bez akcyzy z Węgier). Zresztą co mogą zrobić. W najgorszym razie zabiorą.

Nie zabiorą, w ramach UE na własny użytek można przewieźć 90 litrów wina

No w ramach UE tak ale HR jeszcze nie...

Jacek S napisał(a):

Arek napisał(a):

piotr68 napisał(a):P raz wiozłem trzy baniaki wina po 5 litrów bez akcyzy z Węgier). Zresztą co mogą zrobić. W najgorszym razie zabiorą.

Nie zabiorą, w ramach UE na własny użytek można przewieźć 90 litrów wina

No w ramach UE tak ale HR jeszcze nie...

Zgadza się. Powyższą ilość odniosłem właśnie do Węgier.


Spróbować można, w razie kontroli może nie zabiorą, ale każą wypić lub co gorsza wylać
A ile mieści ten "mały balonik" ??

Arek napisał(a):A ile mieści ten "mały balonik" ??

Pewnie piętnastka ... Są nawet piątki, ale to szkoda zachodu.

Jak młode, to może dać niezły odlot ...

weldon napisał(a):[Jak młode, to może dać niezły odlot ...

Odlot jak po Beaujolais nouveau...pękająca czaszka i rzucanie... no ptakami, jak one się nazywają te z dużymi kolorowymi ogonami... pawiami

To wystarczający powód, żeby kupić sobie coś na miejscu.
Ale lepiej Śliwowicę. Tylko z dobrego źródła.

A ty do Węgrów woziłeś wino?

To do Polski pewnie tę ichnią Palinkę przywiozłeśj

Śmiało możesz przewozić, byle tylko Ci z rurki fermentacyjnej za głośno nie bąblowało

Wydaje mi się, że osobnym tematem jest akcyza, a osobnym przewożenie. Jeżeli alkohol nie podlega sprzedaży i jest wyprodukowany zgodnie z obowiązującym prawem na własny użytek - nie obejmuje go akcyza. A limity alkoholu przewożonego nie odnoszą się chyba do akcyzy?
Pozdrawiam