ks napisał(a):...ma może ktoś niezawodny sposób na CAŁKOWITE usunięcie winiet z szyby? ...
Spróbuj acetonem (przynajmniej działa na polskie naklejki rejestracyjne na szybie)
A jak nie to zawsze możesz "ściąć" resztke ostrą żyletką
ks napisał(a):...ma może ktoś niezawodny sposób na CAŁKOWITE usunięcie winiet z szyby? ...
ks napisał(a):a skoro już o paskudzeniu szyb winietami piszemy - ma może ktoś niezawodny sposób na CAŁKOWITE usunięcie winiet z szyby? Po powrocie z urlopu zaczynają na szybie drażnić, niepotrzebnie zajmują na niej miejsce a po zwykłym odklejeniu pozostawiają po sobie klej i resztki cyferek...
ks napisał(a):alessandro1977 napisał(a):Nie zamierzam paskudzić sobie szyby więc mocuję ją tylko za szybką
a skoro już o paskudzeniu szyb winietami piszemy - ma może ktoś niezawodny sposób na CAŁKOWITE usunięcie winiet z szyby? Po powrocie z urlopu zaczynają na szybie drażnić, niepotrzebnie zajmują na niej miejsce a po zwykłym odklejeniu pozostawiają po sobie klej i resztki cyferek...
pogooglałem już w tym temacie dośc sporo i wszystkie zdroworozsądkowe pomysły wykorzystałem, ale resztki winietek nadal straszą na szybie..
sorki za OT, ale widzę, że temat i tak już zszedł na inne ścieżki....
pozdrawiam i z góry dziękuję za podopowiedź
Krzysiek
kincior napisał(a):Nie wiem czy dobrze doczytałem, ale chyba co niektórzy nie naklejają winietek na szybę?
U nas taki myk jest traktowany jako brak winietki i kara 3tys.PLN (auta pow. 3,5t na krajówkach).
alessandro1977 napisał(a):kincior napisał(a):Nie wiem czy dobrze doczytałem, ale chyba co niektórzy nie naklejają winietek na szybę?
U nas taki myk jest traktowany jako brak winietki i kara 3tys.PLN (auta pow. 3,5t na krajówkach).
Oczywiście...np. ja nie naklejam już od jakiś 4 lat nic na szybę..kiedy jadę nie widać, że nie jest naklejona...widać ją za szybą to znaczy, że jest...
kincior napisał(a):alessandro1977 napisał(a):kincior napisał(a):Nie wiem czy dobrze doczytałem, ale chyba co niektórzy nie naklejają winietek na szybę?
U nas taki myk jest traktowany jako brak winietki i kara 3tys.PLN (auta pow. 3,5t na krajówkach).
Oczywiście...np. ja nie naklejam już od jakiś 4 lat nic na szybę..kiedy jadę nie widać, że nie jest naklejona...widać ją za szybą to znaczy, że jest...
Myślisz, że na drodze stoją barany, których można w ten sposób oszukać?
Nie miałeś poprostu żadnej kontroli. Albo miałeś, ale jej celem nie była kontrola winiet.
alessandro1977 napisał(a):kincior napisał(a):alessandro1977 napisał(a):kincior napisał(a):Nie wiem czy dobrze doczytałem, ale chyba co niektórzy nie naklejają winietek na szybę?
U nas taki myk jest traktowany jako brak winietki i kara 3tys.PLN (auta pow. 3,5t na krajówkach).
Oczywiście...np. ja nie naklejam już od jakiś 4 lat nic na szybę..kiedy jadę nie widać, że nie jest naklejona...widać ją za szybą to znaczy, że jest...
Myślisz, że na drodze stoją barany, których można w ten sposób oszukać?
Nie miałeś poprostu żadnej kontroli. Albo miałeś, ale jej celem nie była kontrola winiet.
Nie miałem bo nigdy nie daję podstaw do kontroli....
Janusz Bajcer napisał(a):alessandro1977 napisał(a):kincior napisał(a):alessandro1977 napisał(a):kincior napisał(a):Nie wiem czy dobrze doczytałem, ale chyba co niektórzy nie naklejają winietek na szybę?
U nas taki myk jest traktowany jako brak winietki i kara 3tys.PLN (auta pow. 3,5t na krajówkach).
Oczywiście...np. ja nie naklejam już od jakiś 4 lat nic na szybę..kiedy jadę nie widać, że nie jest naklejona...widać ją za szybą to znaczy, że jest...
Myślisz, że na drodze stoją barany, których można w ten sposób oszukać?
Nie miałeś poprostu żadnej kontroli. Albo miałeś, ale jej celem nie była kontrola winiet.
Nie miałem bo nigdy nie daję podstaw do kontroli....
Nigdy nie mów nigdy
alessandro1977 napisał(a):Nie miałem bo nigdy nie daję podstaw do kontroli....
alessandro1977 napisał(a):Nie neguję wcale tego o czym tu piszecie ale nie rozumiem jednego...dlaczego to robi taką różnicę jeśli tylko przymocuję winietę do szyby aby była widoczna...przecież płacę za nią takie same pieniądze jak osoba, która ją nakleja..i dlaczego ma być to oszustwo ??? Może i miałem szczęście ale nie jestem w stanie takiego rozumowania Policji zrozumieć...oszustwem byłoby gdybym w ogóle jej nie miał...
asikx napisał(a):alessandro1977 napisał(a):Nie miałem bo nigdy nie daję podstaw do kontroli....
I jedziesz zawsze 70/70, 110/110 i 130 na autostradzie. Ta, jasne.
Nie musisz dawać powodów - po prostu zatrzymaj się na parkingu na autostradzie. Tam dość często wpadają lotne brygady i kontrolują winiety - nawet nocą.
Pozdrawiam
Rafał
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi