Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wielki come back Klanu, czyli wyspiarskie wakacje AD2013

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 09.08.2013 14:10

mama_Kapiszonka napisał(a):

Po kilku minutach na stole stanęło oszronione szkło. Na na promocyjnej butelce coli (jak i u nas z imionami, tytułami, etc.) napis: frajer....

Ot i pierwsza pamiątka z tegorocznych wakacji....

Zapytaliśmy potem kelnerkę co to oznacza w ichnim języku. Ale chyba mnie nie przekonała ;-)


Też mamy taką butelkę :mrgreen: ,

jeszcze się tu nie ujawniałam :oops: ,
ale niniejszym to czynię :P .
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 09.08.2013 17:42

Dzięki za ujawnienie. Czyli frajer nas łączy? ;-) I pomyśleć, że mam Myszki w najbliższej rodzinie...
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 09.08.2013 18:20

Słowo się rzekło: obowiązkowe popołudniowe plażowanie.
Załączniki:
DSC_3751.JPG
Rekiny juniory siedzą grzecznie na plaży...
DSC_3752.JPG
... rekin senior pływa...
DSC_3754.JPG
...i po fotomontażu ;-)
DSC_3772.JPG
hmmmm... już mi się ckni...
DSC_3830.JPG
Kapi, nie wybijaj się za mocno...
DSC_3831.JPG
a teraz powolutku, spokojnie... brawo smyczku!
DSC_3841.JPG
Wszystkie samce spławione :-D
DSC_3851.JPG
Pięęęękny skok!
DSC_3872.JPG
Z tej perspektywy jeszcze nie było ;-)
truskawka30r
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 47
Dołączył(a): 05.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) truskawka30r » 10.08.2013 10:36

mama_Kapiszonka napisał(a):
Jacek S napisał(a):Brrrrr...Kurvin sine Golemi Pauk!


no i wyszło szydło z worka: ja nijak nie qmam ichniego języka. I by mogłabym się domyślać, ale wolę być pewna.

Ale po użyciu translatora i zobaczeniu co to oznacza po (ponoć) polsku (!) poplułam monitor i tyle.


Dobre, dobre. A teraz muszę wyczyścić monitor, bo jakiś taki popluty chyba. :):) :papa: :papa:
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 10.08.2013 13:26

Witaj truskawko30r :-)

Podpatrzone w Starim Gradzie - reklama dźwignią handlu?
Załączniki:
DSC_3653.JPG
;-)
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 10.08.2013 14:32

Migawki z wieczornego spaceru po Ivan Dolac. Tym razem idziemy w kierunku wschodnim...
Załączniki:
DSC_3915.JPG
obowiązkowe harce na brzegu
DSC_3935.JPG
na jednej z plaż
DSC_3932.JPG
co kryje taka brama?
DSC_3969.JPG
niepełnoletni muszą pozostać przed plażą ;-)
DSC_3942.JPG
moje oko coraz częściej zerka ku zachodowi...
DSC_3956.JPG
Jednomyślnie uznaliśmy, że ten kamordolec to wyraźna zapowiedź plaży
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 11.08.2013 14:28

nadrobiłem już zaległości po powrocie z urlopu i czekam z niecierpliwościa na ciąg dalszy... :D

a jeśli chodzi o internet to my w Sv.Njedjeli nie mogliśmy narzekać na prędkość ale własciciel apartmanu liczył sobie 1 albo 2 euro za dobę, choć teraz widzę na stronie, że już ma gratis :lol: :lol: :papa:
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 12.08.2013 09:29

Kolejna wycieczka. Tym razem miasto Hvar. Podróż krótka i widowiskowa. Miasto jednak dość zatłoczone. Upał niemiłosierny dał się nam wszystkim we znaki: modele w ogóle nie byli zainteresowani pozowaniem, a ujęcie najlepiej wykonywać tam gdzie cień albo jakiś mur do oparcia się.

I jak tu odnaleźć radość poznawania nowych miejsc?

Wracając z obchodu juniorzy dopadli do stoiska z lodami: Co??? 12 Kn za kuglę? Powariowali?!? Mamo, wracamy do Ivan Dolac.

No i rzeczywiście wróciliśmy: kuzyni spędzili resztę dnia w zatoce Zarace. A my na sygnale wróciliśmy do domku. Powód - prawa stopa Kapiego, poduszka pod prezesem z wbitym kolcem. Ból, rozpacz i strach - przed wyciąganiem go. Pomysł wymoczenia stopy w letniej wodzie przyniósł pozytywny efekt: kolec wyszedł sam bez ingerencji igły :-) Więc po obiedzie powędrowaliśmy na naszą plażę.

A kuzyni wrócili zachwyceni zatoka i pod wpływem adrenaliny po zjeździe samochodem nad wodę i powrocie na górę.
Załączniki:
DSC_4077.JPG
nawet nie myślę o szukaniu trasy i wspinaczce...
DSC_4100.JPG
...
DSC_4119.JPG
ufo wylądowalo?
DSC_4121.JPG
widok z promenady
DSC_4123.JPG
byle do cienia...
DSC_4127.JPG
plaża w takim miejscu? Ciekawe czy u nas by to przeszło?
DSC_4155.JPG
entuzjazm turystów
DSC_4170.JPG
...
DSC_4184.JPG
ciekawe, gdzie nas jeszcze zaciagnie w ten upał?
DSC_4186.JPG
ostatni rzut oka...
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 12.08.2013 11:33

I trochę inne spojrzenie na Hvar...
Załączniki:
DSC_4162.JPG
opuncja z mieszkańcami
DSC_4156.JPG
milin
DSC_4138.JPG
jeden owoc uciekł...
DSC_4134.JPG
...
DSC_4130.JPG
oprócz cienia wokół roznosił się nieznośny zapach uryny. Niestety - do tego celu niektórzy wykorzystają każdy napotkany zaułek :-(
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 13.08.2013 13:46

Tym razem spacerkiem na zachód. W dwuosobowym składzie...

W tym kierunku w Ivan Dolac nie ma już większych plaż - są jedynie miejsca przypisane jakby konkretnym apartamentom (a w zasadzie ich mieszkańcom) i to raczej w formie wybetonowanych tarasów wśród skał.
Załączniki:
DSC_4038.JPG
...
DSC_4035.JPG
głębia od samego brzegu
DSC_4008.JPG
natrafiłam na cudowne, skrystalizowane skamieliny!
DSC_4022.JPG
solankom...
DSC_4001.JPG
...
DSC_3994.JPG
nieobecność ludzi sprzyja żyjątkom...
DSC_3983.JPG
Czy wyspa na horyzoncie to Vis czy zarys Paklenich?
DSC_3984.JPG
Czy te 2 maleńkie wysepki mają swoje nazwy?
DSC_3985.JPG
Scedro skąpane w promieniach zachodzącego słońca
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 14.08.2013 09:59

Przedostatni dzień naszych wyspiarskich wakacji. Dlaczego ten czas tak szybko mija?

Wczoraj wieczorem pojawiło się na niebie mnóstwo chmur. W sumie to czekaliśmy na jakąś ulewę czy burzę - mam w pamięci piorunujące zdjęcia z Hvaru i ... ciut mi tu za gorąco ;-) No, ale dziś obudził nas śpiew cykad i błękit nieba. Pakujemy się i jedziemy do Sv. Nedelji

750 metrów spaceru na wschód i mam szansę natknąć się na ustronną plażyczkę... może spotkam Dżina?

Więc zjeżdżamy do wybrzeża, widzimy tabliczkę informacyjną Exotic Beach i idziemy na zwiad - czy warto tam zostać (w autach zbyt dużo "bambetli" by je targać na marne). Plaża zatłoczona, ale na tyle urokliwa, że postanawiamy przykleić się do głazu polując bacznie na zwolnienie powierzchni plażowej :-D

Przez głowę przebiega myśl - nie, ta ustronna to to nie jest. Choćby dlatego, że kojarzę inne zabudowania. I skały były wyższe... A może jednak to ja chcę ją taką pamiętać??? Trza sprawdzić - żegnam ekipę i idę na spacer. "O żesz moja nieuczesana.... Któż mi kazał w ten największy skwar pchać się na skały? Czuję się jak jajo - za chwilę będą sadzona.... dasz radę staruszko - jeszcze tylko do tej skały, MUSISZ przecież zobaczyć co jest za nią!... czy to już 750 metrów? Bo mam wrażenie, że przeszłam z 7 km i nic - żadnych zachwytów... Chyba jednak coś mi się pomieszało. Wracam!"

Po powrocie spojrzałam do kompa i do zapisanego na pulpicie zdjęcia - przeszłam gdzieś 2/3 odległości... Cóż, moja radość byłaby osamotniona, bo dzieci i mężowie z bagażami na pewno by nie zdecydowali się na taką przeprawę...

Kąciki ust poddają się grawitacji - mam czas jedynie na ostatni spacer, ostatni pizza, ostatnie patrzenie w rozgwieżdżone niebo. następne dopiero za rok...
Załączniki:
DSC_4229.JPG
piknik pod ... leżącą skałą
DSC_4269.JPG
widok ze ścieżki
DSC_4272.JPG
odważny nurek
DSC_4273.JPG
a cóż to za zbiorowisko?
DSC_4275.JPG
aaa.... przyssała mi się!
DSC_4279.JPG
pierwszy tatuaż
DSC_4297.JPG
nurkowie oddają jej wolność
DSC_4310.JPG
po wysmażeniu na skałach woda ma temperaturę lodu ;-)
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 14.08.2013 14:23

Aż mi żal, że to już ostatni raz...
Załączniki:
DSC_4329.JPG
kapliczka w Ivan Dolac
DSC_4342.JPG
skryta skromnie w cieniu imponujących drzew...
DSC_4345.JPG
wciąż nienazwana i wciąż przykuwająca wzrok...
DSC_4354.JPG
jest ktoś chętny?
DSC_4356.JPG
spojrzenie w kierunku gór...
DSC_4363.JPG
i kto wygrał?
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 14.08.2013 14:48

Sobota 27 lipca

Trzeba wstać, spakować ostatnie manatki i niestety opuścić Lawendową Wyspę o zapachu rozmarynu…
Zgodnie z ustaleniami (ale nie zdrowym rozsądkiem) opuszczamy dom kilka minut przed 10.tą i decydujemy się na krótszą wersję przeprawy promowej.
Tylko czy na pewno krótszą?

Przed tunelem Pitve natykamy się na taki widoczek… Och, można sobie nieźle załatwić wakacje :-(

2013-07-27 10.02.04.jpg


Droga do Sucuraja ciągnie się i ciągnie, i niby to tylko 61km od ID, ale niezliczone zakręty, hamowanie (na szczęście hamulce wróciły w 100% do normy!). O 11.15 stajemy na końcu ogonka do promu. I tak sobie stoimy w ten największy aż do godziny 15tej!!!! Więc wracam do kwestii zdrowego rozsądku: że też nie wstaliśmy wcześniej, nie wyjechaliśmy z ID o jakieś 2 godziny wcześniej…. Znajomi spotkani wczoraj na exotic beach wyliczyli (wędrując od początku kolejki), że na pewno załapiemy się na prom nr 3 (pakują po 30-32 samochody). Oni dopiero na kolejny….
Pomyśleć, że niektórzy o takim postoju mają przed sobą 1300km do przejechania…

Ale OK., pakujemy się, idziemy na pokład, rozglądamy po okolicy… rzut oka na wyspę (w końcu zapowiedziałam wyspiarskie wakacje) to na kontynent…. Jeszcze na promie żegnamy się z Beninimi, bo stoimy w różnych miejscach promu, więc nie chcemy już potem blokować przejazdu.
Załączniki:
DSC_4367.JPG
końca ... a raczej początku nie widać...
DSC_4368.JPG
zaczynaliśmy przymusowy postój jakieś 150m za zakrętem :-(
DSC_4374.JPG
DSC_4381.JPG
DSC_4384.JPG
DSC_4390.JPG
DSC_4393.JPG
DSC_4407.JPG
DSC_4418.JPG
DSC_4419.JPG
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 14.08.2013 14:52

Ruszamy. W ostatniej chwili zauważam, że M. zamierza jechać w kierunku Dubrownika (chciałoby się!): hola! W lewo… pisk opon i za chwilę mkniemy po Jadrance.

Definitywnie żegnamy się w Wyspą nr 1.

Sama Jadranka też się zmieniła na odcinku do Drvenik-Makarska – wymieniony asfalt, poszerzona, ale i niektóre fragmenty się zestarzały. Sentymentalne spojrzenie na okolice Pisaka, w Omisu zniknęły stare hale fabryczne, wyremontowano domy, na których widoczne były ślady kul, mijamy Split i z nadzieją patrzymy na kierunkowskazy. W końcu nasza wakacyjna wyspa nr 2 coraz bliżej ;-)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 14.08.2013 15:26

Twoich zdjęć (wklejonych jako załączniki) nie można "zacytować", ale te płaściutkie, malutkie wysepki naprzeciw ID to wg mnie Lukavci. Kulminacja 5m npm :D :D

Hvar jest super :!:

pzdr :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Wielki come back Klanu, czyli wyspiarskie wakacje AD2013 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone