WINIETY w Słowenii

joajer napisał(a):Proponuję aby wziąć się do roboty i napisać odpowiednie e-maile (że Słowenia zmusza do zakupu winiet na 1/2 roku a przejeżdża się w jeden dzień, że nieuczciwe opłaty itp) .....

Nikt nikogo do niczego nie zmusza
Chcesz to jedziesz i placisz - nie chcesz to nie jedziesz i nie placisz.
Ot i cała filozofia

Piotrek_B napisał(a):

joajer napisał(a):Proponuję aby wziąć się do roboty i napisać odpowiednie e-maile (że Słowenia zmusza do zakupu winiet na 1/2 roku a przejeżdża się w jeden dzień, że nieuczciwe opłaty itp) .....

Nikt nikogo do niczego nie zmusza
Chcesz to jedziesz i placisz - nie chcesz to nie jedziesz i nie placisz.
Ot i cała filozofia

w 100 % się zgadzam Pozdrav

OK, przeczytałem cały wątek.
Nie chodzi o 35 EUR chociaż to co robią Słoweńcy to duża przesada. Chodzi o zasadę a nie PRZESADĘ.
Spróbujmy więc ominąć ich najdroższe na świecie "autostrady"

Nadal jednak nie ma pewności czy:
1. Odcinek od ronda przed Mariborem drogą nr 3 do Leniart jest płatny czy nie - na jednej z map cytowanych w wątki Słoweńcy oznaczyli go jako A5 - płatne.
2. Odcinek E59 na całej długości między Mariborem a granicą SLO/CRO nie jest płatny ?

I jeszcze jedno:
Czy ktoś analizował zjazd z autostrady w Austrii na Murfeld i przejście w Mureck (o ile da się tam przekroczyć granicę) i dalej jazda drogą 433 do Leniart, 229 do Ptuj i .....
.... jak dalej aby nie dać zarobić tym chytrusom ?
(za 35 EUR kupuje się paliwo na 500km!)

Pozdrowienia

adam11 napisał(a):

Piotrek_B napisał(a):

joajer napisał(a):Proponuję aby wziąć się do roboty i napisać odpowiednie e-maile (że Słowenia zmusza do zakupu winiet na 1/2 roku a przejeżdża się w jeden dzień, że nieuczciwe opłaty itp) .....

Nikt nikogo do niczego nie zmusza
Chcesz to jedziesz i placisz - nie chcesz to nie jedziesz i nie placisz.
Ot i cała filozofia

w 100 % się zgadzam Pozdrav

Jak to nikt nikogo nie zmusza? Jeśli chcesz lub nawet musisz przejechać jednorazowo przez "swój" kraj, no bo to w końcu Unia Europejska a nie jakiś Kamerun, to musisz zapłacić za 1/2 roku co nie jest spotykane w żadnym innym unijnym kraju, więc Słowenia stwarza jakby zaporę dla innych członków, a sama korzysta np w Austri dla swoich obywateli z winiet 10-cio dniowych, o to tu chodzi.

no to nie jedz przez Slo , tylko przez HUN i sprawa załatwiona ..

Jadąc drogą 437 dojeżdżamy do "sławnego" ronda przed Mariborem....
aby ominąć hitrą cestę:
1. Wjeżdżamy na rondo i wyjeżdżamy po 340stopniach na drogę nr 3,
2. Jedziemy drogą nr 3 ok 7800m, mijając po prawej Lozane skręcamy w prawo na 709,
3. Drogą 709 jedziemy ok 7000m (przez Celestrinę i Malecnik), przejeżdżamy przez most,
4. Ok 500m za mostem dojeżdżamy do ulicy Cufarjeva Cesta, w którą skręcamy w lewo - wjeżdżamy w ulicę Velika Vlahovica,
5. Dojeżdżamy do drogi 710, która w mieśćie nazywa się Cesta XIV Divizije i skręcamy w nią w lewo, jedziemy ok 900m i skręcamy w prawo na Tezenską Ulicę, którą jedziemy ok 1800m i skrącamy na E59 - Ptujska Cesta - do granicy z CRO

Ew. uwagi mile widziane

Akurat się tym nie przejmuję bo będę jechał już za 5dni i jeszcze winiet nie będzie ale denerwuje mnie sam fakt takiego postępowania.

joajer napisał(a):Akurat się tym nie przejmuję bo będę jechał już za 5dni i jeszcze winiet nie będzie ale denerwuje mnie sam fakt takiego postępowania.

No to jedź i sie ciesz, że jedziesz w fajne strony.
A temat winiet potraktuj na zasadzie "nie mój cyrk, nie moje małpy - czy nie jest tak prościej niż przejmowac się czymś co tak naprawdę w tym momencie Cię nie dotyczy Świata nie zbawisz
Szerokiej drogi i udanego urlopu (bez Słowenii, nawet w podświadomości)

PS. Nadal twierdzę, że nikt do niczego Cie nie zmusza, mało tego nawet NIE MUSISZ jeździc przez SLO.
Ja nie jeżdzą tamta trasą już od 8 lat i żyję.
A nie jeżdzę bo jest do d.....

Piotrek_B napisał(a):

joajer napisał(a):Akurat się tym nie przejmuję bo będę jechał już za 5dni i jeszcze winiet nie będzie ale denerwuje mnie sam fakt takiego postępowania.

No to jedź i sie ciesz, że jedziesz w fajne strony.
A temat winiet potraktuj na zasadzie "nie mój cyrk, nie moje małpy - czy nie jest tak prościej niż przejmowac się czymś co tak naprawdę w tym momencie Cię nie dotyczy Świata nie zbawisz
Szerokiej drogi i udanego urlopu (bez Słowenii, nawet w podświadomości)

PS. Nadal twierdzę, że nikt do niczego Cie nie zmusza, mało tego nawet NIE MUSISZ jeździc przez SLO.
Ja nie jeżdzą tamta trasą już od 8 lat i żyję.
A nie jeżdzę bo jest do d.....

Jeśli od tulu lat tamtędy nie jeździsz to widzę że masz to gdzieś, ja mam np gdzieś opłaty we Francji, bo tamtędy nie jeżdżę, ale są tacy co jeżdżą i nie podobają im się te winiety, jak się odezwą to może będzie inaczej. A Słowenia to fajny kraj, pooglądałem sobie Bled, Vintgar, objechałem prawie naokoło Triglav i jest tam co oglądać, kraj mały ale fajny, pod warunkiem że się go zobaczy, choć w części. Twoje stwierdzenie nie jest na miejscu.

joajer napisał(a):..... Twoje stwierdzenie nie jest na miejscu.

Taka ładna pogoda w ten weekend a Ty taki spięty
Wyluzuj i uśmiechnij się do siebie bo jak wyżej Ci napisałem - świata nie zbawisz

PS. A skoro już taki "oburzający się" jesteś na opłaty autostradowe itp., to wg Ciebie 2 x 6,50 PLN w jedną strone i to samo w drugą strone za pseudo-autostradę KRK-KAT nie woła o pomste do nieba
Tu mieszkasz, tam jesteś okazjonalnie raz na rok albo i rzadziej, nieprawdaż
Skoro uważasz, że z łajdactwem można walczyć, to walcz - ale najpierw na "swoim" podwórku
A jak już zbawisz ten świat na "swoim" podwórku, to mając doświadczenie pokonasz Słoweńców

joajer napisał(a):.....ja mam np gdzieś opłaty we Francji......

"Twoje stwierdzenie nie jest na miejscu" w końcu ktoś może być oburzony wysokością (dużą) oplat we Francji

PS. Nr 2 Uśmiechnij się

Dyskusja robi się coraz mocniejsza. Ja ze swej strony mogę napisać, że wątpię aby takie coś było na poważnie. Nie jestem znawcą odpłatnośći za przejazd jakąś tam drogą ale wiem, że podział na roczne oraz półroczne jest dyskryminujący. Z tego co się orientuję to " na rynku" europejskim można rozróżnić winiety kilkudniowe, kilkunasto dniowe, miesięczne, półroczne, roczne.
Wg mnie, UE w trosce o dobro swoich obywateli-turystów, na ten manewr się nie zgodzi ( jezeli ma takie prawo- jeżeli nie ma prawa, będą naciski na zmianę). Poczekajmy........ myślę że będzie przyjaźnie dla turysty.

woka napisał(a):....Wg mnie, UE w trosce o dobro swoich obywateli-turystów, na ten manewr się nie zgodzi ( jezeli ma takie prawo- jeżeli nie ma prawa, będą naciski na zmianę). Poczekajmy........ myślę że będzie przyjaźnie dla turysty.

Ruch będzie na bank tyle, że.....do sezonu tuż, tuż.
Znając biurokracje brukselską śmiem wątpić czy w tym roku (a raczej w tym sezonie turystycznym) zdążą uswiadomić Słoweńcom ich bezsensowny ruch.
A wystarczyło wprowadzić winiety tranzytowe lub wzorem Madziarów 4-dnówki i byłoby po problemie

Adsx napisał(a):czy:
1. Odcinek od ronda przed Mariborem drogą nr 3 do Leniart jest płatny czy nie - na jednej z map cytowanych w wątki Słoweńcy oznaczyli go jako A5 - płatne.
2. Odcinek E59 na całej długości między Mariborem a granicą SLO/CRO nie jest płatny ?

ad1. - A5 będzie płatny dopiero jak go wybudują. W planie XII.2008. Wtedy podróż Maribor - Lenart będziesz miał do wyboru: płatna A5 lub bezpłatna krajowa nr 3.

Adsx napisał(a):aby ominąć hitrą cestę:
1. Wjeżdżamy na rondo i wyjeżdżamy po 340stopniach na drogę nr 3,
2. Jedziemy drogą nr 3 ok 7800m, mijając po prawej Lozane skręcamy w prawo na 709,
3. Drogą 709 jedziemy ok 7000m (przez Celestrinę i Malecnik), przejeżdżamy przez most,
4. Ok 500m za mostem dojeżdżamy do ulicy Cufarjeva Cesta, w którą skręcamy w lewo - wjeżdżamy w ulicę Velika Vlahovica,
5. Dojeżdżamy do drogi 710, która w mieśćie nazywa się Cesta XIV Divizije i skręcamy w nią w lewo, jedziemy ok 900m i skręcamy w prawo na Tezenską Ulicę, którą jedziemy ok 1800m i skrącamy na E59 - Ptujska Cesta - do granicy z CRO

Możesz zdradzić skąd wziąłeś te nazwy ulic i numery dróg ?

Jak dla mnie najbardziej logiczny i najprostszy przejazd przez Maribor - zresztą w większości oznaczony kolorem żółtym w Google Maps jest propozycja Fuxa:

Fux napisał(a):...na rondku na 3, pierwsza w prawo, druga w lewo (Sentilijska Cesta), później (Partizancka Cesta), następnie w lewo (Titova Cesta), dojeżdżamy do drogi nr 1 i w lewo (Cesta Proletarskich Brigad), przed sobą mamy sławne skrzyżowanie z H2 z tradycyjnymi koreczkami i przed nami niepłatna PTUJSKA. Całość 4,5 km więcej, niz autostradą!!!!!

Mosqito napisał(a):

Adsx napisał(a):aby ominąć hitrą cestę:
1. Wjeżdżamy na rondo i wyjeżdżamy po 340stopniach na drogę nr 3,
2. Jedziemy drogą nr 3 ok 7800m, mijając po prawej Lozane skręcamy w prawo na 709,
3. Drogą 709 jedziemy ok 7000m (przez Celestrinę i Malecnik), przejeżdżamy przez most,
4. Ok 500m za mostem dojeżdżamy do ulicy Cufarjeva Cesta, w którą skręcamy w lewo - wjeżdżamy w ulicę Velika Vlahovica,
5. Dojeżdżamy do drogi 710, która w mieśćie nazywa się Cesta XIV Divizije i skręcamy w nią w lewo, jedziemy ok 900m i skręcamy w prawo na Tezenską Ulicę, którą jedziemy ok 1800m i skrącamy na E59 - Ptujska Cesta - do granicy z CRO

Możesz zdradzić skąd wziąłeś te nazwy ulic i numery dróg ?

Te numery dróg i nazwy ulic są widoczne w viamichelin.com, zresztą tą samą drogę proponowałem w moim poście z 20-05-2008 14:26 w tym wątku.

Dziwi mnie ten wielki lament na wprowadzeniem przez Slowencow winiet, ich kraj i widac ze dbaja o swoje interesy i maja do tego prawo. Koszt tej winiety to okolo 120zl przy calosci kosztow jakie ponosi sie od wyjazdu spod domu do powrotu to kwota wydana na winiety jest niczym, przeciez to koszt obiadu w sredniej knajpie a duza czesc placze tu jakby to im tak rujnowalo budzet ze nie sa w stanie tam jechac i zmuszeni sa szuakc alternatywnej drogi przez jakies zadupia lokalnymi drogami.