Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Węgry : 86 czy lepiej autostrada ...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
zygmunt
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 301
Dołączył(a): 01.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) zygmunt » 21.05.2010 20:23

edo napisał(a):ciekawe ile trwała by przeprawa drogą 86 gdyby jechac zgodnie z przepisami :wink:

Około 3 godziny.
W tym roku pojadę trzeci raz tą trasą i przejechanie tych 200 km tyle właśnie potrzeba czasu.
zonatyfacet1
Croentuzjasta
Posty: 244
Dołączył(a): 16.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zonatyfacet1 » 21.05.2010 20:41

My jedziemy 86. Chociaz się nie nudzi no i za darmo. Płacimy tylko słowacką winietę i chorwackie autostrady. jeździliśmy autostradami, ale mnie nudzą jak diabli. Śpimy po drodze w Letenye
KB
Odkrywca
Posty: 87
Dołączył(a): 21.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) KB » 21.05.2010 20:59

Śmigacie przez Redics,Dolga Vas,Lednave i na Mursco Srediście?
romuald22
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5029
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 21.05.2010 21:14

hepik napisał(a):3 h z obiadem w Csorny.
Vive la route 86 ;)

86 jechałem wielokrotnie i bez koloryzowania-droga ta ma dobre i słabsze punkty. Przeżyłem na niej i jazdy za sznurem tirów jak też szybkie przeloty w pełnym pustkowiu - wszędzie może się trafić.Nazywanie ją "tragedią" lub "prawie autostradą" to ewidentne przebarwienia. Kto drogę do Cro traktuje jako brakujące ogniwo do teleportacji i tak pojedzie autostradami, a dla kogoś kto nie podchodzi do niej czysto sportowo (czyli jak najlepszy czas bez względu na koszty) ale rekreacyjnie (wyjeżdżając z domu zaczynają się wakacje) - jest niezłym rozwiązaniem. Rozumiem jednych i drugich i nie zamierzam nikogo do czegoś przekonywać.
Co do pytania wcześniej postawionego - ile czasu zajmuje 86 przejazd - odpowiadam. W moim przypadku a jest on nieco inny niż najczęściej spotykany. Otóż ja po zjeżdzie z autostrady w Bratysławie kieruję się na przejście Jarovce i wjeżdżam do Austrii i tam drogą normalną (nie autostradą) jadę sobie 50 na Eisenstadt, Klingenbach do Sopron.Z tamtąd 84 i wjeżdżam na 86 jakieś 30 km przed Szombhately i dalej wiadomo do Redics. Ok.160km przejeżdżam w 2.10.Średnia zdecydowanie gorsza od autostradowej ale chyba niezła Dlaczego taka droga? Tu ucieszą się krytycy 86. Bo w Austrii lepsza nawierzchnia i poza zabudowanym legalnie 100 można jechać.W tym roku jeszcze dalej zamierzam się zapuścić Austrią. 50 do Oberpullendorf i na węgierskie przejście w Koszeg. Potem i tak nie uniknę 86 :wink: Lubię poznawać nowe drogi - niekoniecznie najszybsze.
Na koniec do Tych co nadmierną oszczędność tutaj wyrzucają - trochę na zapas się obronię. Słowację zawsze autostradą i Chorwację też (chociaż "stara" droga z Karlovaca przez Plitvice też w dobie autostrad ostatnio zaliczana :) ) Ale to już inny temat. Oczywiście zawsze patrzcie na mój punkt startu bo jak wiadomo implikuje to resztę.
Dla wszystkich - szczęśliwej drogi beż względu którędy by nie prowadziła.
zonatyfacet1
Croentuzjasta
Posty: 244
Dołączył(a): 16.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zonatyfacet1 » 16.06.2010 09:33

Najważniejsze, abyś urlop rozpoczął w momencie wyjazdu z domu. Nie śpiesz się, nie goń na złamanie karku, urlop to nie wyścigi :D Zaplanuj sobie nocleg po drodze. Na Węgrzech mnóstwo pensjonatów za małe pieniądze. Ty wypoczęty, żona zadowolona, wypoczęta, umyta i wypachniona :D Dzieci nogi rozprostują, wybiegają się wieczorkiem jak dojedziecie do miejsca noclegu pośredniego.
Jechałem raz za jednym zamachem i nigdy więcej. Jakieś drzemki po drodze na parkingu, człowiek spocony, zmęczony, brudny, jadło się byle co, piło się Redbull-e... Eeeee, to nie dla mnie :D Jak dojechałem na miejsce, to dwa dni dochodziłem do siebie. Czułem się jakbym był w pracy, gdzieś w delegacji a nie na urlopie.
Od tamtej pory śpimy po drodze, rano śniadanku w hotelu i wyspani, umyci, najedzeni i zadowoleni dojeżdżamy do celu po południu.
Zdaję sobie sprawę, że większość jeździ na tzw. jeden raz aby oszczędzić lub ze względu na małe dzieci, które w nocy śpią. Ja też mam małą córkę. Kiedy miała 1 rok i 3 m-ce jechaliśmy do CRO w dzień. Kupiłem DVD do samochodu, syn włączał jej jakieś bajki i albo oglądała, albo spała :D Dzieci dziećmi, ale dorośli też mają się czuć komfortowo. Kilka stów za nocleg przy ogólnych wydatkach związanych z urlopem cudów nie czyni.
Tak więc spokojnie, bez pośpiechu :D urlopujcie się i wypoczywajcie. Gonić będziecie na co dzień, w pracy. Pozdrawiam
Szembek
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 24.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Szembek » 16.06.2010 11:16

