Wierność jednak nie jest nudna

Hej Roxanko. Pozdrawiam ciepło i czekam na cd

oryginalnie ... Audi TT na camping ... to tak, jakby camperem podjechać pod Hilton ...

WITAJ ROXI, wpadłam poczytać Twoją relację:)

Rafał K napisał(a):Hej Roxanko. Pozdrawiam ciepło i czekam na cd

Oj, jak Ty się ładnie witasz ze mną
Ciąg dalszy będzie jak tylko wrócę do domku...

Krystof napisał(a):oryginalnie ... Audi TT na camping ... to tak, jakby camperem podjechać pod Hilton ...

To już trzeci sezon naszego terenowca w Chorwacji. Dawał radę na szutrach, kamolach, wertepach. Terenówa jak nic.
Czasem oczy zamykałam, żeby nie widzieć drogi, po jakiej jechaliśmy, bo by mi serce pękło... ale dawał radę
Dziś w nagrodę został oddany do mechanika na coroczny przegląd, niech go tam wypieszczą

kkra napisał(a):wpadłam poczytać Twoją relację

Witam, witam.
Mam nadzieję, że jak wpadłaś, to zostaniesz na troszkę dłużej

teraz już będę z relacją na bieżąco

Mam nadzieję, że miejsce się znajdzie w czytelni, bo chętnie do całej ferajny dołączę.

Serdecznie pozdrawiam.

Ania W napisał(a):Mam nadzieję, że miejsce się znajdzie w czytelni, bo chętnie do całej ferajny dołączę.

Serdecznie pozdrawiam.

Miejsca u nas dostatek.
Na forum mamy przecież samych dżentelmenów, to w razie problemów, na pewno Ci któryś ustąpi miejsca


25 Lipiec- poniedziałek: Z jak Zadar

Chyba jeszcze nie przyzwyczaiłam się do tego, że nie trzeba pakować się do pracy i wstałam tak jak trzeba o 5.50. Oprzytomniałam i z błogim uśmiechem przewróciłam się na drugi boczek

W poniedziałkowych planach był Zadar.

Przed wyjazdem, nie mogło być inaczej i poszliśmy powiedzieć dzień dobry Jadranowi, który zachęcał i wabił do kąpieli



Podczas spacerku trafiliśmy na myśliwego, który codziennie rano nurkował z kuszą i polował na rybki.
Jakiś czas temu myślałam, że takie polowania są zabronione. Jak się okazało jednak nie są, ale trzeba spełnić jeden podstawowy warunek- nie można polować w sprzęcie nurkowym. To po to żeby wyrównać szanse pod wodą. My polujemy, a ryby uciekają.

Trochę mi się to nie podobało, do czasu jak Pan złapał ośmiornicę i zaprosił na degustację



Po drodze do Zadaru nie mogło obyć się bez obowiązkowych przystanków





















Dojechaliśmy do Zadaru i zabraliśmy się za spacerek.
O samym Zadarze było już pisane na forum nie raz i nie dwa, więc ja ograniczę się do wklejenia kilku fotek.















I tutaj chciałabym serdecznie pozdrowić spotkanego na placu Cromaniaka, który machał mi czapeczką przed obiektywem



























Był i czas na odpoczynek w cichych zakamarkach parku



I tak nam minął Zadar. Na campie bylśmy na tyle wcześnie, że wzięliśmy płetwy i maski w ręce i polecieliśmy na plażę

Cdn poniedziałku...

Pięknie się prezentuje Zadar:)
jaki interes miał Twój mąż z tym miejscem?

No jak to jaki...

Roxi napisał(a):Dojechaliśmy do Zadaru i zabraliśmy się za spacerek. Ja w poszukiwaniu kugli, Wojtek w poszukiwaniu sklepu, gdzie mógłby kupić kuszę do polowań

Chciał tak jak kiedyś... kobieta w jaskini, a mężczyzna na polowanie

Roxi napisał(a):

A tam nie wlazłem teraz wiem, że to był błąd
pzdr

Zdjęcia jak z lotu ptaka

Tam na górze to ty?:

Roxi napisał(a):

Hej Roxi! Czy mógłbym także poczytać i pooglądać Twoją relację? Bo jak nie ma miejsca to sobie pójdę...

A tam nie wlazłem icon_exclaim.gif teraz wiem, że to był błąd icon_sad.gif
pzdr icon_wink.gif

Ja też nie wlazłam, doszłam do połowy i pokonał mnie lęk wysokości, ledwo zeszłam na dół. Pierwszy raz mi się przytrafiło coś takiego. Z reguły wchodzę na wszystkie wieże i latarnie.

Zadar ma swój urok. Ja go lubię

longtom napisał(a):A tam nie wlazłem teraz wiem, że to był błąd
pzdr

Aaaa widzisz, trzeba było się wdrapywać
Tak serio serio, to ludzi na tej wieży pełno, trzeba się było przeciskać... nic specjalnego. Przynajmniej tyle, że widoczki ładne.

weldon napisał(a):Zdjęcia jak z lotu ptaka
Tam na górze to ty?

No przecież
A jak niby te fotki robiłam?

fidosanok napisał(a): Hej Roxi! Czy mógłbym także poczytać i pooglądać Twoją relację? Bo jak nie ma miejsca to sobie pójdę...

Hej.
Ależ zapraszam, miejsca pod dostatkiem. Nigdzie nie odchodź

helen napisał(a):Ja też nie wlazłam, doszłam do połowy i pokonał mnie lęk wysokości, ledwo zeszłam na dół. Pierwszy raz mi się przytrafiło coś takiego. Z reguły wchodzę na wszystkie wieże i latarnie.

Ja nie miałam czasu się nad tym zastanawiać. Za mną już ludzie ciągnęli i trzeba było puszczać tych z góry. Nawet nie wiem kiedy wlazłam do góry

Zadar jest rzeczywiście ładny, ale ludzi tam mnóstwo. Nie wiem, może my tak trafiliśmy, ale uliczki pełne były turystów.

Hmmm...Chorwacji nawet w chmurach ładnie