Witam wszystkich.
W mojej relacji z pierwszego pobytu w Chorwacji obiecałem opisać parę miejsc w których byliśmy w naszych podróżach wakacyjnych po Węgrzech.
Mam zaraz na początku prośbę do wszystkich, którzy mają jakieś ciekawe miejsca, zdjęcia, spostrzeżenia i wiadomości, aby też się tutaj ujawnili i w jakiś sposób przyłożyli ręki do tej relacji. Uważam, że Hungaria jest bardzo ciekawa i warta zobaczenia. Wielkim plusem jest to, że nad Balaton mamy bliżej niż nad Bałtyk i najbliżej (przez Węgry)na Chorwację.
Madziarzy to miły i gościnny naród, chociaż ich język jest dla nas kompletnie niezrozumiały to bez problemu we wszystkich ważnych turystycznie (i nie tylko) miejscach można porozumieć się po angielsku i niemiecku, a w paru miejscach zostałem mile zaskoczony przez obsługę biegle władającą naszy językiem.
I jeszcze jedna węgierska zaleta:SĄ TANIE
Ceny w sklepach, knajpach, kempingach i apartamentach porównywalne do naszych, a nawet niższe. Celowo nie wymieniłem hoteli, bo nie bywam lub bywam bardzo rzadko.
To tyle tytułem wstępu.
Muszę przygotować trochę zdjęć i zacząć pisać. Myślę, że jutro coś się pojawi.
Pozdrawiam i czekam na odzew zainteresowanych pomocą i nie tylko