Całe szczęście, że jest taka różnica zdań w temacie. Wyobrażacie sobie co by było, gdyby wszyscy jechali jedną słuszną drogą w kierunku Chorwacji? Te masy biało-czerwonych? A tak to przynajmniej wszystko się rozjedzie.
Osobiście w zeszłym roku, po części zachęcony wpisami na tym forum, pojechałem 86, z małą modyfikacją już wcześniej w tym wątku przez kogoś wspomnianą, żeby uniknąć najgorszego jej odcinka - za Szombathely (koło miejscowości Kormend) odbiłem na Zalaegerszeg.
I gra muzyka. Puchy na drodze, ruch jakieś 30-40 proc. tego co na naszej 1, od Łodzi do Torunia.
W tym roku w trasie przez Węgry nie zamierzam zmieniać nic a nic.
86 pod róznymi względami jest do przyjęcia, argumenty, że ktoś żałuje kilku dyszek na autostradę w swoim przypadku traktuje mało poważnie.
zonatyfacet1
Croentuzjasta
Posty: 244
Dołączył(a): 16.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zonatyfacet1 » 16.06.2010 12:02

Szembek napisał(a):W tym roku w trasie przez Węgry nie zamierzam zmieniać nic a nic.

Ja też.
sandr
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 01.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) sandr » 16.06.2010 12:31

Co kto lubi, wcześniej jeździłem przez Austrię, ale ze względu na niesamowitą nudę ichnich autostrad spróbowałem "86" i tak już zostało. To nie jest kwestia ekonomii (w ogólnym rozrachunku koszt węgierskiej winietki jest pomijalnie mały), po prostu lubię sobie tamtędy przejechać i tyle.

W PL również mam 'swoje' bardziej lub mnie lubiane drogi i kiedy mi się nie spieszy - wybieram te, którymi jeździ mi się przyjemniej.
jarojar
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 19
Dołączył(a): 29.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarojar » 17.06.2010 10:35

Czy odcinki autostrad po stronie Węgierskiej od Bratysławy do Mosonmagyarowar są płatne ?? Poruszamy się tam odcinkiem M-15 i M-1.
Czy jadąc tymi odcinkami i zjeżdżając na 86 w Mosonmagyarowar trzeba miec winietę ??
sandr
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 01.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) sandr » 17.06.2010 10:45

Ten odcinek jest bezpłatny.
jarojar
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 19
Dołączył(a): 29.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarojar » 17.06.2010 11:37

Dzięki bardzo , w ubiegłym roku tamtędy jechałem ale do dziś nie miałem pewności czy nie "na gapę". W tym roku ta sama trasa ale już świadomie i legalnie.
Pozdrav :) :D
Szembek
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 24.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Szembek » 17.06.2010 21:14

Też w zeszłym roku miałem takie obawy, bo nawet na takich odcinkach stoją znaki z ostrzeżeniami.
Dziś dokładnie sprawdziłem na stronie autostrad węgierskich i nie ma cienia wątpliwości: free do zjazdu na 86 na wysokości Mosonmagyarovar.
bartus40
Podróżnik
Posty: 29
Dołączył(a): 14.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bartus40 » 18.06.2010 10:03

Kilka razy jechałem 86 i zamierzam nią jechać również w tym roku.
Kto powiedzał, że na wakacje, w trakcie urlopu muszę pomykać 150km/h
Ktoś pisał, że jadąc wolniej można troszkę odpocząć w stosunku do jazdy po autostradzie - jest to jeden z ważniejszych argumentow !

86 kiedyś wybrałem z uwagi na weekendowe korki na granicy SLO-CRO - jak sprawdziłem w tym roku zanosi się również na kilkugodzinne oczekiwanie na granicy.

Kryterium finansowe jest na samym końcu.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 20.06.2010 11:32

bartus40 napisał(a):Kilka razy jechałem 86 i zamierzam nią jechać również w tym roku.
Kto powiedzał, że na wakacje, w trakcie urlopu muszę pomykać 150km/h
Ktoś pisał, że jadąc wolniej można troszkę odpocząć w stosunku do jazdy po autostradzie - jest to jeden z ważniejszych argumentow !

86 kiedyś wybrałem z uwagi na weekendowe korki na granicy SLO-CRO - jak sprawdziłem w tym roku zanosi się również na kilkugodzinne oczekiwanie na granicy.

Kryterium finansowe jest na samym końcu.


Niech kolega taki nie będzie hej do przodu. Za dużo pieniędzy ma czy co. Jak za dużo to niech mi wykupi wszystkie winietki na przejazd.
bartus40
Podróżnik
Posty: 29
Dołączył(a): 14.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bartus40 » 20.06.2010 13:57

Nie mam dużej ilości pieniędzy ale przyznasz, że jeśli stać mnie na wakacje czyli wydatek kilku tysięcy złotych to również może być stać mnie na 15 euro za autostradę w Słowenii.
Pewnie bym je wydał gdyby nie pewność, że na granicy SLO-CRO będzie trzeba poczekać 2-3 godziny.
Bardzo nie lubię czekania i dlatego wybieram drogę 86.
Do tego nie jestem demonem szos i możliwość jazdy osiemdziesiątką szóstką mi odpowiada.
Nie zależy mi też na eskalowaniu dyskusji w tym tonie.
Każdy niech wybierze to co lubi.
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Węgry : 86 czy lepiej autostrada ... - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone