Wild Atlantic Way czyli październikowa Irlandia z przygodami

Rano wychodzę na krótki spacer po Cahersiveen.


Naprzeciwko hotelu mamy stację benzynową - PB 95 po średnio 1.60-1.65 w IE


Główny street Cahersiveen







Katedra (sporych nawet rozmiarów)




Gościu z Formuły 1






Dzień wcześniej wieczorem przez miasto jechała kolumna aut trąbiąc i machając flagami, drąc japy przez okno - okazało się że drużyna piłkarska do lat 10 zdobyła właśnie Mistrzostwo Irlandii




Już nad zatoką oceanu


Szczerze mówiąc stałe jak urzeczony




Cudowny poranek


Tym mostem pojedziemy zobaczyć pare rzeczy na tamtej stronie lądu








Wracam do hotelu na śniadanie


dzis czeka nas wiele wrażeń

tony montana napisał(a):Szczerze mówiąc stałe jak urzeczony

Noo ! Nawet do teraz Ci zostało bo jakiejś dziwnej polszczyzny używasz ...
A widok zaiste PRZEDNI !

Nasz drugi pełny dzień w płd - zach Irlandii zaczynamy od podjechania przez pokazywany kamienny most do dwóch miejsc:
- Ballycarberry Castle
- Cahergall Stone Fort

Zatrzymujemy się przy krowach


Patrzymy na góry spowite mgłą


I oglądamy zamknięty niestety castello




Panuje tu kompletna cisza, co "słyszeliśmy" wielokrotnie podczas tego wyjazdu


Nawet bydło rzadko muczy


Teraz podjedziemy kawałeczek do fortu


Budowla pochodzi z VII wieku n.e i jest jedną z 5 takich na tym obszarze


Obiekt zbudowany został w mistrzowską precyzją




Inside


Co ciekawe są schodki, po których można się wdrapać na górę


Co też skwapliwie czynię




i nie tylko ja...


W oddali na wzgórzu majaczy drugi fort


W zoomie




A jako, że lubię zoomować ....




Słonko wstało, piękna pogoda, czego chcieć więcej




Kończymy z fortem.................


Ballycarberry Castle




...........i jedziemy na piękną Valentia Island


cdn

Potter napisał(a):Noo ! Nawet do teraz Ci zostało bo jakiejś dziwnej polszczyzny używasz ...
A widok zaiste PRZEDNI !

No
Ale Ty takiego nie zobaczysz, bo w Grecji czy Italii takich nie ma

Spektakularne widowisko pt. " Góry i chmury "
Kamienne forty Leacanabualie i Cahegral - bardzo ciekawe ale zamek Ballycarbery przewodnik zaleca zwiedzać z perspektywy foto z pewnej odległości , bo zwiedzanie ruin bezpieczne nie jest .

tony montana napisał(a):

Potter napisał(a):Noo ! Nawet do teraz Ci zostało bo jakiejś dziwnej polszczyzny używasz ...
A widok zaiste PRZEDNI !

No
Ale Ty takiego nie zobaczysz, bo w Grecji czy Italii takich nie ma

Pełna zgoda , nie te wyspy


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Spektakularne widowisko pt. " Góry i chmury "
Kamienne forty Leacanabualie i Cahegral - bardzo ciekawe ale zamek Ballycarbery przewodnik zaleca zwiedzać z perspektywy foto z pewnej odległości , bo zwiedzanie ruin bezpieczne nie jest .

Pozdrawiam
Piotr

Myślę, że tutaj chodzi raczej o sprawy własnościowe, bo wiele innych ruin dostępnych do zwiedzania
ale może fakt - jakiś konserwator zakazał

maslinka napisał(a):Ładnie te kamulce poukładali

Piękne krajobrazy, przestrzenie...

Tak, na Wyspach jest tego pod dostatkiem

Valentia Island

Na wyspie Valentia spędzimy całkiem sporo czasu. Z 10 km długości i ok 3 km szerokości, ale ile ciekawych miejsc!.


Z Cahergal Stone Fort (widać tego go na mapce) jedziemy przez most w Portmagee na wyspę Valentia od razu kierując się na stolicę wysepki - Knight's Town, parkujemy darmowo niedaleko tego obiektu.






Od razu pokochaliśmy to miejsce




Praktycznie zero ludzi, przejmująca cisza, szok!




W oddali widać latarnię morską (pojedziemy)


duży zoom


Zoom zoom


Knight's Town z końca pieru


Tutaj spotykamy miłego pana, po wymianie standardowych na Wyspach: "good morning" pan mówi: "this is probably the calmest place in the world"


Tutaj kursuje też prom




Trochę wariacji












Następnie pojedziemy do latarni...

Super mostek. To tak jest na stałe czy się unosi? Obraca
Tam jest tak ładnie, że "wariacje" niepotrzebne

A wiesz, że się nad tym nie zastanawiałem w sumie? Wygląda na przesuwaną w poziomie faktycznie, aby można było wpłynąć do porciku

Latarnia morska na wyspie Valentia

Z Knight's Town jedziemy w dwa punktu położone blisko siebie
- Latarnia Morska
- Ślady prehistorycznych stworzeń, które 385 mln lat temu rzekomo w tym miejscu wyszły na ląd.

Przy latarni


Kilka siedlisk ludzkich


W oddali widać końcówkę Półwyspu Dingle


Młodemu bardzo sie tutaj podobało, kręcił wiele minut materiał ze wzburzonych fal


W środku ścieżka, którą zejdziemy z góry aby szukać śladów tetrapodów


Latarnia










Już jesteśmy na tetrapodach - parkujemy u góry na darmowym parkingu










szerszy kadr




Tam przed chwilą byliśmy




Tu są ślady










Pięknie tu jest. no i jesteśmy tu oczywiście sami

Fogher Cliffs i Geokaun Mountain

Skoro jesteśmy na Valentia Island nie sposób pominąć klifów, wjazd na parkingi na górze (i jednocześnie wejście dla pieszego) kosztuje 4 Euro od łba.




Tu po raz pierwszy widzimy Skellig Islands (to tam ukrywał się Luke Skywalker)


Wyspy położone są kawał drogi od brzegu, ale próbuję je zoomować


Skellig Michael


My tymczasem idziemy na klify (oglądając się za siebie)




Fogher Cliffs








Wygląda że nisko...






Wracamy do auta aby wjechać na wyższy parking




Panoramka

Następnie wjeżdżamy na parking na Geokaun Mountain, aby to wszystko co widzieliśmy na Valentia Island zobaczyć z top of the tops








Latarnia




i w drugą stronę


Wschód wyspy

Bardzo fotogeniczne miejsce, szczególnie z górnego parkingu.


Jak tam wszędzie jest pusto i bezludnie

wiola2012 napisał(a):Jak tam wszędzie jest pusto i bezludnie

Dokładnie. Na górze spotkaliśmy tylko dwie osoby