caipirinha napisał(a):hhhmmm,
Tak obiektywnie patrzeć to dla osób które trasę przez Słowenię będą pokonywać nie raz, a kilka razy to już jest oszczędność....... a napewno jest trochę takich osób. i to jest niewątpliwy ukłon Słoweńców w ich kierunku.
A nawet jeśli ktoś tylko dwa razy Słowenie przejedzie, to czy te pare euro oszczędności warte jest jazdy podrzędnymi drogami, w stresie
Czy te 5-10 euro oszczędności naprawde warte jest takiego kombinowania???
Tak tylko pytam...
Ja w lipcu bede jechac przez Słowenie, odpadną kolejki przez Cestinami przynajmniej
Bierut napisał(a):caipirinha napisał(a):hhhmmm,
Tak obiektywnie patrzeć to dla osób które trasę przez Słowenię będą pokonywać nie raz, a kilka razy to już jest oszczędność....... a napewno jest trochę takich osób. i to jest niewątpliwy ukłon Słoweńców w ich kierunku.
A nawet jeśli ktoś tylko dwa razy Słowenie przejedzie, to czy te pare euro oszczędności warte jest jazdy podrzędnymi drogami, w stresie
Czy te 5-10 euro oszczędności naprawde warte jest takiego kombinowania???
Tak tylko pytam...
Ja w lipcu bede jechac przez Słowenie, odpadną kolejki przez Cestinami przynajmniej
To ja odpowiem. Warto. Poniewaz jadac od Grazu do Zagrzebia przez Slownie jedzie sie raptem kilkadziesiat kilometrow, a sama autostrada jakies 20 km. Czyli 35 E za 40 km autostrad w dwie strony to absurd. Tak wiec poszukanie drogi alternartwnej dla 20 km jest tego warte.
caipirinha napisał(a):
Ale jeśli ktoś jedzie na Istrie lub Cres to droga przez Zagrzeb jest troche absurdem, wiem to z doświadczenia.
Wiec wszystko zależy od tego gdzie się jedzie.
Pozdrawiam
Renatka66 napisał(a):A ja pojadę boczną drogą. Jadę na wakacje , nie śpieszę się, zobaczę jak mieszkają Słoweńcy. Dla mojej rodzinki przejazd bocznymi drogami to żaden problem. A te "zaoszczędzone" pozornie 35 EURO......
Dołożę 10 i będę jeden dzień dłużej.
dg napisał(a):chyab nie ma co przekonywac jak chca sieprzejachać najdrożsża autostradą w europie to niech jadą - będzie lużniej na bocznych drogach dla tych co za 35 E wolą kupić kilka litrów rakiji
Myślę, ze aby nie zasmiecac już tego tematu warto pisac o konkretach tzn. gdzie zjechac jak droga itd.
ja niestety jade w lipcu w tygodniu (czwartek) więc korków sie mocnych nie spodziewam. Zamierzam zjechać po stronie Austyjackiej jecchac bocznado ronda potem na ptuj i z powrotem na starą trasę. Powrót tak samo
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi