WINIETY w Słowenii

Martini2000 napisał(a):mam pytanko : są 2 przejścia w Spielfeld ? Do tej pory jeżdziłem normalnie i nie zastanwaiełem sie jakie przejscie , czy jadąc trasa z AU jest jakiś zjazd z trasy na to 2 przejście w Spielfeld bez autostrady ? czy lepiej przed granicą myknąć na inne przejście jak opisali wcześniej.

Tak - są 2 przejścia - jedno na autostradzie A9, drugie na drodze krajowej B67.

marcin.k napisał(a):Soline to w zasadzie wioska z plażą przypominającą błotko. Mnie się tam nie spodobało - brak chorwackich klimatów.

A czy jest tam jakiś sklep, knajpka? A może kolega ma jakies fotki i mógłby podrzucić na maila? I jeszcze jedno, czy oprócz tej błotnistej plazy jest jakaś inna? Co prawda byłem już nad Kanałem Vinodolskim, ale po drugiej stronie w Dramajlu.
Robert

Martini2000 napisał(a):Swoją drogą do istne zlodziejstwo : każdy normalny cywilizowany kraj ma Winiety 10 dniowe, miesięczne itp a tu Rumuncy przysadzili 6mcy , tymbardziej że jadacy w stronę Zagrzebia mają kilkadziesiąt km Autostrady, już mogli tam zrobić bramki na tym odcinku albo zrobić winiety m-c .

Przez Rumunię do Chorwacji pewnie można , ale trzeba jechać ok 3 dni

Dzisiaj o 2 w nocy na tym slynnym rodzie staly dwa radiowozy i zatrzymane 2 auta, jedno na polskich drugie na niemieckich tablicach, jadac od Lenart wygladalo na to ze nie skrecily w pierwszy zjazd, staly zaraz za nim na rondzie, moze to byla tylko stluczka, nie wiem. 200m dalej za zjazdem na 437 kolejny radiowiz mierzyl z suszarki, moze to tez rutynowe dzialania Slowenskiej drogowki ale wrazenie pozosataje takie: jak nie palaka go to kijem!

Ja finalnie zjechałem z autostrady A9 na drogę B69 i przekroczyłem granicę ze Słowenią w Mureck. Dalej drogą na Lenart i Ptuj. Jechałem w sobotę 12 lipca rano, jednak ruch był niewielki i jechało się dobrze, acz niezbyt szybko (dużo zakrętów, wioski i ruch lokalny). Natomiast to, co zobaczyłem w Ptuju naprawdę mną wstrząsnęło - korek do granicy zaczynał sie juz tam. Po spojrzeniu na mape postanowiłem pojechać na Majsperk do granicy za miasteczkiem Rogatec i była to słuszna decyzja - ruch praktycznie zerowy, ładne widoczki i niezła, choc znów kręta droga. Na przejściu żadnej kolejki, na widok polskiej rejestracji Chorwacki policjant tylko machnął zapraszająco ręką. Zaraz za granicą w Djurmancu wjechałem na autostradę do Zagrzebia.

Martini2000 napisał(a):

sebak napisał(a):Dzisiaj o 2 w nocy na tym slynnym rodzie staly dwa radiowozy i zatrzymane 2 auta, jedno na polskich drugie na niemieckich tablicach, jadac od Lenart wygladalo na to ze nie skrecily w pierwszy zjazd, staly zaraz za nim na rondzie, moze to byla tylko stluczka, nie wiem. 200m dalej za zjazdem na 437 kolejny radiowiz mierzyl z suszarki, moze to tez rutynowe dzialania Slowenskiej drogowki ale wrazenie pozosataje takie: jak nie palaka go to kijem!

Dokładnie, dlatego Januszu wcześniej napisałem RUMUŃCY - bo jak mozna tak na żywca czyhać na turystów którzy nie bardzo wiedzą co jest grane .

Tak jak mowiłem , mogli ten odcinek do Zagrzebia zrobić na bramkach bo co innego jak ktoś leci na zachód i tą autostradą trochę się przejedzie a co innego jak ktoś leci tylko w stronę Zagrzebia i właściwie musi bulić na 6 m-cy tylko po to żeby spędzić w ich "gościnnym" kraju 1 h przelotem !!!

Nie musi bulić , bo są drogi alternatywne.

Wprowadzenie winiet półrocznych w Słowenii uważam za draństwo, lecz na rondzie objazdowym i na drodze 437 na których nie potrzeba winiety policja ma prawo stać i sprawdzać np. przestrzeganie prędkości czy innych przypisów ruchu drogowego.
Policja "suszarkami" sprawdza prędkość , a nie obowiązek posiadania winiety na drodze po której porusza się samochód , jeśli droga ta jest bezpłatna.

Wydaje mi sie ze Slowency w swej pazernosci przebili wszystko, ja przez to co zobaczylem stracilem do nich cala sympatie, wiem ze kazdy chce zarobic ale nie takimi metodami!! Jak ktos sie zagapil na rondzie lub poprostu chcial cale dookola objechac zeby sie upewnic gdzie ma zjechac zostal potraktowany jak dojna krowa
Co do korka na granicy SLO/HR to tez jechale w sobote 12 lipca rano i... owszem korek byla ale zadna tragedia, pol godzinki max, nieoplacalne dla objazdu, prawdziwe korki to byly potem prze M.Kapela:)

Tak na marginesie jeszcze w sprawie tuneli, to wracalem 26 lipaca w sobote, o 22 roboty przy budowie drugiej nitki tunelu szly pelna para, ciezarowki wjezdzaly i wyjezadzaly u nas pewnie taka organizacja pracy jest nie do pomyslenia.

Wybieram sie do mojej ukochanej Croatii w sobotę z samego rana. Jadę tam po raz czwarty. Nigdy nie miałem dylematów jak jechać. Zawsze na Czeski Cieszyn, Cadce, Żylinę, Bratysławę, skrótem omijając Wiedeń, Graz, Maribor, Zagrzeb do "mojego" Sumpetara za Spiltem a przed Omiszem. Ale teraz.... Zdecydowałem, że w "słynnej Słowenii" nie będę płacił winiety, jadę na Moreck, potem na Lenart i dalej na Ptuj ale nie wiem jak dalej żeby nie wejść na płatną drogę. Czy ktoś może pokierować dalej? Czy do granicy prowadzi droga 9, E59? Czy jest to droga za którą juz należy płacić? Przeczytałem dzisiaj Wasze wypowiedzi od 40 strony i trochę się pogubiłem. Proszę o podpowiedz. Myślę, że na Słowenii będę ok godz. 15-18, w sobotę. Czy ktoś jechał w te wakacje o tej porze w sobotę? Jak było?
Pozdrawiam Cromaniaków.

jechałam objazdem przez Słowenie. trasa dośc prosta, w jednym miejscu tylko sie pogubilismy i o maly włos nie wjechaliśmy na autostrade, ale to przez bląd w GPSie, gdzie nie ma zaznaczonej tej autostrady.

Policja mnie zatrzymała przed Ptuj-em około 23 ale to była zwykła kontrola więc luzik.
Pełno lisów wieczorem w tej Słoweni

tulipek napisał(a):jechałam objazdem przez Słowenie. trasa dośc prosta, w jednym miejscu tylko sie pogubilismy i o maly włos nie wjechaliśmy na autostrade, ale to przez bląd w GPSie, gdzie nie ma zaznaczonej tej autostrady.

Policja mnie zatrzymała przed Ptuj-em około 23 ale to była zwykła kontrola więc luzik.
Pełno lisów wieczorem w tej Słoweni

Kolego którym objazdem jechałeś? Którą drogą? Jak od Ptuja? Czy do samej granicy Chorwackiej jest droga wyłączona z winiety?
Pozdrawiam Cromaniaków.

orfik11 napisał(a):

tulipek napisał(a):jechałam objazdem przez Słowenie. trasa dośc prosta, w jednym miejscu tylko sie pogubilismy i o maly włos nie wjechaliśmy na autostrade, ale to przez bląd w GPSie, gdzie nie ma zaznaczonej tej autostrady.

Policja mnie zatrzymała przed Ptuj-em około 23 ale to była zwykła kontrola więc luzik.
Pełno lisów wieczorem w tej Słoweni

Kolego którym objazdem jechałeś? Którą drogą? Jak od Ptuja? Czy do samej granicy Chorwackiej jest droga wyłączona z winiety?
Pozdrawiam Cromaniaków.

Ja rozumie że możesz nie mieć czasu, ale ci co go nie mają są do tyłu 35 eurasów. A gdyby tak kolega poświęcił jednak trochę czasu i przeczytał ten wątek od początku to dowiedział by się kolega że droga od Ptuj do granicy z Chorwacją nie podlega opłacie w formie winiety.
Pozdrawiam i szerokiej drogi

Z ręka na sercu czytałem dzisiaj od 40 strony tematu. Na początku wiedziałem prawie wszystko ale potem...im dalej tym bardziej namieszane. Jednak dziekuję za podpowiedz.
Pozdrawiam Cromaniaków.

orfik11 napisał(a):Z ręka na sercu czytałem dzisiaj od 40 strony tematu. Na początku wiedziałem prawie wszystko ale potem...im dalej tym bardziej namieszane. Jednak dziekuję za podpowiedz.
Pozdrawiam Cromaniaków.

To już więcej nie czytaj - popatrz na mapę

I zapamiętaj , że jadąc drogą od Ptuj do Macelj nie potrzebujesz winiety.

Jak powstanie autostrada z Maiboru do Macelj , to ta droga też będzie dalej bezpłatna.