Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 2022

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.12.2022 08:46

Na pierwszy nocleg wybieramy plażę naprzeciwko Mikołajek.

Cumujemy w niej pierwsi.

Tu od razu dodam, że staram się nie angażować w cumowanie – raczej nadzoruję wszystko z góry.

Nie mogę nosić, wykonywać gwałtownych ruchów, schylać się – więc aby uniknąć przypadkowego zruszenia się po prostu patrzę na innych.

Mamy tak liczną Załogę, że muszą sobie sami poradzić – tym bardziej, że na Mazurach często staje się na dziko, na płytkiej wodzie, powoli.

Po zacumowaniu Załoga od razu wyskakuje na brzeg żeby rozprostować kości i poszukać chrustu na ognisko.

DSC_4815.JPG


Na brzegu jest studnia z wodą.

DSC_4816.JPG


DSC_4817.JPG


DSC_4818.JPG


Miejsce wygląda na zadbane.

Widok z niego też przyjemny.

DSC_4819.JPG


DSC_4820.JPG


Ania robi porządek z włosami.

DSC_4821.JPG


Nasz Komisarz Ryba pierwszą noc z nami spędzi w takich okolicznościach przyrody:

20220430_180515.jpg


20220430_180521.jpg


20220430_180527.jpg


20220430_180833.jpg


Woda w jeziorze ma temperaturę morsową ale dzieciakom to nie przeszkadza.

DSC_4822.JPG


DSC_4824.JPG


Nad głowami lata nam balon.

DSC_4823.JPG


Oczywiście nie może zabraknąć ptaków.

DSC_4827.JPG


DSC_4832.JPG


Niestety nie będziemy tu dziś sami.

Obok cumuje jakiś jacht.

A to oznacza, że jeden nasz Załogant chętny na kąpiel niestety z niej zrezygnuje.

Chciał się umyć ale przy obcych ludziach minęła mu ochota.

Obiecujemy, że jutro będzie miał taką możliwość więc dziś stanowczo odpuszcza.

DSC_4829.JPG


Zachodzące słońce oświetla przeciwległy brzeg.

DSC_4830.JPG


DSC_4837.JPG


Z naszego obozowiska widać przeczkę prowadzącą na Śniardwy.

DSC_4831.JPG


I Mikołajki.

DSC_4835.JPG


Na naszej polanie kwietnie jakieś owocowe drzewo.

DSC_4836.JPG


Pora zabrać się za obiad.

Załoga już się krząta w kambuzie.

DSC_4838.JPG


A po obiedzie chwila czasu na błogie lenistwo.

Po zachodzie słońca robi się chłodno.

To oznacza, że czas rozpalić ognisko.

Długo siedzimy przy ciepłym ogniu, rozmawiamy, śmiejemy się, gramy na gitarze, śpiewamy.

To był bardzo udany pierwszy mazurski dzień i wieczór.
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 15.12.2022 16:06

Kapitańska Baba napisał(a):Na pierwszy nocleg wybieramy plażę naprzeciwko Mikołajek.

Obrazek
Obrazek

Patrząc na foty mam wrażenie, że lata temu (czasy studenckie) też nocowaliśmy w tym samym miejscu.
Był to pierwszy nocleg po większych zakupach w Mikołajkach, w tym sporo kiełbasy do podpieczenia/podwędzenia na prowizorycznej grilo-wędzarni z beczki. Finał nie był ciekawy, bo żeśmy z lekka zabalowali, potem przysnęli, a kiełbasa stygła :mrgreen: :oczko_usmiech:
Okoliczne zaś psy były trzeźwe i nie utraciły węchu :mrgreen: i postanowiły się poczęstować :mrgreen: A przecież część załogi miała wachtę na brzegu w namiocie :mrgreen: :oczko_usmiech:
Kiełbasa im widać nie za bardzo smakowała, bo po okolicy leżało pełno ponadgryzanych kawałków :mrgreen:
No cóż, następnego dnia wróciliśmy do Mikołajek po zakupy, ale już nie nocowaliśmy tam, bo to trefne miejsce było :mrgreen: :oczko_usmiech:
ventus
Croentuzjasta
Posty: 178
Dołączył(a): 08.07.2020
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) ventus » 15.12.2022 23:36

Sporo mnie ominęło, ale nic to, nadrobiłem. Wszystko przez śnieg, zasypał mi drogę do portu. Wsiądę tu na polanie
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.12.2022 08:46

pavlo napisał(a):Patrząc na foty mam wrażenie, że lata temu (czasy studenckie) też nocowaliśmy w tym samym miejscu.
Był to pierwszy nocleg po większych zakupach w Mikołajkach, w tym sporo kiełbasy do podpieczenia/podwędzenia na prowizorycznej grilo-wędzarni z beczki. Finał nie był ciekawy, bo żeśmy z lekka zabalowali, potem przysnęli, a kiełbasa stygła :mrgreen: :oczko_usmiech:
Okoliczne zaś psy były trzeźwe i nie utraciły węchu :mrgreen: i postanowiły się poczęstować :mrgreen: A przecież część załogi miała wachtę na brzegu w namiocie :mrgreen: :oczko_usmiech:
Kiełbasa im widać nie za bardzo smakowała, bo po okolicy leżało pełno ponadgryzanych kawałków :mrgreen:
No cóż, następnego dnia wróciliśmy do Mikołajek po zakupy, ale już nie nocowaliśmy tam, bo to trefne miejsce było :mrgreen: :oczko_usmiech:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Gdyby nie fakt, że to czasy studenckie utratę kiełbasy nazwałabym brakiem profesjonalizmu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ale student dopiero się uczy, wiadomo :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
Zastanawiam się co było w kiełbasie skoro psy ją tylko ponadgryzały :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A może po prostu tak dużo jej mieliście, ze nie dały sobie rady? :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.12.2022 08:48

ventus napisał(a):Sporo mnie ominęło, ale nic to, nadrobiłem. Wszystko przez śnieg, zasypał mi drogę do portu. Wsiądę tu na polanie


Wskakuj, rozgość się i biegiem zbierać drewno na ognisko!!! :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.12.2022 09:26

Pierwszomajowy niedzielny poranek budzi nas niespiesznie.

Ze zewnątrz jest zimno – kilka stopni powyżej zera.

Pod pokładem również upału nie ma.

Tomek już kręci się w kambuzie tłukąc się garnkami i przygotowując nam śniadanie.

O 9:00 w końcu sami zwlekamy się z koi i wyglądamy na zewnątrz.

20220501_090310.jpg


Sąsiedzi z łódki obok coś grzebią w swoim ognisku rozdmuchując dym.

Poza nimi – dokoła cisza.

20220501_090312.jpg


Nasza Ania stwierdziła, że razi ją słońce i naubierała okularów.

20220501_102023.jpg


Nad nami leci ogromny klucz dzikich gęsi.

DSC_4839.JPG


Po pysznym śniadaniu pora w końcu się ruszyć.

Załoga pomaga Kapitanowi przy odejściu i nareszcie płyniemy.

DSC_4840.JPG


Za naszą rufą wciąż widać słoneczne choć zimne Mikołajki.

DSC_4841.JPG


Bojki na mazurskich jeziorach często są zajęte.

DSC_4842.JPG


Na rozwidleniu szlaków wybieramy ten prowadzący w lewo – na Śniardwy.

Od kiedy dwa lata temu dłużej pobyliśmy na tym jeziorze nieustannie w głowach siedzi pragnienie powrotu na nie.

Rok temu podczas mazurskiego rejsu nie udało się, w tym roku nie odpuścimy.

DSC_4844.JPG


Zerkamy na południowy znak kardynalny (oznacza on, że woda na południe od znaku jest bezpieczna).

DSC_4845.JPG


DSC_4846.JPG


DSC_4847.JPG


Ptaku urzędują przy trzcinach.

DSC_4848.JPG


DSC_4850.JPG


Mazurska przyroda mimo, że dziś 1 maj jeszcze mocno śpiąca.

DSC_4849.JPG


Za to bielikom nie w głowach sen.

Ciągle kręcą się gdzieś w pobliżu.

DSC_4851.JPG


DSC_4852.JPG

pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 16.12.2022 14:19

Kapitańska Baba napisał(a):
pavlo napisał(a):Patrząc na foty mam wrażenie, że lata temu (czasy studenckie) też nocowaliśmy w tym samym miejscu.
Był to pierwszy nocleg po większych zakupach w Mikołajkach, w tym sporo kiełbasy do podpieczenia/podwędzenia na prowizorycznej grilo-wędzarni z beczki. Finał nie był ciekawy, bo żeśmy z lekka zabalowali, potem przysnęli, a kiełbasa stygła :mrgreen: :oczko_usmiech:
Okoliczne zaś psy były trzeźwe i nie utraciły węchu :mrgreen: i postanowiły się poczęstować :mrgreen: A przecież część załogi miała wachtę na brzegu w namiocie :mrgreen: :oczko_usmiech:
Kiełbasa im widać nie za bardzo smakowała, bo po okolicy leżało pełno ponadgryzanych kawałków :mrgreen:
No cóż, następnego dnia wróciliśmy do Mikołajek po zakupy, ale już nie nocowaliśmy tam, bo to trefne miejsce było :mrgreen: :oczko_usmiech:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Gdyby nie fakt, że to czasy studenckie utratę kiełbasy nazwałabym brakiem profesjonalizmu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ale student dopiero się uczy, wiadomo :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
Zastanawiam się co było w kiełbasie skoro psy ją tylko ponadgryzały :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A może po prostu tak dużo jej mieliście, ze nie dały sobie rady? :smo:

Zdecydowanie ten drugi powód :mrgreen: No ale pies to przecież specjalista od brania na wynos :mrgreen: :oczko_usmiech: Powinny się kulturalnie najeść i wziąć po jednej na wynos :mrgreen: :oczko_usmiech: No ale to takie ludzkie myślenie :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.12.2022 20:42

Bardzo fajne miejsce biwakowe :) Przypomniało mi dzieciństwo i wakacje z rodzicami na Pojezierzu Augustowskim 8)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.12.2022 22:40

Bieliki jak patrol rodzinny - szybki oblot , a potem łowy :mrgreen:



Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.12.2022 12:16

pavlo napisał(a):Zdecydowanie ten drugi powód :mrgreen: No ale pies to przecież specjalista od brania na wynos :mrgreen: :oczko_usmiech: Powinny się kulturalnie najeść i wziąć po jednej na wynos :mrgreen: :oczko_usmiech: No ale to takie ludzkie myślenie :mrgreen:


E tam, nie którzy ludzie robią dokąłdnie to samo co te psy :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.12.2022 12:19

maslinka napisał(a):Bardzo fajne miejsce biwakowe :) Przypomniało mi dzieciństwo i wakacje z rodzicami na Pojezierzu Augustowskim 8)


A Ty wiesz że nigdy nie byłam na Pojezierzu Augustowskim? Wstyd mi :oops:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.12.2022 12:25

piotrf napisał(a):Bieliki jak patrol rodzinny - szybki oblot , a potem łowy :mrgreen:



Pozdrawiam
Piotr


Dokładnie tak :mrgreen: Jeszcze je spotkamy na tym rejsie - przy łowach :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.12.2022 13:27

Kilka lat temu jakiś kilometr od miejsca, w którym wypoczywamy na Kaszubach, beliki miały gniazdo. Ogrooooooomne , na czubku drzewa. Często było widać orły przelatujące nad "naszą" nadjeziorną łąką, czym wywoływały popłoch wśród gołębi hodowanych przez gospodarzy naszej wakacyjnej posesji. Bieliki żyły tam przez jakieś 4-5 sezonów, potem gniazdo opustoszało, obserwacja ptaków nad jeziorem się skończyła...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.12.2022 13:32

Tradycyjnie w przeczce jest dość spory ruch.

DSC_4854.JPG


Pływają tez statki wycieczkowe.

DSC_4856.JPG


DSC_4857.JPG


DSC_4858.JPG


Na tym widać dużo pasażerów.

DSC_4859.JPG


A drapieżnik wciąż uparcie krąży.

DSC_4860.JPG


Coś chyba wypatrzył z góry.

Nagle zaczął pikować ostro w dół i znalazł się nad samą wodą nad stadem gęsi.

DSC_4862.JPG


DSC_4863.JPG


Gąski okazały się sprytniejsze, ptak zniesmaczony musiał odpuścić.

DSC_4864.JPG


DSC_4865.JPG


DSC_4866.JPG


Łabędź orła się nie boi.

DSC_4867.JPG


Gąski też już się uspokoiły.

DSC_4868.JPG


A nam przed dziobem wylania się Śniardwy.

DSC_4869.JPG


DSC_4870.JPG


DSC_4871.JPG


DSC_4872.JPG


DSC_4873.JPG


DSC_4874.JPG


Znowu jakieś kolosy z tłumem ludzi kręcą się w pobliżu.

DSC_4876.JPG


DSC_4877.JPG


Pasażerowie jacyś chyba średnio zadowoleni.

DSC_4878.JPG


DSC_4879.JPG


DSC_4881.JPG


Nas tymczasem wyprzedza śliczna pięknie płynąca żaglóweczka.

DSC_4884.JPG


DSC_4885.JPG


Wiatr tego przedpołudnia był bardzo delikatny, nasz Komisarz leniwie sunął po jeziorze.
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006
Re: Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 19.12.2022 18:08

Kapitańska Baba napisał(a):
maslinka napisał(a):Bardzo fajne miejsce biwakowe :) Przypomniało mi dzieciństwo i wakacje z rodzicami na Pojezierzu Augustowskim 8)


A Ty wiesz że nigdy nie byłam na Pojezierzu Augustowskim? Wstyd mi :oops:

W tym roku właśnie odwiedziłem ten region. Mieszkanie w lesie nad samym jeziorem. Przypomniałem sobie przy okazji śluzowanie :mrgreen: Nie odmówiliśmy sobie też wypadu na Litwę. Polecam tam zajrzeć :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
Widziałam orła cień czyli rejs z Komisarzem Rybą maj 2022 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone