karolinapleszewska napisał(a):mama_Kapiszonka napisał(a)::-(
Muzealna kocia bida. Aż się serce kraje...
uważam że robienie zdjęć cierpiącemu kotu jest nie na miejscu. zapewne nie wykonaliście żadnego kroku aby mu pomóc. chorwacja to cywilizowany kraj i zapewne istnieje zawód weterynarza.
jadąc na wakacje, większość ludzi nastawia się na czerpanie przyjemności, zrobie sobie zdjęcie tu i tam, przy lodziarni, w parku i marinie, a moze przy chorym zwierzęciu ? nie przeszło wam przez myśl, żeby mu pomóc ? a jak ? zapakować zwierzaka w zwykły karton i zawieść go do weterynarza, lub zadzwonic do odpowiednich służb, chociazby do informacji turystycznej z zapytaniem co robic w takim wypadku. przeciez ten zwierzak mocno cierpial !! to nie są sytuacje ekstremalnie trudne. wystarczy tylko trochę dobrej woli no i .. empatii, której tutaj niestety zabrakło. przykre.
A może, zamiast oszczerstw i ostrego tonu trzeba było najpierw zapytać: Aneto, czy zrobiliście coś w kwestii pomocy biednemu zwierzakowi? Można było? Można, ale po co prawda, lepiej od razu dowalić, a co?
Tak na marginesie, zdania zaczynamy od dużej litery, o błędach ortograficznych nie wspomnę.