Zawsze myślałem, że to też działa w drugą stroną i ludzi z pomorza ciągnie do gór bo jednak na co dzień ich nie mają.
Jest tak, jest Uwielbiam góry -u nas płasko na Kaszubach, a ja kocham malownicze pagórki i szczyty
ApropoDefacto napisał(a):ja również przez X lat jeździłem nad nasz Bałtyk (Pobierowo, Karwia, Mielno, Kołobrzeg),
(...)Jestem z południa (...) może dlatego bardziej ciągnie mnie do morza i nie wyobrażam sobie wakacji bez niego.
Trajgul napisał(a):Wracając do rozmowy o Bałtyku . Zawsze mnie to zastanawiało co ludzie z południa Polski tak lgną nad polskie morze. Zastanawiało dlatego, że najwięcej rejestracji samochodowych to z południowych części Polski. Ja za to niestety nie znam prawie w ogóle gór .
Katerina napisał(a):Bo jest z......te! - widoki cudne - od Mierzei po wyspę Wolin
Ja całe dzieciństwo spędziłam na plaży (Jelitkowo, Brzeźno) Wtedy były upalne lata i dzieciaki godzinami nie wychodziły z wody.
W liceum chodziło się na plażę na wagary i pierwsze randki
Pierwsze piwo i pierwszy papierosek gdzie ? - na plaży oczywiście
Zimy bywały takie,że morze zamarznięte aż po Szwecję - było używanie
Na studiach balowało się w Sopocie - po imprezie o poranku gdzie-na plażę..
ApropoDefacto napisał(a):bardziej ciągnie mnie do morza i nie wyobrażam sobie wakacji bez niego.
Abakus68 napisał(a):Trzeba też sobie powiedzieć, że jest cała masa ludzi, którzy nie pojadą za granicę ze względu na bariery językowe.
Jest bez liku facetów mocnych w gębie - i jacy to oni kierowcy - ale jakbyś im tylko zmienił kolory tablic na drogach to od razu ci powiedzą, że wszędzie dobrze, ale nad Bałtykiem najlepiej.
W końcu jest spora gawiedź, która z powodu nieobycia matematycznego nie dolicza się kosztów urlopu porównawczo, ale wie, że u nas piwo najtańsze - ba - powie ci w żywe oczy, że u nas to są ryby, a tam jakieś plugastwa z morza. No i co!? Powiesz takiemu, że w de byłeś i gie widziałeś? No nie powiesz, bo jesteś kulturalna bestia, ale i tak mu nie przetłumaczysz. On swoje wie!
ApropoDefacto napisał(a):
Jestem z południa, góry mam na wyciągnięcie ręki, może dlatego bardziej ciągnie mnie do morza i nie wyobrażam sobie wakacji bez niego. Zawsze myślałem, że to też działa w drugą stroną i ludzi z pomorza ciągnie do gór bo jednak na co dzień ich nie mają.
pomorzanka zachodnia napisał(a):Pozdrawiam autorkę wątku . Czytam od samego początku, wiem, że komentarze od czytających są bardzo piszącemu potrzebne, ale mnie trudno jak nie mam doświadczenia O Bałtyku na razie wiem więcej
Trajgul napisał(a):ApropoDefacto napisał(a):ja również przez X lat jeździłem nad nasz Bałtyk (Pobierowo, Karwia, Mielno, Kołobrzeg),
(...)Jestem z południa (...) może dlatego bardziej ciągnie mnie do morza i nie wyobrażam sobie wakacji bez niego.
Jak widać, południowa Polska ma nieodpartą chęć zobaczenia morza, bo mają chyba klaustrofobię .
Abakus68 napisał(a):Agato z Kielc. Czuj się zatem zmotywowana bardzo!
Magda O. napisał(a):Dementuję! Ja nie mam najmniejszej ochoty oglądać morza ( przepraszam wszystkich Bałtykomaniaków ). Chyba, że chodzi o Adriatyk
agata26061 napisał(a):Dziękuję bardzo. Już skrobię następny odcinek. Po wczorajszym rejsie, dziś będzie odpoczynek na plaży
agata26061 napisał(a):Już skrobię następny odcinek. Po wczorajszym rejsie, dziś będzie odpoczynek na plaży
Troszkę powylegiwaliśmy się na naszych super extra leżaczkach. Naprawdę baaardzo się sprawdziły. Polecam. Sprawiłyśmy sobie takie 2 z Justyną. Po złożeniu mogą służyć jako wózek na klamoty i wszelakie inne bambetle plażowe:
i jedliśmy pizze calzone. Była przepyszna! Oczywiście karlovacko do tego
Katerina napisał(a):Piękne te fale i bałwany...tfuuu,...piana morska
Katerina napisał(a):A nie szorowałaś pupą o otoczaki? Ja raz kupiłam taki na próbę i ...nie sprawdził się pod moim ciężarem, bo praktycznie dotykałam podłoża
Katerina napisał(a):Sądząc po zdjęciu Karlovačko nie doczekało chyba tej pizzy -
Trajgul napisał(a):natomiast jak się najesz to piwko już tak nie wchodzi. Zawsze tak robię
Powrót do Nasze relacje z podróży