Wild Atlantic Way czyli październikowa Irlandia z przygodami

Widzę, że zabierasz nas do Irlandii . Grzechem by było nie skorzystać .

Potter napisał(a):Parę zdjęć z zajawki jest całkiem, całkiem ...

A Ty nie na Lesbos? (ale tam nie ma takiej zieleni) ;P

wiola2012 napisał(a):Widzę, że zabierasz nas do Irlandii . Grzechem by było nie skorzystać .

Tylko na parę dni, no ale zawsze

Connor Pass cd
Idziemy na mini trekking w celu złapania sygnału w kwestii kwalifikacji Formuły 1


Zostawiamy parking w tyle


Widoki fajoskie




Tutaj tylko owce i my


Spore wyżłobienie stworzone przez spływającą z gór wodę




Auta na drodze są stąd malutkie




Wracamy do auta






I jedziemy do miasteczka Dingle - niebo jak w Grecji.

Niebo jak niebo, ale chmury zawsze robią robotę

anakin napisał(a):Niebo jak niebo, ale chmury zawsze robią robotę

Chmury na górach robią robotę

Dingle Town

Zajeżdżamy do miasteczka Dingle, parkujemy darmowo w rządku tych aut




Pogoda wspaniała, ciepło i lazury


Fantastyczna architektura


Okoliczne hillsy dodają uroku położeniu miasteczka


No i różnokolorowe domki


Sporo restauracji jest jednak zamkniętych (lub otwierają się na wieczór)







idziemy zjeść do :"Włocha" - dobre oceny miał




Takie dziwy tu

Apetycznie wyglądająca carbonara ... ale nie ona najważniejsza tylko te domki jak z kolorowych klocków. Super.

Trajgul napisał(a): Do tej relacji, obowiązkowa jest muzyka w tle

Gdy patrzę na zdjęcia, jakie nam pokazuje Tony, w uszach mam takie dźwięki, tyle że z innym tekstem - takim, jaki poznałam daaaawno temu na lekcjach muzyki w podstawówce

Jest kraj zielony kraj, wrzosów i łąk,
Morza skalisty brzeg, zamglony ląd...
Ciepły wiatr spoza wzgórz chmur żaglowce gna..
Ten kraj, daleki kraj to Irlandia ma.

Myślą pobiegnę tam, gdzie morza brzeg,
gdzie zaprowadzi mnie irlandzka pieśń...
Poznać chcę inny świat, światła innych miast,
długiej podróży smak i przygody czar.

Stary wiersz, stara pieśń o Irlandii dźwięczy znów
i przynosi krzyki mew z daleka tu...

Niech nikt nie pyta mnie skąd wracam dziś,
Może to śmieszne jest w sny własne iść.
Badać rzek obcych nurt, sennych jezior blask,
Nieznane kwiaty rwać spod znajomych gwiazd.

Stary wiersz, stara pieśń jeszcze w uszach dźwięczy mi,
Może kiedyś spełni się ta podróż w sny…

Poznam zielony kraj wrzosów i łąk
Morza skalisty brzeg, zamglony ląd
Będzie wiatr spoza wzgórz chmur żaglowce niósł
Poznam daleki kraj z moich własnych snów.

tony montana napisał(a):Okoliczne hillsy dodają uroku położeniu miasteczka

Trudno się z tym nie zgodzić . Całkiem uroczo.

wiola2012 napisał(a):Apetycznie wyglądająca carbonara ... ale nie ona najważniejsza tylko te domki jak z kolorowych klocków. Super.

Czy Irlandia to dobre miejsce na carbonara to nie wiem, ale ponoć było niezłe
w końcu bylismy we włoskiej
Kalmary były git, bez szału ale spoko

dangol napisał(a):
Gdy patrzę na zdjęcia, jakie nam pokazuje Tony, w uszach mam takie dźwięki, tyle że z innym tekstem - takim, jaki poznałam daaaawno temu na lekcjach muzyki w podstawówce

ZNam ten numer

Potter napisał(a):

tony montana napisał(a):Okoliczne hillsy dodają uroku położeniu miasteczka
[img]https://lh3.googleusercontent.com/pw/AM-

Trudno się z tym nie zgodzić . Całkiem uroczo.

Nie wierzę. Poważnie Anno?

Po miasteczku Dingle jedziemy wzdłuż południowej części półwyspu o tej samej nazwie drogą R559


Góry półwyspu Kerry naprzeciwko w zoomie


Dróżki są tu takie


Wjeżdżamy w obszar dużej nisko stojącej mgły


Mgła wręcz ścieli się na oceanie


Jesteśmy przy Dunmore Head - to plaża Coumeenoole Beach popularna wśród surferów


Surferzy we mgle




Klimat jest tu ...ciekawy


Zoomy




Schodzimy of course na dół


Jest ciepło, wieje mocny wiatr ale jest spoko




Surfer na szczycie fali


Ze skał lecą mini wodospady




Spędzamy tu nieco czasu obserwując znów z góry surferów




jesteśmy tutaj


Naszym kolejnym przystankiem będzie szeroka i bardzo długa (4,5km) Inch Beach


pa

Inch Beach

Jedziemy na znaną w tych rejonach Inch Beach, po drodze taki kościółek


Stajemy na górze na punkcie widokowym w oddali góry Półwyspu Kerry - zaraz tam pojedziemy


I już wiemy, że podoba nam się tutaj


Charakterystyczną cechą tej plaży jest, oprócz jej szerokości, obecność na niej samochodów..... i to nieraz jeżdżących z niemałą prędkością


Zabudowania nad Inch Beach


Fajnie tu jest


Cypel ciągnie się kilka kilometrów w głąb zatoki Oceanu


Fale są zacne






Idziemy na spacer











Szok z tymi autami, oczywiście my stanęliśmy kulturalnie na sporym parkingu przy plaży




Naprawdę extra miejsce


W takiej pogodzie

Cahersiveen
Jadąc do naszego hotelu na dwie kolejne noce do miasteczka o nazwie Cahersiveen zatrzymujemy się z kolei już na półwyspie Kerry, aby spojrzeć na Dingle, na którym byliśmy przed chwilą






Z prawej widać kawałek Inch Beach












Po zalogowaniu się w hoteliku (110 Euro za dwójkę ze śniadaniami za dwie noce) idziemy coś zjeść, Katedra w miasteczku






I już we właściwym miejscu


Aby jednak wejść i usiąść należy:
- wejść w maseczce
- pokazać covid pass
- wpisać się do Księgi Gości (covidowej)






Drugi kościół w Cahersiveen


A rano...

To ostatnie zdjęcie jest niesamowite.
Już na wcześniejszym katedra zrobiła na mnie duuuże wrażenie, ale to ostatnie ... mega

wiola2012 napisał(a):To ostatnie zdjęcie jest niesamowite.
Już na wcześniejszym katedra zrobiła na mnie duuuże wrażenie, ale to ostatnie ... mega

To zalety przedśniadaniowego spaceru