Lednice napisał(a):Są tacy, co zdejmują folię i potem piszą po kleju To absurd
Pisząc po folii przed odklejeniem większej części efekt może być taki, że folia będzie z numerem rejestracyjnym, a na winietce ani śladu
Czechy to jedyny kraj, gdzie każą na winietce wpisywać dodatkowo numer rejestracyjny. Po co Tego nikt nie wie.
Od początku wprowadzenia winiet NIGDY nie pisałem numeru na większej części i nigdy nikt się nie doczepił., a kilka razy płaciłem mandaty
Policja jest zainteresowana tylko tym, czy winietka jest, czy w prawym dolnym rogu i czy jest ważna
To fakt.
Najlepiej miałem na Węgrzech. Wydrukują winietę na stacji i do kieszeni.