Wiarygodność ofert z internetu

justyna_klb napisał(a):anakin i Akc3nt ----> dziękuję bardzo za rady, trochę mnie uspokoiliście
Mam nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i urlop będzie udany...
Nic tylko odliczać dni

Pierwsze śliwki.........
Za rok już będziesz biegle śmigać w temacie.

anakin napisał(a):

justyna_klb napisał(a):anakin i Akc3nt ----> dziękuję bardzo za rady, trochę mnie uspokoiliście
Mam nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i urlop będzie udany...
Nic tylko odliczać dni

Pierwsze śliwki.........
Za rok już będziesz biegle śmigać w temacie.

Hihihi
obyś miał rację

Jak pierwszy raz rezerwowałam w ten sposób tez miałam obawy, jednak po przyjeździe okazało się że wszystko ok, a nawet lepiej niż w ogłoszeniu. W tym roku tez rezerwowałam tak samo i chyba dobrze zrobiłam, bo jadąc na miejsce mogłabym mieć problem z wolnymi miejscami- podobno w Tucepi już większość zarezerwowana. Jeśli chodzi o konta do wpłaty zaliczek to mi się zdarzyło niemieckie, właściciele mieli dom w Breli, a poza sezonem mieszkali przy granicy ze Słowenią. Także wszystko możliwe. Jak na razie to tylko w Polsce zdarzyło mi się coś zarezerwować i niestety oferta była nieco podkolorowana. Powodzenia w szukaniu i do zobaczenia w Cro

justyna_klb napisał(a):Witam wszystkich,


Na mieszkanie zdecydowaliśmy się wczoraj na co nasz 'gospodarz' wysłał mi mail z danymi do przelewu i adresem, z naciskiem, że jak tylko zrobimy przelew zaliczki to mam mu wysłać zdjęcie, że został on zrobiony; 3 razy w jednym mailu podana ta informacja.

Dla mnie to standard. Zawsze z mailem o wysłaniu zaliczki wysyłam potwierdzenie. Nie wiem o co chodzi z tym zdjęciem, bo w każdym banku można sobie wygenerować plik pdf z potwierdzeniem. Żaden kłopot i minuta roboty.

Rezerwowałem apartament przez ten portal, fajnie że są też tam opinie wcześniejszych gości. Nie zawiodłem się.

Nie podejrzewam, aby ludzie ogłaszający się na takich portalach produkowali ściemę, bo od razu dostaliby negatywne opinie w sieci, bardziej nieufny byłbym w stosunku do ofert w "starym stylu" czyli tylko numer telefonu, brak oferty internetowej albo co najwyżej kilka zamazanych zdjęć. Znajomi polecieli na coś takiego i dostali jugolskie klimaty w standardzie sprzed 30 lat.

Już za trzy tygodnie przekonam się na własną skórę
Z reguły jestem dość nieufnym osobnikiem, ale mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Właściciel po wymienieniu kilkunastu mail'i wydaje się być bardzo miłą osobą także teraz pozostaje tylko odliczać dni i liczyć na najlepsze
Oby Chorwacja nie zawiodła

Zaprawdę powiadam Ci - nie lękaj się.

justyna_klb napisał(a):Już za trzy tygodnie przekonam się na własną skórę
Z reguły jestem dość nieufnym osobnikiem, ale mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Właściciel po wymienieniu kilkunastu mail'i wydaje się być bardzo miłą osobą także teraz pozostaje tylko odliczać dni i liczyć na najlepsze
Oby Chorwacja nie zawiodła

Mnie osobiście Chorwacja zawiodła. Wszystko było tak fantastyczne że nie ma się do czego przy........czepić
Apartamenty high class, plaże piękne, woda mokra i ciepła, Chorwaci bardzo mili i uprzejmi.

Witam. Czy mieliście problemy z zarezerwowaniem noclegu. Za pierwszym razem wysłałem maila. Po 2 dniach bez odpowiedzi zadzwoniłem i właściciel podał mi inny adres ale nie potrafił udzielić odpowiedzi czemu nie odpisywał (adres ze strony internetowej).
Próbuje dalej. Znalazłem odpowiadającą mi lokalizacje, zadzwoniłem. Facet mówi żeby napisać maila i on odpowie. Minął dzień bez odpwiedzi no to dzwonie. Mówi że odpisze wieczorem. 2 dni znowu cisza. Żeby człowiek musiał dzwonić i się prosić o zarezerwowanie noclegu. Olałbym go ale lokalizacja mi odpowiada i w miarę niska cena. Co jest nie tak?
P.S. Były to osoby z linków które znalazłem w bazie kwater.

shira22 napisał(a):Jak pierwszy raz rezerwowałam w ten sposób tez miałam obawy, jednak po przyjeździe okazało się że wszystko ok, a nawet lepiej niż w ogłoszeniu. W tym roku tez rezerwowałam tak samo i chyba dobrze zrobiłam, bo jadąc na miejsce mogłabym mieć problem z wolnymi miejscami- podobno w Tucepi już większość zarezerwowana. Jeśli chodzi o konta do wpłaty zaliczek to mi się zdarzyło niemieckie, właściciele mieli dom w Breli, a poza sezonem mieszkali przy granicy ze Słowenią. Także wszystko możliwe. Jak na razie to tylko w Polsce zdarzyło mi się coś zarezerwować i niestety oferta była nieco podkolorowana. Powodzenia w szukaniu i do zobaczenia w Cro

Ja tez właśnie w tym roku rezerwuje apartament przez internet. Zawsze do tej pory jeździłam w ciemno (w Chorwacji byłam juz z 5 razy) ale że w tym roku jadą ze mną znajomi z dzieckiem (będzie to ich 1szy wyjazd) to postanowiliśmy cos zarezerwować. Apartament znaleźliśmy a stronie zakwaterowanie w chorwacji. I teraz mam pytanie czy ktos może był w miejscowości Podstrana w apartamencie Stanka ul. Sv. Martin 124/A? Czy to sprawdzone miejsce? Musimy wpłacić zaliczki 140 euro. Za cały apartament (dla 4 osób dorosłych i jednego dziecka) za dobę płacimy 90 euro. Troche się obawiam takiej rezerwacji przez internet. Jak sprawdzić takiego właściciela? Jak szukałam iinformacji o tym miejscu to znajdowałam te apartamenty na kilku stronach internetowych/
Z góry bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam,
Karolina

Swego czasu byłem na wakacjach w Neum w Bośni i Hercegowinie.

Wówczas to naocznie, przeglądając na miejscu, z nudów, oferty internetowe dotyczące tejże miejscowości oraz porównując je pod kątem właśnie wiarygodności zamieszczonych w nich danych, przekonałem się, iż jest wiele np. takich ofert w których pisze, iż do morza jest np. 50 metrów.

Tyle tylko, że w wielu przypadkach, szczególnie w południowo wschodniej części tejże miejscowości, nie jest to odległość w linii poziomej a w pionie, gdyż w linii poziomej jest to nawet mniejsza odległość.

Fakt ten powoduje, iż z apartamentu na plaże trzeba pokonać niejednokrotnie 100 czy więcej schodów. Sam wówczas mieszkałem w hotelu Agava i aby dostać się na plażę musieliśmy dreptać coś ponad sto schodów w jedna stronę, o ile dobrze pamiętam. A są tam i takie miejsca gdzie do wody, tychże schodów trzeba pokonać o wiele więcej.

Więc kiedy, razu jednego, przyszło mi wracać się dwukrotnie do apartamentu, to już na samym starcie spaliłem wszystkie kalorie zjedzone na śniadanie. A był to dopiero początek dnia.

Da się to przeżyć oczywiście, o ile człek jest w miarę młody i sprawny. Natomiast problemy zaczynają się wówczas, kiedy np. są małe dzieci, osoby starsze czy też mające jakiekolwiek problemy ze stawami.

W takich ofertach brakowało mi właśnie rzetelnej i dokładnej informacji o faktycznym położeniu oferowanych apartamentów, pokoi itp. aby już w trakcie rezerwacji było wiadomo na co się decyduje, żeby nie być niemile zaskoczonym po przyjeździe na miejsce.

Dzisiaj można dosyć łatwo, mając adres, sprawdzić położenie apartamentu. Google SV wiele pokażą
Sam kiedyś wylądowałem tak że z 400metrów do plaży około 50metrów było betonowymi schodkami w dół.

lechocz napisał(a):... Sam wówczas mieszkałem w hotelu Agava i aby dostać się na plażę musieliśmy dreptać coś ponad sto schodów w jedna stronę, o ile dobrze pamiętam. ....

Byłem w Agavie w 2010 r. Schodami w dół a w górę ... windą w Hotelu Neum. Sama Agava bardzo OK. Miło wspominamy tamte wakacje.

dids76 napisał(a):Dzisiaj można dosyć łatwo, mając adres, sprawdzić położenie apartamentu. Google SV wiele pokażą

Racja aktualnie jest kilka narzędzi aby zmniejszyć prawdopodobieństwo wtopy. Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że najbardziej wiarygodne i odpowiadające prawdzie opisy są na portalach tj. np. booking z możliwościach wystawiania opinii. Jeśli dodatkowo obiekt posiada własną stronę internetową również jest duże prawdopodobieństwo, że opis jest prawdziwy.