WINIETY w Słowenii

alessandro1977 napisał(a):Nie neguję wcale tego o czym tu piszecie ale nie rozumiem jednego...dlaczego to robi taką różnicę jeśli tylko przymocuję winietę do szyby aby była widoczna...przecież płacę za nią takie same pieniądze jak osoba, która ją nakleja..i dlaczego ma być to oszustwo ??? Może i miałem szczęście ale nie jestem w stanie takiego rozumowania Policji zrozumieć...oszustwem byłoby gdybym w ogóle jej nie miał...

Właśnie po to jest obowiązek przyklejania winiety, żeby wytępić cwaniactwo handlowania tymi winietami na ebayu i innym allegro, i używania jednej winiety "w rodzinie" na kilka aut. Trudno się dziwić zapobiegliwości stosownych władz, przynajmniej mnie to nie dziwi. Na szczęście na tłumaczenie typu "nie chcę sobie paskudzić szyby" Policja jest głucha jak pień i soli grzywny bez opamiętania - czego mimo wszystko Tobie nie życzę.


Rafał

Dobra...przegłosowaliście mnie...będę robił jak Pan Bóg przykazał...mam nadzieję, że wówczas kolega Asikx nie będzie nazywał mnie oszustem...jak widać, choć jestem prawnikiem sam łamałem prawo...

alessandro1977 napisał(a):ak widać, choć jestem prawnikiem sam łamałem prawo...

Jeżeli tak, to znasz zapewne zasadę,
Ignorantia iuris nocet, czyli nieznajomość prawa szkodzi .



Pozdrawiam
Rafał

Masz rację..pozdrawiam

JacYamaha napisał(a):Proszę podawać tylko sprawdzone i pewne informacje-to 2 czy 3 razy drożej? (pytam z ciekawości)

Informacja jest pewna na 100%, widziałem reportaż rok temu w TV
chyba ZDF o kontrolach w Austrii, które przeprowadzają kontrolerzy
ASFINAG .Ponieważ winjete kupuje nie jest to dla mnie ważne czy
to kosztuje 2 czy 3 razy tyle. Jeżeli Cie to interesuje polecam
www.asfinag.at lub www.oeamtc.at
Tam znajdziesz chyba to co Cie interesuje. To że winjete kupuje to nie znaczy ,że robię to chętnie a wprost przeciwnie uważam to za szykane.
No bo jak inaczej nazwać to ,że Austriacy, Sloweńcy, Kroaci i inni
mają do dyspozycji kilka tysięcy km autostrad w RFN za darmo a gdy ja jade do
nich muszę płacić.Szczególnie denerwuje mnie to gdy od 01.07.08
trzeba w Slowenii za jedno kółko na rondzie płacić 35 Euro.
Czy jest to podziękowanie Slowenii za przyjęcie do EU
Na to wygląda

ROCHEN napisał(a):No bo jak inaczej nazwać to ,że Austriacy, Sloweńcy, Kroaci i inni
mają do dyspozycji kilka tysięcy km autostrad w RFN za darmo a gdy ja jade do
nich muszę płacić.

A to z tej prostej przyczyny, że Słoweńcom i Chorwatom nie przytrafił się Austriak z wąsikiem, dla którego autostrady były jednym z celów wybudowania Wielkiej Rzeszy. Austrię też zaniedbał w tej kwestii, ale Austria nie stanowiła dla niego wystarczającego zaplecza do realizacji chorych idei.

ROCHEN napisał(a):Szczególnie denerwuje mnie to gdy od 01.07.08
trzeba w Slowenii za jedno kółko na rondzie płacić 35 Euro.
Czy jest to podziękowanie Slowenii za przyjęcie do EU
Na to wygląda

A jak sobie wyobrażałeś? Że nowo przyjęte państwa runą na twarz przed potęgą Niemiec, Francji i innych "starych" państw Unii?
Może wystarczy, nie uważasz? I tak ciężko się z tych kolan podnieść, a czego Ty jeszcze wymagasz? Korytarza eksterytorialnego? Już to kiedyś przerabialiśmy Czas na realizację własnej polityki.

Rafał

O co Ci własciwie chodzi? Cieszysz się z tej opłaty za objazd ronda
Mnie chodzi o równe traktowanie, albo wszyscy płaca albo nikt.
No a z tym korytarzem to już całkiem przesadziłeś

ROCHEN napisał(a):Mnie chodzi o równe traktowanie, albo wszyscy płaca albo nikt.

To proste. Niech Niemcy wprowadzą opłaty za autostrady, a nie żądają ich zniesienia w prawie całej Europie. Skoro rządy suwerennych państw tak postanowiły, to nic nikomu do tego.
Taki układ Ci pasuje?

ROCHEN napisał(a):No a z tym korytarzem to już całkiem przesadziłeś

Podobnie jak Ty ze swoimi żądaniami.

Rafał

Chciaż tego nie piszesz widze ,że masz problem z moim miejscem zamieszkania.
Na tym poziomie nie będe dalej dyskutował, pisz co chcesz, odpowiedzi nie będzie

Chciaż tego nie piszesz widze ,że masz problem z moim miejscem zamieszkania. [/quote]

Co sugerujesz? Że boli mnie, że koczujesz w Dojczlandzie?
Cóż... To Twój problem

ROCHEN napisał(a):Na tym poziomie nie będe dalej dyskutował, pisz co chcesz, odpowiedzi nie będzie

Racja. PLONK.


Rafał

ROCHEN napisał(a):O co Ci własciwie chodzi? Cieszysz się z tej opłaty za objazd ronda
Mnie chodzi o równe traktowanie, albo wszyscy płaca albo nikt.
No a z tym korytarzem to już całkiem przesadziłeś

Pisałem już kilka razy, nie płacisz za objechanie ronda tylko za prawo do poruszania się po płatnych drogach w Słowenii przez pół roku. To , że jedziesz taką a nie inna droga to twój wybór.

To proste. Niech Niemcy wprowadzą opłaty za autostrady, a nie żądają ich zniesienia w prawie całej Europie. Skoro rządy suwerennych państw tak postanowiły, to nic nikomu do tego.
Taki układ Ci pasuje?


Nie zgodzę się z "suwerennym państwem". Suwerenna może być Chorwacja ale Słowenia to członek UE i kupować winietę ze względu na jedno rondo trudno zrozumieć ale OK, tylko dlaczego aż na pół roku (w 2009 może na cały rok? Każdy inny kraj UE ma albo bramki na autostradzie albo winiety np na 4dni, 7dni itp. Nawet Rumunia i Bułgaria, najnowsi członkowie ma kilkudniowe winiety, w Słoweni też tak powinno być i mam nadzieję że będzie, jeśli nie to zapewne odczują spadek turystów.

ROHEN - nie przejmuj się, to zwykłe antyniemieckie zaczepk małych ludzi, niestety. Nienawidzę polskiego szowinizmu, pozdrawiam Cię i nie daj sią zjeść tym polskim cwaniaczkom!

MWN napisał(a):ROHEN - nie przejmuj się, to zwykłe antyniemieckie zaczepk małych ludzi, niestety. Nienawidzę polskiego szowinizmu, pozdrawiam Cię i nie daj sią zjeść tym polskim cwaniaczkom!

Polskiego szowinizmu? Raczysz Waść żartować. Czy to jak podpierałem się w tej dyskusji koniecznością zniesienia winiet, BO NIEMCY ICH NIE MAJĄ?
To ja żądałem darmowego przejazdu, ponieważ w Niemczech autobahny są darmowe? Ja żądałem podziękowań za przyjęcie do Unii? Nie wydaje mi się.
Proszę, czytaj ze zrozumieniem i nie wybiórczo.
I pamiętaj, że mali są Ci, którzy noszą brodę wysoko. Wyżej niż to jest konieczne.

Pozdrawiam
Rafał

Sławomir Wocial napisał(a):Pisałem już kilka razy, nie płacisz za objechanie ronda tylko za prawo do poruszania się po płatnych drogach w Słowenii przez pół roku. To , że jedziesz taką a nie inna droga to twój wybór.

Sławek, to nie jest tak jak piszesz. Ja też nie mam nic przeciwko płaceniu za poruszanie się po płatnych drogach, ale w każdym innym kraju jest wybór między drogą płatną i bezpłatną.

Na ostatnim skrzyżowaniu poprzedzającym płatną drogę zawsze jest tablica informująca, że za ileśtam kilometrów droga będzie płatna i jest drogowskaz pokazujący drogę alternatywną. Tak było wszędzie tam gdzie bywałem. Szwajcaria ma tylko roczne winiety, ale jak chciałem zobaczyć wodospady na Renie to nie miałem problemów z przejechaniem tych 50 kilometrów bezpłatną drogą mimo, że autostrada też była. Jakbym miał ochotę jechać autostradą to bym sobie kupił winietę, ale na zwykłej drodze nikt na mnie pułapek nie zastawiał.

Sprawa tego ronda to łamanie prawa które Słoweńcy sami ustanowili (rondo nie spełnia warunków drogi ekspresowej a tym bardziej autostrady). Ta "niby wojna" między DARS a Inspekcją Ruchu Drogowego to moim zdaniem ściema. DARS robi co chce, a rząd udaje, że z DARSem walczy, ale tak na prawdę chodzi tylko o skrojenie tranzytowca. Dlatego nie dziwi mnie oburzenie tych, którym przez Węgry naprawdę za daleko.