Bamberg odebrałem 10 lat temu (!- upps


Pozdrawiam i do następnego spotkania

Jo_Anna napisał(a):Na głupi więc dowcip Historii, zakrawa fakt, ze jego postać najbardziej się kojarzy z postacią złego Księcia Pana z "Rumcajsa"
Tymona napisał(a):Całe szczęście, że zachciało Ci się porządkówJuż myślałam, że kolejnej podróży w czasie nie będzie, a tu taka miła niespodzianka.
Dzięki za relację i do następnego razu![]()
![]()
Janusz Bajcer napisał(a):Dzięki za relację ....... i czekamy na tegoroczną Istrię
JacYamaha napisał(a):Wszystko co fajne szybko się kończy ale jest też nadzieja na nowe. Tak więc czekam.
plavac napisał(a):Pięknie opowiedziane i pięknie zakończone.
Bamberg odebrałem 10 lat temu (!- upps)dokładnie tak samo. Do profanum dokładały się jeszcze rzeźby nagich kobiet o rubensowych kształtach na głównym deptaku. I smak zimnego pszenicznego piwa
![]()
Pozdrawiam i do następnego spotkania
jan_s1 napisał(a):Bardzo ładne. Wiesz, że zdanie składa się ze słów i umiesz to wykorzystać. Na pewno nie przeoczę Twojej następnej relacji.
dangol napisał(a):Joanno, dziękuję za podróż do średniowiecza. W moich wędrówkach też czasem trafiam na Czternasnastu Wspomożycieli, chociaż najczęściej tylko na jednego z nich.
Przez całe życie wierzył w gwiazdy, kabałę i przeznaczenie (przybliżoną datę Chebskiej Tragedii - chociaż oczywiście bez jej konkretów- też mu wywróżyli astrolodzy), to musiał trafić do świata legend, albo zastępczodo świata bajek... Mnie Wallenstein, bardziej niż z "Rumcajsem", kojarzy się z pałacem, jaki zostawił po sobie w Pradze, a którym chciał przyćmić Hradczany...
No i dzięki za Mariańskie Łażnie, których mi brakowało do mojej kolekcjizachodnioczeskich uzdrowisk.
Życzę Ci miłego wypoczynku, a sobie potem wspaniałej lektury, jaką z pewnością nas uraczysz po powrocie z Istrii
Jo_Anna napisał(a):Noo, nie wiem, czy ośmielę się relacjonować Istrię, tyle już tu o niej od starszych (stazem) i wytrwalszych i dociekliwszych. Pozdrawiam, Januszu
Jo_Anna napisał(a):JacYamaha napisał(a):Wszystko co fajne szybko się kończy ale jest też nadzieja na nowe. Tak więc czekam.
Taaak, coś się kończy, coś się zaczyna - tylko to mnie pociesza, gdy wracam z jakiegoś wyjazdu, czy wyprawy. Miło mi było Cię tu gościć