Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wenecja? Czemu nie!

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 14.05.2022 17:09

wiola2012 napisał(a):Zdałam sobie sprawę, że pociągiem jeżdżę tylko we Włoszech. Nie pamiętam, kiedy ostatnio w Polsce jakimś podróżowałam.

A ja właśnie przeglądam forum w pociągu 8).


wiola2012 napisał(a):Te tutaj są świetne: czyste, nowoczesne, niedrogie …. i wg mnie punktualne, ale to pewnie kwestia szczęścia

W takim razie my tego szczęścia musieliśmy mieć furę :!: :mrgreen: .
Włoskie koleje są super. Korzystaliśmy już dziesiatki razy, a przejechane kilometry można liczyć w tysiącach. Zrobiłam solidny rachunek sumienia i spóźnione pociągi naliczyłam całe trzy :roll: . Lokalny w Neapolu, z Prato do Bolonii i z Palermo do Trapani. Tyle 8) .


anielkak napisał(a):Jajecznica w Italii , można tak?

Nigdy się nie zastanawiałam czy można, ale praktykuję na każdym wyjeździe :mrgreen:.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 14.05.2022 18:13

marze_na napisał(a):A ja właśnie przeglądam forum w pociągu

Pewnie jedziesz w jakieś fajne miejsce :).

My dzisiaj pracujemy na działce. Uroki jej posiadania są takie, że latem wymaga koszenia, pielenia, podlewania …. Mąż pod koniec dnia narzeka: Tyle roboty, a za tydzień znów urośnie, jakby mieszkał w bloku, to ile człowiek miałby wolnego czasu na przyjemności.
- możemy się przeprowadzić
- to ja już wolę kosić :mrgreen:

marze_na napisał(a):W takim razie my tego szczęścia musieliśmy mieć furę :!: :mrgreen: .
Włoskie koleje są super. Korzystaliśmy już dziesiatki razy, a przejechane kilometry można liczyć w tysiącach. Zrobiłam solidny rachunek sumienia i spóźnione pociągi naliczyłam całe trzy :roll: . Lokalny w Neapolu, z Prato do Bolonii i z Palermo do Trapani. Tyle 8) .

Tak, pamietam Twoje poprzednie relacje i czytając o kolei włoskiej tak je zapamiętałam, jak opisujesz. Są świetne. Dworce, objaśnienia, kasy…wszystko jest przyjazne dla podróżnych.

anielkak napisał(a):Jajecznica w Italii , można tak?

marze_na napisał(a): Nigdy się nie zastanawiałam czy można, ale praktykuję na każdym wyjeździe :mrgreen:.

My też :D . Ile by człowiek przeżył na ciasteczkowo-tostowym śniadanku :wink:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 14.05.2022 20:49

Wenecja? Czemu nie! :hearts:

Poczytałam sobie, co można zobaczyć w Weronie, mając do dyspozycji kilka godzin. Opisano sporo miejsc wartych zobaczenia. Teraz wiem, że zobaczyliśmy zaledwie cząstkę tego, co oferuje miasto.

Wysiadamy na dworcu Verona Porta Nuova.

sobota-64.jpg


Obok kolejowego jest dworzec autobusowy.

sobota-66.jpg


Nie będziemy korzystać z komunikacji miejskiej, tam gdzie chcemy się dostać, spokojnie możemy iść pieszo.
Miasto podoba nam się od pierwszego wejrzenia.
Idziemy w stronę Città Antica. Na terenie tej niewielkiej dzielnicy oraz w jej najbliższej okolicy, odnajdziemy większość atrakcji i zabytków.

Od czasów Cesarstwa Rzymskiego miasto Werona zawsze było strategicznym centrum o ogromnym znaczeniu, bronionym przez potężne mury, które można było pokonać tylko poprzez przekroczenie starannie strzeżonych bram. W ciągu dwóch tysięcy lat włodarze wzmacniali i rozszerzali system obronny, dostosowując go do nowej broni i rozbudowy miasta. W pierwszej połowie XVI wieku, prace nad adaptacją fortyfikacji powierzono architektowi Michele Sanmicheli…Remontował wszystkie główne, istniejące fortyfikacje, budował nowe mury wyposażone w potężne wieże, a także stworzył trzy nowe bramy: Porta Nuova, Porta Palio i Porta San Zeno.

Porta Nuova była głównym wejściem od strony południowej. Jest pierwszym zabytkiem widocznym dla osób przybywających do Werony jak my, pociągiem.

sobota-68.jpg

sobota-70.jpg


A po drodze podziwiamy to co się da: parki, budynki, fontanny kamienice…

sobota-69.jpg

sobota-72.jpg

sobota-73.jpg

sobota-74.jpg

sobota-77.jpg

sobota-79.jpg

sobota-81.jpg


Przez dwułukową bramę miejską - Portoni della Bra - wchodzimy na Piazza Bra.
Na bramie pod koniec XIX stulecia zainstalowano zegar.
Romeo prawdopodobnie tędy opuścił miasto udając się w stronę Mantui :) .

sobota-82.jpg

sobota-84.jpg

sobota-85.jpg


Plac jest ogromny. Wokół rozlokowały się liczne kawiarnie, restauracje i znaczące dla miasta budynki.
np. Gran Guardia Palace

sobota-86.jpg

sobota-87.jpg


sobota-88.jpg


Ruch, gwar, weekendowa atmosfera udzieliła się wszystkim. Niektórzy świętują ( zaczynają lub kończą ) wieczór panieński.
sobota-87a.jpg


sobota-88a.jpg


Uwagę naszą przykuwa park z ładną fontanną.

sobota-89.jpg

sobota-90.jpg

sobota-92.jpg


Pomnik partyzanta

sobota-93.jpg


Za ogrodem znajduje się słynna Arena di Verona. Budowla przetrwała w tak dobrym stanie , że latem odbywają się tutaj festiwale operowe.

sobota-95.jpg

sobota-96.jpg

sobota-101.jpg


Nie mieliśmy w planach zwiedzania areny wewnątrz. Zapewne warto, ale stwierdziliśmy, że po Coloseum nie zrobi nan nas wielkiego wrażenia. Kolejka też nie zachęcała.

sobota-97.jpg


Obeszliśmy ją jednak dookoła i obejrzeliśmy dokładnie z zewnątrz.

sobota-102.jpg

sobota-105.jpg

sobota-103.jpg

sobota-107.jpg


Podobno w czasach renesansu, werońskie budynki pokryte były pięknymi freskami. Być może to jeden z nich:

sobota-108.jpg


Z placu Bra skręcamy w Via Mazzini. Jest to znana ulica handlowa.
Via Mazzini łączy dwa najbardziej znane miejskie place: Piazza Bra oraz Piazza delle Erb.

sobota-109.jpg

sobota-110.jpg


Oprócz ładnych kamienic , w których znane marki oferują swoje kolekcje, naszą uwagę zwrócił ten budynek:
Loggia Arvedi z 1816 roku.

sobota-111.jpg


Ciąg dalszy Via Mazzini
sobota-113.jpg

sobota-114.jpg

sobota-117.jpg

sobota-120.jpg


Dlaczego wilczyca jest w Weronie?

sobota-119.jpg

piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 14.05.2022 22:32

wiola2012 napisał(a):Dlaczego wilczyca jest w Weronie?


Chyba z tego samego powodu , z którego Fiat wyjechał z Turynu , ale ważniejsze dla mnie jest to , czego nie widziałem , a Ty tak pięknie pokazujesz :D


Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 15.05.2022 08:30

piotrf napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Dlaczego wilczyca jest w Weronie?


Chyba z tego samego powodu , z którego Fiat wyjechał z Turynu


Pewnie tak, najprostsze wyjaśnienia są najtrafniejsze. :D

piotrf napisał(a):…ważniejsze dla mnie jest to , czego nie widziałem , a Ty tak pięknie pokazujesz :D
Pozdrawiam
Piotr

Dziękuję Piotrze :D
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 15.05.2022 22:08

wiola2012
Kontrola bezpieczeństwa, kontrola dokumentów, wejście na pokład, wszystko przebiegło sprawnie i bezproblemowo. Oprócz dowodu os. nie sprawdzali nic. Ani paszportu covidowego, ani PLF na Włochy. Nie zwracali uwagi na dodatkowe małe torebki i czy bagaż się dopina. Nie ważyli i nie mierzyli walizek. Nie wiem czy to norma na tym lotnisku, czy tak nam się trafiło 8O .

Nie wiem jak z normami w Pyrzowicach, ale ja nie miałam tak gładko lecąc w październiku 2021 z Katowic :x
Wprawdzie nie spotkały nas nieogarnięte przez obsługę tłumy, jak to w Gdańsku bywa, ale znalazł się jeden... służbista przy kontroli bezpieczeństwa.
Wiolu, czytam od początku, Wenecja raz zarezerwowana ( Lido), odwołana z przyczyn losowych :( , wciąż czekam)
Piękne zdjęcia 8)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 16.05.2022 06:17

Katerina napisał(a):Wiolu, czytam od początku, Wenecja raz zarezerwowana ( Lido), odwołana z przyczyn losowych :( , wciąż czekam)
Piękne zdjęcia 8)


Witaj Kasiu :)
Dziękuję za dobre słowo :smo: . Na pewne koleje losu nie mamy wpływu, ale znając Ciebie ( no trochę z Twoich relacji Cię znam :wink: ) , zrealizujesz wyjazd jak tylko będzie okazja :D

Katerina napisał(a):wiola2012
Kontrola bezpieczeństwa, kontrola dokumentów, wejście na pokład, wszystko przebiegło sprawnie i bezproblemowo. ... Nie wiem czy to norma na tym lotnisku, czy tak nam się trafiło 8O .

Nie wiem jak z normami w Pyrzowicach, ale ja nie miałam tak gładko lecąc w październiku 2021 z Katowic :x
Wprawdzie nie spotkały nas nieogarnięte przez obsługę tłumy, jak to w Gdańsku bywa, ale znalazł się jeden... służbista przy kontroli bezpieczeństwa.


Na sfrustrowanych i nie mających poczucia własnej wartości ludzi, nie ma ratunku, w większości tacy są w pracy służbistami. Gdzieś muszą się wykazać i pokazać "kto tu rządzi" :wink:.
Nam trafiły się fajne, uśmiechnięte dziewczyny :)
Na Santorini, jesienią, też były młode dziewczyny, bardzo przejęte swoją rolą. Każdą torbę ważyły, mierzyły, a małą torebeczkę - listonoszkę kazały mi upychać w podręcznym :roll:.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.05.2022 09:04

Wieczorna mało ludna Wenecja niezwykle klimatyczna! :hearts: Taką wieczorną włóczęgą byłabym zachwycona :wink:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 16.05.2022 14:27

Kapitańska Baba napisał(a):Wieczorna mało ludna Wenecja niezwykle klimatyczna! :hearts: Taką wieczorną włóczęgą byłabym zachwycona :wink:

Nam też się podobało i w uliczkach, i przy Bazylice :)
Może się z Kapitanem skusisz kiedyś na wenecki spacer pod gwiazdami :wink:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 17.05.2022 18:09

Wenecja? Czemu nie! :hearts:

Jeszcze jesteśmy na Via Mazzini, ale już widać jej koniec.

sobota-121.jpg

sobota-122.jpg

sobota-123.jpg


Skręcamy w prawo i docieramy do bramy domu Julii.

sobota-124.jpg

sobota-125.jpg

(Zdjęcia musiałam wykadrować, ucinając dół, gdyż na każdym było mnóstwo ludzi. Wszędzie gdzie nie poszliśmy były tłumy.)

Rozglądałam się za kłódkami, rysunkami na ścianach ( które widziałam na zdjęciach w necie), ale niczego takiego nie było. Kłódki ktoś pozdejmował, a ścianę odmalował.
W 2019 roku w Domu Julii przeprowadzono ważne prace porządkowe. Usunięto wszystkie notatki, gumę do żucia, tynki, pisma, które pokrywały ściany wejścia i dziedzińca.
Jest zdecydowanie ładniej, ale ta inność spowodowała, że przez chwilę zastanawiałam się, czy wchodzimy na właściwe podwórze.

Balkonu na szczęście nikt nie zdemontował :wink: .

sobota-126.jpg

sobota-127.jpg

sobota-128.jpg

sobota-129.jpg


Budynek, to dom z XIII stulecia. Na kamieniu w ścianie znajduje się płaskorzeźba kapelusza. Popularna tradycja uważa go za herb Cappelletti lub Capuleti, rodziny Julii. W angielskiej wersji opowieści stał się "Capulets".

(Rozglądałam się, ale z moją krótkowzrocznością go nie zlokalizowałam :evil: )
Na początku 20 wieku Antonio Avena, architekt i dyrektor Muzeów w Weronie, rozpoczął renowację, próbując przywrócić jej średniowieczny wygląd. dobudowano balkon (którego oryginalnie tam nigdy nie było) oraz zamieniono na atrakcję turystyczną.
Atrakcja atrakcja, ale dostać się na ten balkon dzisiaj nie sposób 8O .

sobota-11.jpg


Wczoraj wieczorem (późnym :wink: ) zostało nam obiecane, że my wejdziemy na balkon, a nasi mężowie wykażą się jakoś pod tym balkonem . Jak, to miało być ich inwencją twórczą, a dla nas niespodzianką.
Dobrowolnie zwolniłyśmy ich z tej obietnicy, widząc ilu by było widzów :lol:

W 1972 roku z inicjatywy Lions Club w Weronie, na dziedzińcu Domu Julii umieszczono brązowy posąg Julii, dzieło rzeźbiarza Nereo Costantiniego.
23 czerwca 2014 r. Posąg Julii, którego stan był zagrożony przez lata, z powodu słynnego szczęśliwego rytuału dotykania prawej piersi Julii, został zastąpiony kopią wykonaną do perfekcji


Biedna Julia ze stoickim spokojem stoi na dziedzińcu i pozwala się głaskać

sobota-131.jpg

sobota-134.jpg


My musimy iść dalej.

Takie przemyślenia mi się nasunęły, podczas bezczynności w pociągu powrotnym, że można krytykować tę atrakcję turystyczną lub oceniać ją w kontekście warto - nie warto. Jedno jest pewne, legenda o werończykach, którą Szekspir nam przekazał przetrwała i będzie trwała nadal, ponieważ poezja i miłość są nieśmiertelne :) .
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5150
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 17.05.2022 20:11

Fajnie spędziliście czas w Weronie.

Dom Julii faktycznie bardzo oblegany przez turystów. Trudno byłoby w tym tłumie Waszym mężom wcielać się w Romea :oczko_usmiech:.
Kiedyś oglądałam sympatyczny film, którego akcja toczyła się w Weronie i wokół Julii. Tytuł tego filmu to "Listy do Julii" i myślę, że jeśli kiedyś będę się wybierała do Werony, to z pewnością ponownie obejrzę sobie ten film.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 18.05.2022 05:59

megidh napisał(a):Fajnie spędziliście czas w Weronie.

Bardzo fajnie :) , a jeszcze gdyby było trochę cieplej to już byłaby rewelacja.
megidh napisał(a):Dom Julii faktycznie bardzo oblegany przez turystów. Trudno byłoby w tym tłumie Waszym mężom wcielać się w Romea :oczko_usmiech:.

Masz rację, zlitowałyśmy się nad nimi :lol: . Może gdyby to był wieczór, to nie byłoby litości :wink:

megidh napisał(a):Kiedyś oglądałam sympatyczny film, którego akcja toczyła się w Weronie i wokół Julii. Tytuł tego filmu to "Listy do Julii" i myślę, że jeśli kiedyś będę się wybierała do Werony, to z pewnością ponownie obejrzę sobie ten film.

Też go oglądałam. Taki lekki, przyjemny i chyba właśnie podczas oglądania tego filmu zakiełkowała myśl, że może fajnie by było pojechać do miasta Julii :) .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 18.05.2022 17:29

Wenecja? Czemu nie! :hearts:

Nie możemy dłużej zabawić w gościnie u Julii, bo musimy iść kupić magnesiki.
Idziemy zatem do miejsca, gdzie rozlokował się jarmark.

Kiedy Rzymianie przybyli do Werony, założyli miasto zgodnie z typowym schematem miejskim: plan kwadratu otoczony murami, równoległe i prostopadłe ulice tworzące regularną siatkę. Dwie główne aleje (cardo massimo i decumanus massimo) krzyżowały się w centrum, dając życie forum, placowi, który był sercem życia społecznego, gospodarczego i religijnego

Dwa tysiące lat później forum nadal istnieje: Piazza delle Erbe. W dosłownym tłumaczeniu to plac ziół. W średniowieczu głównym sprzedawanym tu towarem były przyprawy, kwiaty i warzywa. Plac był i jest miejscem, gdzie mieszkańcy i turyści spotykają się z przyjaciółmi i siadają na aperitif. Jeden długi bok placu jest w całości zajęty przez bary, gdzie można usiąść i cieszyć się …. spritzem :) (tam gdzie widać kremową elewację za parasolami).
Strasznie mi ten trunek przypadł do gustu.
A w biedronkowym sklepie można kupić podróbkę, polecaną przez Makłowicza. Smakuje podobnie, całkiem nieźle :wink:

sobota-227.jpg


Straganów dzisiaj do wyboru do koloru. Podejrzewam, że trwa jakiś jarmark, bo przecież codziennie nie ma tu takiego rwetesu. Ciężko zrobić sensowne zdjęcie, ciągle coś zasłania widoczność

sobota-144.jpg


Magnesik zakupiony tutaj.

sobota-144a.jpg


Teraz można się rozejrzeć :mrgreen: .

megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5150
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 18.05.2022 17:42

wiola2012 napisał(a):Jeden długi bok placu jest w całości zajęty przez bary, gdzie można usiąść i cieszyć się …. spritzem :) (tam gdzie widać kremową elewację za parasolami).
Strasznie mi ten trunek przypadł do gustu.
A w biedronkowym sklepie można kupić podróbkę, polecaną przez Makłowicza. Smakuje podobnie, całkiem nieźle :wink:

Chętnie bym spróbowała tego napitku, ale na razie tylko w biedronkowym wydaniu.
Tylko nie wiem, czego szukać, więc może byś przybliżyła bardziej ten towar. Jeśli tutaj nie wolno, to może na priv.

Na straganach widać, że w Weronie też można nabyć maski weneckie. Ciekawe czy były tańsze niż w Wenecji ?.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 18.05.2022 17:55

Przed nami, na wprost - Palazzo Maffei. Jest to bardzo malowniczy budynek.

Budynek jest rozłożony na trzech piętrach spoczywających na pięciu łukach. Główna kondygnacja ozdobiona jest pięcioma oknami. Balustrady i półkolumny dopełniają imponującego wyglądu. Na piętrze znajdują się na przemian trzy dwudrzwiowe okna. Na balustradzie balkonowej, na samej górze widzimy 6 posągów bogów Minerwę, Neptuna, Apollo, Wenus i Jowisza, po lewej stoi dumnie “biały” Herkules. Tylko figura Herkulesa jest wykonana z marmuru.
Na tarasie pierwotnie znajdował się ogród na dachu, do którego prowadziły małe okrągłe schody.


sobota-139.jpg

sobota-140.jpg

sobota-147.jpg


Z pałacem Maffei sąsiaduje wzniesiona w 1370 roku Torre del Gardello. Na jej fasadzie zainstalowano pierwszy publiczny zegar w Weronie. Niestety, w 1812 roku zdemontowano go w niewiadomym celu (prawdopodobnie został sprzedany), ale ślady po nim są wciąż widoczne.

sobota-141.jpg


Kolumna ze skrzydlatym lwem św. Marka, jest symbolem Republiki Weneckiej - świadectwem weneckiej dominacji nad regionem.

sobota-148.jpg


Inną wieżą przyciągającą wzrok jest Torre dei Lamberti . Jest to również znany w mieście taras widokowy.

sobota-135.jpg

sobota-138.jpg


Na taras widokowy możemy wejść schodami (do pokonania jest 368 stopni) lub za niewielką dopłatą wjechać windą.

Tą bramą można prejść na plac Piazza dei Signori.

sobota-141a.jpg

sobota-142.jpg


Uwagę zwraca kość wisząca na łuku. Prawdopodobnie jest to kość wieloryba, istnieje teoria, że kość należy do wymarłego dawno morskiego stwora, niektórzy opisywali ją jako żebro diabła, inni jako relikwię z krucjat. Funkcje tej kości są owiane tajemnicą, a najbardziej prawdopodobna teria mówi, że właściciel apteki zawiesił ją jako Znak rozpoznawczy i dla przyciągnięcia klientów.

Najstarszym zabytkiem na placu jest fontanna z posągiem zwanym Madonna Verona. Posąg ten uosabia opiekuńczą boginię miasta. Madonna ma na głowie promienną koronę (niegdyś złotą), a w rękach metalowy pasek z łacińskim napisem, który określa Weronę jako miasto, które kocha sprawiedliwość i chwałę.
EST JUSTI LATRIX URBS HAEC ET LAUDIS AMATRIX.

sobota-146.jpg


Na Piazza dei Signori Pójdziemy tam ale później. Teraz poszukamy kawiarni .

W bocznej uliczce, z dala od tłumów mieści się "ART & CHOCOLATE".
Moja kawa to capuccino amaretto special, natomiast sposób podania americano sprawia, że lokal zasługuje w mojej ocenie na 5 gwizdek.
sobota-150.jpg

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Wenecja? Czemu nie! - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone