Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

WIECZNIE PIĘKNA, MAJESTATYCZNA MAKARSKA RIVIERA

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 10.10.2017 08:41

kojacek napisał(a):U mnie familianci już przywykli do takich odczuć po drodze, to niektórzy mogą wymagać delikatniejszej jazdy. Niemniej jednak-widoki są super! Chociaż żona odczuwała "pewne obawy i dyskomfort" gdy tamtędy, górą, jechaliśmy tempem niemal spacerowym-wysokość i brak pobocza robią swoje :)

My z mężem też nie obawiamy się takich dróg, ale musieliśmy tutaj jakoś pogodzić całą załogę :D
kojacek napisał(a):Jeśli nie masz nic przeciwko-mogę wrzucić jakieś jedno czy dwa zdjątka z tamtej trasy :)

Oczywiście, że nie mam nic przeciwko. Wrzucaj nawet nie jedno czy dwa tylko tyle na ile masz ochotę :D
kojacek napisał(a):Co się stało, że Twoje zdjęcia wywiało z mojej odpowiedzi-nie wiem :(

Wiesz co, to chyba o to chodzi, że ja wrzucam zdjęcia bezpośrednio przez forum a nie przez jakieś banki fotek itp. itd., więc przy cytowaniu chyba trzeba się troszkę namęczyć, ale już sama nie pamiętam. Tutaj musi się wypowiedzieć jakiś moderator...

piekara114 napisał(a):To na wyjście z Caklje do głównej drogi wybraliście chyba najbardziej stromą drogę w okolicy...trochę dalej i było łagodniejsze podejście...

Niestety nie mieliśmy o tym pojęcia, więc skręciliśmy w pierwszą drogę. A tak naprawdę, to mogliśmy poczekać na dole na naszego kierowcę, ale jak już zaczęliśmy się wspinać, to doszliśmy do Jadranki
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 15.10.2017 21:49

Do Tučepi prowadzi też piękna trasa przez Podgorę, a dalej przez oliwne gaje. Ale wiem, po Waszych przygodach z łódką byliście zmęczeni i woleliście już ten stosunkowo nieduży kawałek pokonać autem.
Ale mi smaku narobiłaś tymi pysznościami na talerzykach!!!
pawelli
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 2571
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelli » 17.10.2017 07:41

miło poznać kielczankę miłośniczkę Makarskiej riviery :)

Bardzo fajna miła relacja, z przyjemnością spojrzałem na Wasze wspomnienia :)
giba0909
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2618
Dołączył(a): 13.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) giba0909 » 17.10.2017 08:23

B. fajna relacja z dreszczykiem. Czekam na cd. 8)
Ciekawi mnie czy faktycznie są tam na plażach dzikie tłumy. :?
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 17.10.2017 10:03

Igłą pinii napisał(a):Do Tučepi prowadzi też piękna trasa przez Podgorę, a dalej przez oliwne gaje. Ale wiem, po Waszych przygodach z łódką byliście zmęczeni i woleliście już ten stosunkowo nieduży kawałek pokonać autem.
Ale mi smaku narobiłaś tymi pysznościami na talerzykach!!!


Ja również z chęcią zjadłabym jeszcze raz te pyszności :D Spacer z Tučepi do Podgory był w moich planach. Nie doszło jednak do skutku. Podczas powrotu z motorówek była taka okazja, jednak po tej naszej przygodzie już nie mieliśmy na to sił. Tym bardziej, że i tobołków mieliśmy sporo. Wsiadaliśmy do motorówki pod naszym apartmanem i myśleliśmy, że również tutaj wysiądziemy, więc na cały dzień potrzebowaliśmy jedzenia, picia i wszelkich innych dóbr, typu kocyk do spania dla najmłodszej, maski, płetwy. Z takim majdanem ciężko było niestety spacerować

pawelli napisał(a):Bardzo fajna miła relacja, z przyjemnością spojrzałem na Wasze wspomnienia :)

Dzięki, zapraszam więc na kolejny odcinek :D

giba0909 napisał(a):B. fajna relacja z dreszczykiem. Czekam na cd. 8)
Ciekawi mnie czy faktycznie są tam na plażach dzikie tłumy. :?

Właśnie w tym odcinku to napiszę. W Makarskiej - owszem, tłumy są, natomiast w naszym Tučepi nie było tak źle, nawet pomimo szczytu sezonu :D

ODCINEK 7 – 18-19.08.2017 (piątek-sobota) – NUDY I MAKARSKA

18 sierpnia była totalna nuda – trochę szwendaliśmy się po okolicy a głównie plażowaliśmy. Zdjęć nie robiliśmy prawie w ogóle. Jakieś 2 mam z aparatu podwodnego.

Na tle gór:
P8180545.JPG


Znów popołudniowe fale:
P8180564.JPG


I tak sobie cały dzień leciał. Wydaje mi się, że jak na środek sezonu, to ludzi nie ma aż tak bardzo wiele. Za to jutro przekonamy się jak to jest być na plaży w prawdziwym tłumie…

Kolejnego dnia, w sobotę wpadliśmy na pomysł, żeby najpierw poszwędać się po Makarskiej i później poplażować gdzieś właśnie na plaży w Makarskiej. Jak powiedzieli, tak zrobili, może z jednym wyjątkiem, ale o tym za chwilę.

Najpierw kawka na tarasie:
_DSC0110.JPG


Później przebieramy się i pakujemy do auta. Parkujemy w okolicy parku i hotelu Osejava i idziemy najpierw na cypel, z którego widać całe miasto:
_DSC0113.JPG
_DSC0114.JPG
_DSC0115.JPG
_DSC0119.JPG
_DSC0127.JPG
_DSC0135.JPG
_DSC0137.JPG


Gorąco jest okropnie, więc postanowiliśmy spocząć chwilę na ławce w parku opodal, żeby zastanowić się co robimy. Zerwałyśmy z Justyną kilka liści laurowych:
DSC_0437.JPG


Pora jednak zrywać tyłki z ławki. Stwierdziliśmy, że poszukamy tutaj jakiegoś fish picnicu, a później udamy się na plażę, bo dzieciaki już za wodą stęsknione…
Pozbieraliśmy ulotki od różnych firm, pstryknęliśmy sobie fotki z pomnikiem turystów:
DSC_0452.JPG


Przeszliśmy przez wszelkiego rodzaju dobrodziejstwa chińskie i wreszcie doszliśmy do plaży…
Ale to co tam zobaczyliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania, niestety w mało pozytywnym tego słowa znaczeniu. Masa ludzi – ludź na ludziu po ludziu depczący. Naprawdę w „naszym” Tučepi jest o wiele mniejszy tłok na „naszej” plaży. Zatem stwierdziliśmy, że nie będziemy tu się ściskać i po prostu wróciliśmy „do nas”.

Nie pamiętam, czy już pisałam, ale teraz chodzimy na plażę na prawo patrząc w stronę morza. Ludzi zdecydowanie mniej i miejsca dla wszystkich wystarczy.

Chwilkę odpoczywamy na tarasie, tym razem na tym od strony gór:
DSC_0472.JPG


I biegniemy plażować. Z maską też trochę pływałam, ale tutaj baaardzo kiepskie życie podwodne:
P8190569.JPG


Dziś Jadran już spokojniejszy. Fale bardzo łagodne:
_DSC0183.JPG


Oczywiście lody:
DSC_0520.JPG


I zabawy wodne dzieciaków:
DSC_0528.JPG
DSC_0532.JPG
DSC_0556.JPG
DSC_0560.JPG


I to by było na tyle w tej odsłonie. W następnym odcinku Sanktuarium Vepric i spacer z Makarskiej do Tučepi z kąpielą na Nugalu.
Zapraszam :D
pawelli
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 2571
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelli » 17.10.2017 11:41

i nawet na samą Makarską znalazło się miejsce :)
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 17.10.2017 13:47

pawelli napisał(a):i nawet na samą Makarską znalazło się miejsce :)

Tak, troszkę Makarskiej jest. Tego dnia było bardzo gorąco i duszno, więc nie chcieliśmy zbytnio forsować dzieciaków i przez to nie doszliśmy na rynek pod kościół św. Marka, ale ja już tam byłam w 2014 roku, więc bardzo mi na tym nie zależało. W moich planach był również spacer wokół półwyspu św. Piotra, ale to też zostawiam na inny raz.
Jutro też jeszcze będzie kilka fotek z Makarskiej...
pawelli
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 2571
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelli » 17.10.2017 14:32

Sv. Petar - tez go lubię :)
A ryneczek jest obowiązkowy - a byliście przecież tak blisko skoro macie fotkę przy pomniku turystów ...

A co do wycieczek w upalne dni - to my unikamy takich wycieczek. Albo późnym popołudniem , ale w pochmurny dzień ;)
Wiem że takich zbyt wiele nie ma w Cro - ale w tym roku akurat taki nam się przydarzył.

pisz pisz dalej
janusz07
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 260
Dołączył(a): 20.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz07 » 22.10.2017 14:31

fajna relacja, tak luźna. Dziękuję ze fajne wspomnienia z naszej ulubionej Riwiery Makarskiej.
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 475
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 26.10.2017 21:08

Uff, nadrobiłem zaległości i trochę spóźniony zasiadam i czekam na dalszy ciąg, zwłaszcza, że w tym roku byliśmy w Igrane, więc prawie po sąsiedzku :D
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 28.10.2017 21:20

pawelli napisał(a):Albo późnym popołudniem , ale w pochmurny dzień ;)


pisz pisz dalej

Mieliśmy jeden pochmurny dzień, o czym właśnie napiszę :D
janusz07 napisał(a):fajna relacja, tak luźna. Dziękuję ze fajne wspomnienia z naszej ulubionej Riwiery Makarskiej.

My zawsze na wakacjach staramy się raczej wszystko na luzie robić. Nie spinamy się, że musimy "odhaczyć" to, czy to, więc i relacja powstaje luźna :D
Jarek999 napisał(a):Uff, nadrobiłem zaległości i trochę spóźniony zasiadam i czekam na dalszy ciąg, zwłaszcza, że w tym roku byliśmy w Igrane, więc prawie po sąsiedzku :D

Zapraszam więc na kolejny odcinek :D


ODCINEK 8 – 20.08.2017 (niedziela) – SANKTUARIUM VEPRIC I SAMOTNY SPACER DOROSŁYCH KOBIET Z MAKARSKIEJ DO TUČEPI, ZAHACZAJĄC O NUGAL

Dziś wstajemy i oooooo, zdziwienie, bo na niebie pojawiły się chmury. Był to jedyny dzień podczas całego wyjazdu, gdzie nawet rano spadło kilka kropelek deszczu.

Mieliśmy plan, żeby jechać na mszę do Vepric, ale okazało się, że jedyna msza święta w niedzielę jest o godzinie 15, więc troszkę pokrzyżowałoby to nasze plany, dlatego jedziemy tam tylko zobaczyć to sanktuarium i pomodlić się we własnym zakresie.

Zbyt wiele zdjęć tam nie robiliśmy, ale kilka jest:
DSC_0569.JPG
DSC_0570.JPG
DSC_0571.JPG
DSC_0575.JPG
DSC_0593.JPG
DSC_0578.JPG


Po krótkiej modlitwie i spacerze wokół groty, nasi mężowie i dzieci oczywiście, odstawiają mnie i Justynę do Makarskiej, skąd idziemy we dwie na plażę Nugal i później do Tučepi.

Oczywiście znów fotografujemy się z pomnikiem turystów:
DSC_0600.JPG


Ze statkami w porcie:
DSC_0606.JPG


Na tle gór:
DSC_0612.JPG


I za hotelem Osejava pniemy się w górę:
DSC_0625.JPG
DSC_0642.JPG


Wybieramy trasę wzdłuż klifu:
DSC_0649.JPG


I już jest:
DSC_0656.JPG


I proszę Was bardzo Kochani, nie piszcie mi, że to jest „fuj” i takie tam, że fotografuje się na tle golasów, bo już w mojej poprzedniej relacji takie komentarze były. Na tej plaży naprawdę golasków jest bardzo mało, bo jest to jedna z piękniejszych plaż Makarskiej Riviery, więc tekstylni też chcą ją zobaczyć i zamoczyć tam tyłki. A golasów i tak z takiego daleka nie widać.

Oczywiście nie obyło się bez robienia „wiochy” przez naszych rodaków. Usiadłyśmy z Justyną zaraz na początku plaży, gdzie uwagę naszą zwróciły dwie grupki Polaków. W jednej z nich było około 12 młodych osób, gdzie nawalała muza z jakiegoś przenośnego głośnika, pełno puszek z piwa wokół nich, towarzystwo średnio „nawalone”. Druga grupka 6-ciu osób. Bez muzy, ale popijali sobie „z gwinta” whisky zmieszane z colą i dodatkowo z jakimiś cytrynami w butelce po whisky. Towarzystwo mocno „nawalone”, laski pływające na jakiś stworach i krzyczące, że im się paznokieć złamał.

No słuchajcie! Żeby była jasność – my też 2 razy w Cro byliśmy bez dzieci w towarzystwie 10-ciu i 11-stu osób, ale trochę ogłady mamy i raczej nie zdarzało nam się „zachlewać pały” na plaży. Jakieś alko spożywaliśmy, ale głównie wieczorami :D Rozumiem wszystko i wiem, że młodzież musi się wyszaleć, ale trochę ogłady musi być :D

Chwilkę sobie popływałam:
DSC_0660.JPG


I czas się zbierać:
DSC_0662.JPG

DSC_0674.JPG


Trasę z Tučepi na Nugal pokonywaliśmy w 2014, więc nie będę jej opisywać. Trasa bardzo przyjemna i prosta. Zdziwiło mnie to, że na ścieżce spotkaliśmy bardzo dużo spalonych połaci lasu, więc ogień podczas czerwcowych pożarów, dotarł aż tutaj.
DSC_0680.JPG
DSC_0688.JPG
DSC_0689.JPG
DSC_0714.JPG


I tak doszłyśmy do hotelu Jadran. Jak już wiecie, został on odrestaurowany i wtedy w sierpniu już działał. Jak widać na zdjęciu, są szlabany, więc nie próbowałam wtargnąć na teren hotelu.
DSC_0739.JPG
DSC_0740.JPG


Zdjęcia od frontowej strony hotelu wrzucę podczas rejsu na Hvar i Brac :D
Ostatnio edytowano 30.10.2017 18:50 przez agata26061, łącznie edytowano 1 raz
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 28.10.2017 21:41

Agata, super opalenizna, zazdraszczam :wink:

Ale ten odnowiony hotel to bardzo brzydki jest :?
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.10.2017 22:58

Marta , no co ty , jego uroda nie jest nachalna , ale żeby od razu brzydki :roll: :oczko_usmiech:

agata26061 napisał(a):My zawsze na wakacjach staramy się raczej wszystko na luzie robić. Nie spinamy się, że musimy "odhaczyć" to, czy to, więc i relacja powstaje luźna :D


Agata , moim zdaniem o to chodzi w wakacjach ( dotyczy to każdego wolnego czasu ) , żeby je spędzać tak , jak lubimy , lubimy na luzie - spędzamy na luzie 8) i to jest dla nas jedyny słuszny sposób
Plaży z golasami nie widziałem . . . może znów wcięło jakiś zdjęcie :?: :roll: :mrgreen:



Pozdrawiam
Piotr
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 30.10.2017 18:56

ruzica napisał(a):Agata, super opalenizna, zazdraszczam :wink:

Dzięki. Kilka dni w Chorwacji na słońcu zrobiły swoje, ale to też po części zawdzięczam genom, bo dzięki nim mam dość ciemną karnację i dodatkowo szybko się opalam :D :D :D
ruzica napisał(a):Ale ten odnowiony hotel to bardzo brzydki jest :?

Od frontu trochę lepiej się prezentuje, chociaż tyłka moim zdaniem nie urywa :D
piotrf napisał(a):
agata26061 napisał(a):My zawsze na wakacjach staramy się raczej wszystko na luzie robić.

Agata , moim zdaniem o to chodzi w wakacjach ( dotyczy to każdego wolnego czasu ) , żeby je spędzać tak , jak lubimy , lubimy na luzie - spędzamy na luzie 8) i to jest dla nas jedyny słuszny sposób ...

... i wtedy mamy udane wakacje i jesteśmy z nich w 100% zadowoleni :D
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 05.11.2017 11:48

ODCINEK 9 – 21.08.2017 (poniedziałek) – FISH PICNIC – STANDARD – JELSA I BOL

Dzisiaj płyniemy statkiem. Wybraliśmy statek Tajana, który odpływa z Tučepi. Z naszej miejscowości płyną 2 statki: Vittorio, którym płynęliśmy w 2014 roku i właśnie Tajana. Szukaliśmy jakiegoś statku większego z Makarskiej, bo moja Sąsiadka chciała bardzo imprezę na statku :8, taaaakkkk chciała płynąć Makarskim Jadranem! Podobała jej się „muza”, która codziennie słyszeliśmy z naszego balkonu i jej rodzice kilka lat temu płynęli tym statkiem, z czego byli bardzo zadowoleni. Na szczęście skutecznie ją namówiłam na inny statek. Początkowo moje starania spoczęły na tym, że miał to być jakiś inny większy statek z Makarskiej, ale mój mąż również tutaj spełnił swoje zadanie i przekonał Sąsiada, który tak naprawdę od początku obstawał za czymś mniejszym, że lepiej będzie płynąć praktycznie spod okna naszego apartmanu. Sąsiadka trochę zniesmaczona, że płyniemy spokojniejszym statkiem, ale jakoś dała radę.

Od razu napiszę, że statek nieduży, i oczywiście – wino i rakija miały być full, ale w praktyce inaczej to wyglądało. Jak już płynęliśmy, to raz przeszła pani, która rozlewała trunki. Każdy wybierał co chciał, albo rakiję, albo wino. Wybraliśmy wino. Do obiadu stała butelka wina na każdym stoliku, można było prosić o drugą, ale jeśli jej się nie wypiło, to po zwiedzaniu Bolu, butelki zostały zabrane i jeśli ktoś chciał jeszcze zakosztować wina, musiał je sobie kupić.

Wracajmy do rejsu…
O godzinie 8 wypływamy z Tučepi:
_DSC0197.JPG
_DSC0198.JPG


Podpływamy pod hotel Jadran, żeby zabrać stamtąd angielskich i niemieckich gości:
_DSC0199.JPG
_DSC0203.JPG
_DSC0204.JPG


Zostawiamy Makarską Rivierę za nami:
_DSC0210.JPG
DSC_0760.JPG


Mam jakieś zdjęcie z wnętrza statku:
DSC_0761.JPG


I wkrótce docieramy do pierwszego punktu naszego rejsu, do Jelsy. W Jelsie już byliśmy we wrześniu 2014 i wtedy było o wielu mniej turystów niż teraz, ale co się dziwić, jest sezon i wszystkie statki „wywaliły” właśnie swoich turystów:
_DSC0231.JPG
_DSC0227.JPG


Ze względu na to, że my mamy wózek, w którym wozimy naszą córeczkę, rozdzielamy się z Sąsiadami. Oni mogą „włazić” po schodach, a my nie bardzo.

Kierujemy się w wąskie uliczki, gdzie jest praktycznie bezludnie:
_DSC0233.JPG
_DSC0242.JPG
_DSC0248.JPG
_DSC0256.JPG
_DSC0268.JPG
_DSC0269.JPG


Mijamy polecaną na forum konobe Pelago:
_DSC0259.JPG


Mój syn bardzo lubi stare samochody, więc nie mogło obyć się bez zdjęcia przy takim:
_DSC0261.JPG


Kościół Wziebowzięcia NMP:
DSC_0801.JPG
DSC_0803.JPG


Kupujemy w jakiejś piwnicy wino i idziemy do portu:
_DSC0276.JPG
_DSC0283.JPG


Mamy jeszcze chwilę czasu, więc siadamy na ławce w parku obok portu:
DSC_0836.JPG


Spoglądamy na zabudowania Jelsy:
_DSC0300.JPG


Na nasz statek w całej okazałości:
DSC_0834.JPG


I już powoli zbieramy się na statek:
DSC_0837.JPG


Gdzie szykują dla nas pyszną makrelę z grilla, a dla dzieciaków szaszłyki z kurczaka i warzyw. Niestety zdjęć nie zrobiłam, ale zanim podano obiad:
DSC_0838.JPG


Nawet Makarski Jadran się załapał na zdjęcie:
DSC_0839.JPG


Na dalszą część zapraszam w kolejnym odcinku…
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
WIECZNIE PIĘKNA, MAJESTATYCZNA MAKARSKA RIVIERA - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone