WINIETY w Słowenii

Janusz Bajcer napisał(a):

pablo2222 napisał(a):Nie wiem czy dobrym pomysłem będzie władowanie się do Mariboru na boczne drogi.

Czyli lepszym pomysłem jest zapłacić 35 euro za ok. 20 km odcinek autostrady i kawałeczek "chytrej drogi" w Mariborze

Nie napisałem, że lepiej zapłacić winietę. Uważam, że lepiej jest jechać na Lenart niż wjeżdżać do wielkiego miasta na boczne drogi no chyba że się posiada nawigację.
Pozdrawiam

larry123 napisał(a):Witam serdecznie

Z okazji tego że wyjeżdżam za 2 tygodnie na Istrię śledzę w miarę uważnie wątek o winietach w Słoweni.

W stronę Chorwacji opłaty będą jeszcze na bramkach ale podczas powrotu..... już nie.

Aby uniknąc powrotu za 35 Euro do domu ale zdecydowanie bardziej z powodów krajoznawczych chcę wracać kawałek przez Włochy (A4+a23 a potem A2 przez Austrię).

Mam 2 pytania

1. Czy ktoś jechał tamtęty i jakie ma wrażenia - wiem, wiem nie ten wątek ale tak przy okazji....

2. Czy za ten króciutki odcinek H5 z Kopera do przejścia z Włochami w Trieście (jakieś 3 km na oko) też Słoweńcy będa sdobie zyczyć wykup winietki.... jeżeli tak to byłby to chyba najdroższy odcinek na świecie...

wiem że winietki jesdzcze nie obowiązują ale może ktoś ma jakieś info.

pozdr.

Piotrek

Sproboj trase:
Kaštel(Dragonja)-Bertoki(Bertocchi)-Čampore(Chiampore)-Muggia-Trieste

mirko napisał(a):

larry123 napisał(a):Witam serdecznie

Z okazji tego że wyjeżdżam za 2 tygodnie na Istrię śledzę w miarę uważnie wątek o winietach w Słoweni.

W stronę Chorwacji opłaty będą jeszcze na bramkach ale podczas powrotu..... już nie.

Aby uniknąc powrotu za 35 Euro do domu ale zdecydowanie bardziej z powodów krajoznawczych chcę wracać kawałek przez Włochy (A4+a23 a potem A2 przez Austrię).

Mam 2 pytania

1. Czy ktoś jechał tamtęty i jakie ma wrażenia - wiem, wiem nie ten wątek ale tak przy okazji....

2. Czy za ten króciutki odcinek H5 z Kopera do przejścia z Włochami w Trieście (jakieś 3 km na oko) też Słoweńcy będa sdobie zyczyć wykup winietki.... jeżeli tak to byłby to chyba najdroższy odcinek na świecie...

wiem że winietki jesdzcze nie obowiązują ale może ktoś ma jakieś info.

pozdr.

Piotrek

Sproboj trase:
Kaštel(Dragonja)-Bertoki(Bertocchi)-Čampore(Chiampore)-Muggia-Trieste

Wzdłuż H5 jest droga biegnąca równolegle.
Ze zdjęć z Google wynika, że bez problemu da radę.
Musi dać..... bo nie będę płacić 35 Euro za 3 km ekspresówki.

Dziwne, że w Czechach i na Słowacji są spore odcinki drog klasy A i S na których winietki nie obowiązują. Jak widać niektórzy potrafią myśleć.

Ale jak wiemy chytry 2 razy traci.

pozdr

pablo2222 napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

pablo2222 napisał(a):Nie wiem czy dobrym pomysłem będzie władowanie się do Mariboru na boczne drogi.

Czyli lepszym pomysłem jest zapłacić 35 euro za ok. 20 km odcinek autostrady i kawałeczek "chytrej drogi" w Mariborze

Nie napisałem, że lepiej zapłacić winietę. Uważam, że lepiej jest jechać na Lenart niż wjeżdżać do wielkiego miasta na boczne drogi no chyba że się posiada nawigację.
Pozdrawiam

Teraz już się rozumiemy - czyli każdy pomysł jest dobry , aby nie płacić "dużo" za "mało"
A dobra mapa też pokaże , jak przechytrzyć chytrych Słoweńców i nie trzeba do tego nawigacji.

Witam. Przeczytałem wątek w miarę dokładnie. JA jeszcze nie wybrałem którędy będe jechał. Myślałem normalnie jak co roku przez Austrię i objechac "chytrą drogę" i przez Maribor bocznymi (mam navi) i dalej znana trasą, lub przez Bratysława na Węgry 86-tką i Cro. Nie wiem co lepsze.

MAm kilka za i przeciw przejechaniu przez Słowenię.
Za:
Austria prawie cała autostradą (ale winietki co nie jest problematyczne)
W/g navi 2 godziny mniej jazdy(więcej autostrady)
i to wszystko co jest "za"
Przeciw:
winietki na przejazd w A
Problem z przejazdem przez SLO (cała droga jakimiś bocznymi/wąskimi drogami)
Większa odległość o 75km w/g mojej navi

Węgry
Za:
Krótsza droga o 75 km
Nie potrzebne winietki na A
Nie trzeba kombinować jak objechać "chytrą"
Przeciw:
W/g navi 2 godziny dłużej jazdy


Co myślicie, co było by lepszym rozwiązaniem. Przez Węgry nigdy nie jechałem, więc nie wiem jak się tam jeżdzi.

Pozdrawiam

Bracia rodacy!Nie dziadujcie tak bo aż wstyd.Jeśli świetnie jeździ się Wam przez Slo to te 35€ naprawdę zrujnuje Was finansowo?

oczywiście 35 euro

Andrzejek napisał(a):Bracia rodacy!Nie dziadujcie tak bo aż wstyd.Jeśli świetnie jeździ się Wam przez Slo to te 35 euro naprawdę zrujnuje Was finansowo?

Bracie Andrzejku - wszytko zależy ile kilometrów autostrady i drogi szybkiego ruchu za te 35 euro można przejechać.
Chyba nie przeczytałeś dokładnie tego tematu

Janusz Bajcer napisał(a):

Andrzejek napisał(a):Bracia rodacy!Nie dziadujcie tak bo aż wstyd.Jeśli świetnie jeździ się Wam przez Slo to te 35 euro naprawdę zrujnuje Was finansowo?

Bracie Andrzejku - wszytko zależy ile kilometrów autostrady i drogi szybkiego ruchu za te 35 euro można przejechać.
Chyba nie przeczytałeś dokładnie tego tematu

Właśnie. Popieram Janusza.

Andrzejek napisał(a):oczywiście 35 euro

Andrzejku jak z 80 centów robi się 35 euro to jest różnica znaczna a nie dziadowanie

35 euro w dniu dzisiejszym daje nam równowartość 117 zł - to jednak jest trochę za dużo .... tak więc wariant węgierski tym razem jest najlepszy wg. mnie .

Ja co prawda jadę całą Słowenię autostradą i zapłacę te 35E ale chodzi o to że tak naprawdę nie są to jakieś wielkie pieniądze zważywszy że jest to opłata w dwie strony gdzie w Austrii zapłacimy 15E w dwie strony.
Zaraz ktoś pewnie powie że to i 50zł a nie 120zł ale tak można gdybać w nieskończoność i tak każdy zrobi jak mu wygodnie. Ale patrząc jeszcze na polskie ceny autostrad to i tak za darmo wychodzi przez tą Słowenię

Chyba masz kłopoty z matematyką. 35 euro zapłacisz przynajmniej w moim przypadku za kilkukilometrowy odcinek autostrady, więc nawet jak na polskie realia to najdroższa autobana na świecie. Stać mnie na te parę euro, ale nie dam skurczybykom i ominę autostradę. W Austrii płacisz 15 E za kilkaset kilometrów drogi.

No ale pisałem że jadę przez Słowenię całą A1 więc ja to inaczej kalkuleje

Seavolv napisał(a):No ale pisałem że jadę przez Słowenię całą A1 więc ja to inaczej kalkuleje

Kalkulujesz dobrze - każdy by tak jechał, gdyby jechał tak jak Ty

Ale nie dziw się osobom jadącym od Graz przez Maribor do Zagrzebia , a później dalej na południe Chorwacji - Oni też dobrze kalkulują