napisał(a) sebak » 21.06.2010 23:20
Jak nazwac kogos kto ewidentnie goli innych wykorzystujac swoje polozenie, nie znajac w tym umiaru? Zaradnym biznesmenem? Znajacym reguly wolnego rynku? A moze tak samo jak tego kto w zalanej przez powodz miejscowosci wykorzystujac fakt, ze tylko jego sklep ocalal oferuje swoj chleb po 5 zl? Przeciez nie robi nic zlego... tylko uczciwie zarabia, mamy wolny rynek, nikt nie zmusza do kupowania u niego, przeciez pewnie 10km dalej jest tanszy sklep i jak ktos taki oszczedny niech dyma ta dyszke.
Przerysowane? Pewnie ze tak! Ale moze w takiej formie dotrze do niektorych, ze to co robia Slowency z tymi kilkoma kilometrami autostrady to pospolite, cwaniackie swinstwo!
I wcale sie nie dziwie, ze niektorzy w przyplywie szczerosci nazwa to po imieniu.