Wielka prosba o pomoc - odnalezienie adresu

witam.
mam dosc nietypowy problem. bedac w zeszlym roku w Baska Voda wzialem od gospodarzy /notabene przemili ludzie/ adres i numer telefonu wraz z mailem w celu rezerwacji kwatery na rok nastepny. sek w tym, ze zgubilem kartke na ktorej mialem zapisane te dane. teraz meritum: znawcy Baski zapewne rozpoznaja ulice na ktorej mieszkalem, pare zdjec domow z tejze ulicy:
sama kwatera znajdowala sie dokladnie na lewo od domu na ostatnim zdjeciu. moze porzez nazwe ulicy dotre do telefonu gospodarza w ksiazce /chyba cos takiego istnieje/.
za wszelka pomoc wielkie dzieki
ps. temat polecial bo sadzilem ze znalazlem to czego szukalem. od razu zaznaczam iz na stronie zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link nie ma w spisie tej kwatery

poprostu jedź w ciemno.

z tym jechaniem w ciemno to nie problem tyle ze tu juz mialem sprawdzone miejsce. trudno

Proszę was, nie straszcie ludzi! Jadąc w "ciemno" zawsze coś się znajdzie, kwaterki stoją przy każdym domu, lub po prostu, idę-pukam, oni już wiedzą, chodzi o kwaterunek. Szerokiej drogi i miłego wypoczynku. pozdrav

Witajcie

dostalem od jednego goscia taki email..Pozdrawiam..

...czytam...ale niektóre dyskusje mnie po prostu...śmieszą. Na przykład nigdy przenigdy nie uwierzę w te tanie apartamenty jadąc w "ciemno"...sama przekonałam się na własnej skórze...Chciałam
przedłużyć sobie urlop w Makarskiej...i zapłaciłam za obskórny pokój 3 osobowy 40 Eur za dobę (widok na ulicę, wspólny taras, wspólna kuchnia, 500m do morza). Masz całkowitą rację...ale ludzie
z tego forum nigdy nie będą w stanie Ci jej przyznać...To są ludzie, którzy jadą "w ciemno" szukając tanich apartamentów i wierzę im, że je znajdują...ale na pewno 1000m od morza...Zmęczeni, spoceni w
upale jeżdżą i szukają...zamiast jechac na luzie i wcześniej coś zarezerwować..obojętnie czy przez biuro podróży czy przez kogokolwiek..Dla mnie to graniczy... z głupotą. Ale to ich sprawa...Takie
jest moje zdanie. Tego typu ludzie boją się, żeby nie daj Boże ktoś się wzbogacił z ich pieniędzy...i uwierz mi takich ludzi jest mnóstwo..

ja nigdy nie jechalam nigdzie w ciemno, ale to dlatego ze jestem cykor, ale jezeli to komus odpowaiada to dlaczego nie? Przeciez zanim sie ktos zdecyduje to chyba widzi co bierze, jak daleko jest od morza i tak dalej.

Jezeli chodzi o Baska Vode to probuje znalesc jakies info. Moze sie uda.

Vedran Lekic napisał(a):Witajcie

dostalem od jednego goscia taki email..Pozdrawiam..

...czytam...ale niektóre dyskusje mnie po prostu...śmieszą. Na przykład nigdy przenigdy nie uwierzę w te tanie apartamenty jadąc w "ciemno"...sama przekonałam się na własnej skórze...Chciałam
przedłużyć sobie urlop w Makarskiej...i zapłaciłam za obskórny pokój 3 osobowy 40 Eur za dobę (widok na ulicę, wspólny taras, wspólna kuchnia, 500m do morza). Masz całkowitą rację...ale ludzie
z tego forum nigdy nie będą w stanie Ci jej przyznać...To są ludzie, którzy jadą "w ciemno" szukając tanich apartamentów i wierzę im, że je znajdują...ale na pewno 1000m od morza...Zmęczeni, spoceni w
upale jeżdżą i szukają...zamiast jechac na luzie i wcześniej coś zarezerwować..obojętnie czy przez biuro podróży czy przez kogokolwiek..Dla mnie to graniczy... z głupotą. Ale to ich sprawa...Takie
jest moje zdanie. Tego typu ludzie boją się, żeby nie daj Boże ktoś się wzbogacił z ich pieniędzy...i uwierz mi takich ludzi jest mnóstwo..

Na tym forum są różne opcje ;jedni jadą do hotelu,jedni jadą w ciemno,jedni rezerwują przez internet,inni jeszcze jadą pod namiot.
Spór czy apartament wynająć w ciemno czy lepiej z rezerwacją trwa od dawna.
Doszliśmy w nim tylko do tego ,że każdy robi co chce.Jak to komuś nie czyni dyskomfortu jechać w ciemno to niech jedzie.I tyle.

Fokstrot...jedź do nich w ciemno a nuż znajdzie się dla was miejsce a jeśli nie to może polecą wam jakiegoś sąsiada...
Znalazłam mapę baska voda ale nie wiem czy zda ci sie na coś...
pozdrav

Fokstrot.Put Kapelice.

Vedran Lekic napisał(a):Witajcie

dostalem od jednego goscia taki email..Pozdrawiam..

...czytam...ale niektóre dyskusje mnie po prostu...śmieszą. Na przykład nigdy przenigdy nie uwierzę w te tanie apartamenty jadąc w "ciemno"...sama przekonałam się na własnej skórze...Chciałam
przedłużyć sobie urlop w Makarskiej...i zapłaciłam za obskórny pokój 3 osobowy 40 Eur za dobę (widok na ulicę, wspólny taras, wspólna kuchnia, 500m do morza). Masz całkowitą rację...ale ludzie
z tego forum nigdy nie będą w stanie Ci jej przyznać...To są ludzie, którzy jadą "w ciemno" szukając tanich apartamentów i wierzę im, że je znajdują...ale na pewno 1000m od morza...Zmęczeni, spoceni w
upale jeżdżą i szukają...zamiast jechac na luzie i wcześniej coś zarezerwować..obojętnie czy przez biuro podróży czy przez kogokolwiek..Dla mnie to graniczy... z głupotą. Ale to ich sprawa...Takie
jest moje zdanie. Tego typu ludzie boją się, żeby nie daj Boże ktoś się wzbogacił z ich pieniędzy...i uwierz mi takich ludzi jest mnóstwo..

Nie ja ten email pisałem ale mogę sie pod nim podpisać. Dokładnie mam takie samo zdanie. ..... nie ważne jak, najważniejsze że było sie w Chorwacji. Można sie pochwalić wsród przyjaciół, zdjęcia pokazać zrobione przy nie swojej kwaterze......

Tak na prawdę to nie za bradzo rozumiem po co ten temat?Każdy musi sam ocenić co chce i swoje możliwości w tym i finansowe, a może przede wszystkim właśnie finansowe.Przecież nikt nikomu nie broni czy to rezerwować czy jechać w ciemno.Dwa razy byłe w Cro w ciemno mieszkałem nie 500 czy 1000 metrów od morza ale 40 i widok na morze.Od dwóch lat jeżdże do "swoich" gospodarzy.Jadąc w ciemno nie ma czego się bać jedyne to co może być dyskomfortem to poszukiwanie kwatery w upale i po długiej podóży ale jednak to wybór świadomy.Pozdrawiam.