Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wielki spontan małych ludzi, czyli Kanada, Kuba i Usa.

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 23.09.2012 21:16

MarDomi napisał(a):Super się czytało i trochę zazdroszczę :) takiej wspaniałej wyprawy. Kuba to moje z żoną marzenie, może kiedyś...


Kuby liznąłem... nie było opcji na głębszą penetrację Kuby... w planach powrót... nie mam pojęcia kiedy, a trzeba wrócić i zaliczyć Hawanę albo Santiago De Cuba.
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 13.10.2012 10:29

Coś się nie mogę zabrać za podsumowanko i obiecane fotki.... Jakoś ten czas przez palce przelatuje...
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 13.10.2012 10:57

MRK napisał(a):Coś się nie mogę zabrać za podsumowanko i obiecane fotki.... Jakoś ten czas przez palce przelatuje...


Tiaaa . . . ., a innym się dziwisz :roll: :wink:

Nic to , poczekamy


Pozdrawiam
Piotr
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 13.10.2012 11:01

piotrf napisał(a):
MRK napisał(a):Coś się nie mogę zabrać za podsumowanko i obiecane fotki.... Jakoś ten czas przez palce przelatuje...


Tiaaa . . . ., a innym się dziwisz :roll: :wink:

Nic to , poczekamy


Pozdrawiam
Piotr


Ciiiiii.... trzeba norweską koleżankę mobilizować. Mam przeświadczenie, graniczące z pewnością, że pokłady fotek są u Niej przepotężne, a jest co oglądać:).

Teraz pewno dostanie powiadomienia i się może zmobilizuję:).
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 13.10.2012 11:05

Dawaj dawaj 8)
caffeine
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) caffeine » 13.10.2012 11:43

MRK napisał(a):
piotrf napisał(a):
MRK napisał(a):Coś się nie mogę zabrać za podsumowanko i obiecane fotki.... Jakoś ten czas przez palce przelatuje...


Tiaaa . . . ., a innym się dziwisz :roll: :wink:

Nic to , poczekamy


Pozdrawiam
Piotr


Ciiiiii.... trzeba norweską koleżankę mobilizować. Mam przeświadczenie, graniczące z pewnością, że pokłady fotek są u Niej przepotężne, a jest co oglądać:).

Teraz pewno dostanie powiadomienia i się może zmobilizuję:).


ha! mam Cię :D a tak poważnie, doskonale rozumiem fakt niemożności-zebrania-się do pisania/wklejania:) za dużo pracy za szybko czas ucieka ble! ale teraz oczywiście na ambicje mi wjechałeś więc postaram się być zmobilizowaną przed Tobą:D hehe
pozdrowienia!
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 13.10.2012 12:46

:lol: :lol: :lol:

Daję sobie moją wielką głową oddzielić od korpusu, że i tak będę pierwszy:).

Koleżanko A. o ile ja już prawie skończyłem, a i tak mało kto już tutaj zagląda, tak Ty masz jeszcze dużo do napisania/wklejenia, a biorąc poprawkę na to, ile osób czeka na to...no! :D

Dodam tylko, że na relację z tegorocznej Chorwacji też czekam. Relacje "świeżaków" są najlepsze:).
caffeine
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) caffeine » 13.10.2012 13:47

MRK napisał(a)::lol: :lol: :lol:

Daję sobie moją wielką głową oddzielić od korpusu, że i tak będę pierwszy:).

Koleżanko A. o ile ja już prawie skończyłem, a i tak mało kto już tutaj zagląda, tak Ty masz jeszcze dużo do napisania/wklejenia, a biorąc poprawkę na to, ile osób czeka na to...no! :D

Dodam tylko, że na relację z tegorocznej Chorwacji też czekam. Relacje "świeżaków" są najlepsze:).


:D oj tam oj tam, żeby tak od razu głowę poświęcać Kolego M. :P Nie chodziło mi o to które z nas pierwsze skończy relację tylko zasiądzie do kolejnego postu, będącego częścią opowieści :D. Ale nie będę się licytować tylko przejdę do czynów, mam nadzieję jutro mnie wena nawiedzi i już poleci :) pozdrowionka!
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 13.10.2012 13:49

caffeine napisał(a):
...Nie chodziło mi o to które z nas pierwsze skończy relację tylko zasiądzie do kolejnego postu, będącego częścią opowieści :D...


O to również chodziło mi :D

To czekam na jutro... :)


ps. może jakieś piwko niebawem?
caffeine
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) caffeine » 14.10.2012 11:47

MRK napisał(a):
caffeine napisał(a):
...Nie chodziło mi o to które z nas pierwsze skończy relację tylko zasiądzie do kolejnego postu, będącego częścią opowieści :D...


O to również chodziło mi :D

To czekam na jutro... :)


ps. może jakieś piwko niebawem?


Pierwsza!!! :P haha:)

next saturday?
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 14.10.2012 23:38

caffeine napisał(a):
Pierwsza!!! :P haha:)

next saturday?


Wyjechałem na weekend, więc...no:).

