Węgry : 86 czy lepiej autostrada ...

ba napisał(a): i w górę, winieta Węgierska, miesięczna po dzisiejszym kursie 61,76zł.(dlatego miesięczna, żeby w drodze powrotnej nie zawracać sobie tyłka).

wczoraj kupowałem winietę 10-ciodniową 2500 HUF - kosztowała 59 zł, miesięczna kosztuje coś ok 100 zł

Moje pytanie troszkę z innej beczki. Jadę drogą E65 przez Czechy i dojeżdżam do Słowacji.
Jak pojechać żeby ominąć płatny odcinek autostrady w Słowacji od granicy z Czechami do granicy węgierskiej i dalej już jechać 86.

bukmacher3 napisał(a):Moje pytanie troszkę z innej beczki. Jadę drogą E65 przez Czechy i dojeżdżam do Słowacji.
Jak pojechać żeby ominąć płatny odcinek autostrady w Słowacji od granicy z Czechami do granicy węgierskiej i dalej już jechać 86.

Musisz jechać drogą nr 61 wzdłóż autostrady, ale czy warto

skolimiak napisał(a): miesięczna kosztuje coś ok 100 zł

.....w PZMOT tak.
Na Wegrzech 4200 HUF = ok. 65 zł

jorgus111 napisał(a):
Musisz jechać drogą nr 61 wzdłóż autostrady, ale czy warto

Problem w tym że droga nr 61 jest drogą I klasy i też jadąc nią trzeba mieć wykupioną winietkę.

bukmacher3 napisał(a):

jorgus111 napisał(a):
Musisz jechać drogą nr 61 wzdłóż autostrady, ale czy warto

Problem w tym że droga nr 61 jest drogą I klasy i też jadąc nią trzeba mieć wykupioną winietkę.

Jeżeli jedziesz pojazdem powyżej 3,5 tony

Przebieg autostrad i odcinków płatnych na Słowacji:

Kolorem czerwonym zaznaczone sa opłaty dla WSZYSTKICH pojazdów mechanicznych, kolor zielony dotyczy TYLKO pojazdów powyżej 3,5 tony.

Jedziecie na wczasy za 4,5,6..tys a szukacie jak oszczędzić 40zł na Słowacji.Ludzie ogarnijcie się może lepiej jechać pociągiem lub autobusem wtedy problem z głowy.

Każdy niestety musi sam rozstrzygnąć co lepsze: 86ka, czy austriacka autostrada.
Zawsze jeździłem przez Słowację, Austrię i Słowenię ale w tamtym roku 86kę najpierw "przetestował" mój znajomy, więc i ja zaryzykowałem.
I powiem tak: nie wiem czy się ponownie zdecyduję na tą drogę.
Przede wszystkim jest marnej jakości. Wygląda jak nasza typowa krajówka, bez poboczy.
Chyba lepiej wykupić winiety i jechać porządnymi drogami.
Warto też wziąć pod uwagę termin wyjazdu i ewentualne roboty na drogach.
Ostatnio odcinek Wiedeń - Graz był remontowany odcinkami, co w sezonie może oznaczać korki.

rufus71 napisał(a):Jedziecie na wczasy za 4,5,6..tys a szukacie jak oszczędzić 40zł na Słowacji.Ludzie ogarnijcie się może lepiej jechać pociągiem lub autobusem wtedy problem z głowy.

I najlepiej na gapę

Może i nie w temacie, ale przez Niemcy też bokami?

Z Łodzi Haweł to może nie na Kraków i Hyżne a lepiej na Cieszyn i Bratysławe.Będzie szybciej.

Powinno być Chyżne(Hyżne to w pobliżu Rzeszowa)

W Polsce wszyscy narzekają na jakość dróg, a jak im trafi się pojechać autostradą, to wybierają objazdy po drogach jakimi jeżdżą na codziennie.
Może ktoś to wytłumaczyć, tylko proszę sensownie.(bez podziwiania widoków, jazdy samochodem bez dachu-wśród tirów, czy monotonią jazdy po autostradach)

ile czasu zajmuje Wam pokonanie trasy przez Węgry jadąc 86-tką ?

Tiry minąłem 2 przez całą trasę - ten argument odpada. Ruch był zbliżony do zera, nie wiem jak jest w lato. Jest krócej.
Jeżeli jechałbym vanem z dzieciakami pewnie myślałbym inaczej i wybrał wariant autostradowy, jednak mi każdy zakręt sprawia radość, bo na co dzień mam mało czasu i miejsca na takie przyjemności niestety. Wystarczająco sensownie?
Pzdr