Bjur jedzie się do sprawdzonego mechanika u którego już się naprawiało samochód lub innego polecanego przez znajomych i wtedy raczej masz pewność , że nie zrobi Cię (jak piszesz) "w bambuko". A czy wielu to ćwiczy? Nie wiem - chyba mały procent , większość jest uczciwych.
Kończę bo zaraz wybieram sie na pole Ty też pewnie Panisko jesteś bo masz dwór zamiast mieszkania, albo idziesz na dwór - to z okolic stolycy?
Może nie bo znajomo mi piszesz.
Ty udzielasz na forum rady, czy tylko krytykujesz i dowcipkujesz?
Pozdrawiam