Odpada... dwie imprezy w jeden dzień. Trzeciej nie ogarnę:)
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 18.10.2012 00:07

PODSUMOWANIE cz.1.

Część pierwsza, bo chciałbym ruszyć, a pewno nie zdążę wszystkiego napisać. Jestem czasoholikiem. Jestem uzależniony od niego. Kradnie mi skubaniec wszystko, niszczy życie:).

Jak się wszystko zaczęło, to już opisałem w początku. Co się działo podczas w większości jest na tych kilkunastu stronach. Zboczeń z samego „tripowania” nie było zbyt wiele, może ciut. W takim razie może teraz lekko zboczę i okraszę moje zboczenia tymi moimi nieszczęsnymi fotami, wrzucanymi ot tak… w tekst.

Od czego zacząć… Może od tego, czy mi się podobało? No pewnie, że mi się podobało. Tak mi się podobało, że założyłem sobie plan, iż w przeciągu następnych 3-4 lat wracam, jeżeli oczywiście będą ku temu warunki. Przecież ja zobaczyłem promil tego, co można tam zobaczyć. Kilkanaście dni, które narobiły smaka na więcej. Jak pisałem we wstępie, nie ciągnęło mnie tam w ogóle. Nie miałem takiego ciśnienia i nie było to moim marzeniem. Teraz mam ciśnienie, aby być tam po raz kolejny… mimo, iż na tym forum wiele osób poprzestawiało mi w głowie dokumentnie, pokazując kolejne kraje (wazeliniarstwo ze mnie wyłazi). Pomajgani jesteście (prowokacja - teraz sprawdzam, czy w ogóle ktokolwiek to czyta:))… Już, przez niektórych, mam plany na przyszły rok… no ale, nie o tym być miało…

Kanada spodobała mi się dzięki min. przyrodzie. Nie widziałem jej aż tak wiele, ale ta zieleń bije po oczach i zakładam, że może być tylko lepiej. Kuba… hm… to Kuba… tej widziałem jeszcze mniej i dlatego chciałbym zobaczyć jeszcze więcej. USA przyciąga chyba ludźmi i ich sposobem bycia w tym całym bajzlu i molochu, jaki tam mają. Szukałem po jednej „rzeczy” i chyba to udało mi się znaleźć podstawowe przyczyny chęci powrotu. Innych są miliony:).

Obrazek

Obrazek

Koszt? Relatywnie niski. Nie będę pisał, ile wydaliśmy, bo to się mija z celem, ale zakładam, że niektórzy zdziwiliby się mocno. Udało Nam się świetnie trafić z biletami lotniczymi. Przelot w obydwie strony bez przesiadki na trasie Warszawa-Toronto to 1800zł na osobę. Bilety zostały kupione trzy miesiące przed wylotem, więc był czas na częściowe odrobienie kosztów:). Fakt, były to bilety First Minute i istniało cholerne ryzyko, że coś się może wysypać przez ten czas, a jak wiadomo, takich biletów oddać nie można, ale udało się. Cena normalnych biletów to jakieś 2600zł na osobę… a i drożej można „trafić”.

Cenowo? Kanada drogo – USA tanio. Pytanie jeszcze co? Jakby nie patrzeć, to w obydwu tych krajach można się tanio np. ubrać, można się tanio przemieszczać (w USA to już w ogóle), można tanio kupić nowy samochód (tanio, przeliczając np. iż nową Toyotę Camry można kupić za bodajże ośmiokrotność średniej krajowej, w Polsce nową Avensis – odpowiednik Camry, przynajmniej tej nowej – za… policzcie sobie, podstawowa wersja kosztuje ponad 80 000zł).

Obrazek

Wiadomo, po oczach bije cena benzyny. Poza autostradami, za litr benzyny w USA, wychodził niecały dolar (płaciłem wtedy za 1$ przed wylotem 3,23zł), na autostradzie jakieś 1,10$-1,20$. W Kanadzie drożej, ale o wiele taniej niż w Polsce. Cały transport jest oparty na transporcie samochodowym. Nie wyobrażam sobie, żeby ichniejsze ceny byłyby takie, jak u nas. Leżą wtedy i kwiczą.

Obrazek

Koszt wynajęcia samochodu to pi razy oko 33CAD na dzień (jakieś 100zł). Aby obniżyć koszt, najlepiej posługiwać się Visą Gold. U nas Gold już dawno stracił na znaczeniu, tam wygląda to jednak inaczej. Zakładają, że w Goldzie są niewiadomo jakie limity i ubezpieczenia, przez co, nie ma konieczności wykupywania dodatkowego obowiązkowego ubezpieczenia w wypożyczalni samochodów. Zostaje trochę w kieszeni.
Jeśli chodzi o karty, to jednak posiadanie Visy jest bezpieczniejsze i wygodniejsze. Chcąc wypłacić gotówkę z bankomatu Mastercardem, zrezygnowany musiałem iść do banku i zapytać, gdzie mogę, bo się okazuje, że w Kanadzie są tylko bodajże trzy banki, których bankomaty obsługują karty Mastercard.

Obrazek

Koszty noclegów w motelach to jakieś 65CAD/$. Wyjątek stanowił tutaj motel w Newark pod NY. Tam zostawiliśmy 80$ za noc, z parkingiem wyszło 90$. Strach przed szukaniem kolejnego zwyciężył. Ale wiadomo…NY. Są to oczywiście ceny za pokój, nie na osobę. W motelach Hindusi, ale o tym już dużo pisałem:). Na zachodzie USA taniej (40$), o czym pisał ziutt w swojej relacji. Na wschodzie jednak poniżej 60CAD/$ ciężko było zejść. Czy drogo? Pozostawiam Wam.

Obrazek

Jedzenie w różnych Burger Kingach, Timach Hortonsach, Starbucksach, Pizza Hut to jakieś 10$ na dwie osoby. Nie było tragedii. Kawa bardzo tania, ale niedobra. Pisałem gdzieś tam, że napiszę jeszcze o kawie, która była pyszna. Było takie miejsce. Kuba!!! Prze-pysz-na kawka!!! Obok rumu najczęściej spożywaliśmy właśnie kawkę.

Obrazek

Alkohol? Knajpiany do najtańszych nie należał, aczkolwiek zdarzyło mi się pić droższy w Warszawie. W większości przypadków, bo piwko w Montrealu z puszki w knajpce zabiło swoją ceną… i tym, że było z puszki, ale… pisałem o tym. Sklepowy do przeżycia… cholera, piszę to to, co piszę i nie chce mi się szukać rachunków, które gdzieś są, bo zachowaliśmy, aby odzyskać podatek, czym się oczywiście nie zajęliśmy, ale nie chce mi się szukać. Jeśli ktoś zainteresowany – znajdę później. W notatkach mam cenę za całość alkoholowych zakupów, ale nie pamiętał, ile tego było w każdym sklepie:). Wracając… jak pisałem, w Kanadzie alkohol nie jest ogólnie dostępny. Dwa rodzaje sklepów tylko zajmują się sprzedażą. W USA jest już prościej.

Obrazek
Najdroższe piwo!! Ech, jak sobie przypomnę :evil: .

Obrazek
To było straszne piwo.

Obrazek
To z kolei całkiem dobre…ale najlepsze mam gdzieś schowane jeszcze w odmętach zdjęć:).
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 18.10.2012 00:10

Płyty!!!! HEHE!!! Mój konik!!! Chodzi o płyty CD rzecz jasna… Tutaj, mimo, iż jakoś nie trafiłem na sklep stricte z moją muzykę, to jednak nabyłem kilkanaście sztuk. Nabyłem, bo są cholernie tanie. Za digipacka nowego Anthraxa w Polsce należało wtedy zapłacić jakieś 60zł, tam nabyłem za 7$!!! No Panie, Panowie… musiałem zostawić troszkę kasy, aby zaoszczędzić w Polsce:). Odnośnie płyt, jeszcze jedna rzecz mnie uderzyła, ale in minus i uważam to za wybitne kure…. i zamach na wolność słowa. O co chodzi? O to, że w Polsce daje się ładnie naklejkę na płytę mówiącą o niecenzuralnym słownictwie występującym na krążku, a tam udało mi się nabyć dwie płyty, które znam na pamięć, jednakże nie miałem na oryginałach, a mieć chciałem (miałem z radzieckiej biblioteki), gdzie wszystkie przekleństwa, a wiadomo, że w języku angielskim większość zaczyna się na F i są tylko rozwinięciem podstawowego wyrazu, były WYKASOWANE, WYCISZONE!!! Fuck!!! PA-RA-NO-JA!!! Do tej pory nie wiem, dlaczego? Kto? Co? Jak? Nie da się tego słuchać. Nabyłem też pierwszą płytkę RATM, gdzie, jak ktoś wie, o czym piszę, wyrazów na F i pochodnych jest od groma, ale tutaj akurat wszystko jest w porządku. Dlaczego? Skąd ta „niekonsekwencja?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęciowo, jesteśmy cały czas w Kanadzie, mimo, iż na jednym z powyższych zdjęć łopocze flaga USA.

No to na dzisiaj wystarczy:). Kto przez to przebrnie?:) I tak tego naskrobałem. Potem dorzucę jeszcze trochę fotek. No i coś o Kubie wypadałoby napisać.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.10.2012 00:22

MRK napisał(a):Pomajgani jesteście

Nie mając do końca pewności, że wiem, co się pod tym pojęciem kryje, mogę założyć, że jednak się w nim mieszczę. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 18.10.2012 00:32

Franz napisał(a):
MRK napisał(a):Pomajgani jesteście

Nie mając do końca pewności, że wiem, co się pod tym pojęciem kryje, mogę założyć, że jednak się w nim mieszczę. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek



Hahaha, mało tego, powiem Ci, że jesteś w czołówce, o ile nie na pudle:).

Pozdrowionka
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Północna



cron
Wielki spontan małych ludzi, czyli Kanada, Kuba i Usa. - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone