Węgierski listopadowy weekend - Budapeszt i ....

napisał(a) **Bernadr C** » 13.03.2015 18:46

Szczególnie Esztergom, fantastyczna Bazylika. Gdy obchodzicie jej górne pietro wokół, wspaniały widok na Dunaj i okolice. Pamietamy też, że pod Bazyliką niezliczone kramy, gdzie i wina i domowej wódeczności można zacnie popróbować. Jasne że polecamy to miejsce. Bernard

napisał(a) **krakusowa** » 14.03.2015 10:36

maslinka napisał(a):
fiolek napisał(a):Dzięki za odnośnik do Twojej relacji, dzięki niej zobaczyłam co straciliśmy.

Jest tam i Esztergom, no i oczywiście Budapeszt

Wiem, wiem -czytałam

ja w zasadzie zaglądam do większości relacji, tylko mało się odzywam

bo ja trochę jestem nieśmiała :oops:

napisał(a) **krakusowa** » 14.03.2015 10:41

Bernadr C napisał(a):Szczególnie Esztergom, fantastyczna Bazylika. Gdy obchodzicie jej górne pietro wokół, wspaniały widok na Dunaj i okolice. Pamietamy też, że pod Bazyliką niezliczone kramy, gdzie i wina i domowej wódeczności można zacnie popróbować. Jasne że polecamy to miejsce. Bernard

Mieliśmy mało czasu by wejść na górę, ale też pogoda była trochę za bardzo mglista by oglądać te piękne widoki :roll:

A straganów niestety nie było

- listopad :evil:

Stały tylko dwie kobitki z obrusami, kaftanami itp

napisał(a) **krakusowa** » 14.03.2015 16:23

Po spacerze idziemy do szumnie nazwanego muzeum miniatur

w którym przez szkło powiększające, tak jak w mikroskopie oglądamy różne cudeńka

a następnie idziemy na kolację do restauracji

pijemy wino z takiego oto urządzenia :wink:

jest pyszne jedzenie, muzyka, a jak muzyka to i tańce :oczko_usmiech:

czas szybko płynie i późnym wieczorem wracamy do hotelu

po drodze mijamy takie graffiti

i tak niestety kończy się trzeci dzień naszej wycieczki...

napisał(a) **krakusowa** » 14.03.2015 17:45

W ostatnim dniu mamy zaplanowaną wizytę w Tropicarium

Mieści się ono w centrum handlowym Campona

obok wejścia do oceanarium jest sklep zoologiczny
ta niebieska papuga cały czas prowadziła z nami rozmowę "halo, halo" :lool:

chcieliśmy ją kupić, ale był mały kłopot z transportem :oczko_usmiech:

wchodzimy do oceanarium i oglądamy

napisał(a) **krakusowa** » 14.03.2015 17:54

oglądamy dalej :evil:

: ryby w śmieciach, tak wygląda wiele mórz... niestety

napisał(a) **krakusowa** » 14.03.2015 18:08

jeszcze zakupy węgierskich smakołyków w pobliskim supermarkecie :mrgreen:

: czyli promocja

wsiadamy do autobusu i jedziemy do domu

: tu produkują znane wino musujce Torley

Na Słowacji krótki postój na rozprostowanie kości

i ok 21-wszej jesteśmy już w swoim domku

napisał(a) **Sara76** » 15.03.2015 14:07

Czyżby to był koniec? I nie ma już nic?

napisał(a) **piekara114** » 15.03.2015 15:06

Tropicarium fantastyczne. Właśnie jestem po wizycie we wrocławskim afrykarium i liczyłam ma więcej, złaszcza raf i rybek. To węgierskie dokładnie ma to o czym myślałam. Budapeszt jest w jakiś planach (już byliśmy kiedyś), ale trzeba odświeżyć i synowi pokazać, bo widział tylko nocny Dunaj i wzgórze zamkowe w drodze do i z Cro.

Może jeszcze jakiś suplement?

napisał(a) **krakuscity** » 15.03.2015 15:32

piekara114 napisał(a):Tropicarium fantastyczne.

Skoro się podobało to będzie jeszcze na deser krótki amatorski FILM z Oceanarium.

napisał(a) **krakusowa** » 15.03.2015 17:25

Sara76 napisał(a):Czyżby to był koniec? I nie ma już nic?

Tak, to już koniec :!:

Wycieczka na Węgry krótka, to i relacja krótka

ale......... :la:

może będzie coś nowego :?:

muszę poszperać w zdjęciach i zastanowić się, co mogę pokazać na forum :roll:

pozdrawiam

napisał(a) **krakusowa** » 15.03.2015 17:48

piekara114 napisał(a):Tropicarium fantastyczne. Właśnie jestem po wizycie we wrocławskim afrykarium i liczyłam ma więcej, złaszcza raf i rybek. To węgierskie dokładnie ma to o czym myślałam. ?

Nie mam porównania, nie byłam w akwarium we Wrocławiu

jeszcze

piekara114 napisał(a):bo widział tylko nocny Dunaj i wzgórze zamkowe w drodze do i z Cro.

To tak jak ja - do listopada 2014 r, :lool:

piekara114 napisał(a):Może jeszcze jakiś suplement?

Janusz już mnie wyręczył

Cóż można jeszcze napisać :?:

jestem bardzo zadowolona, że pojechaliśmy na tę wycieczkę. :lol:

Trochę dowiedziałam się nowości :roll:

, zwiedzanie miasta było bardziej uporządkowane i pewnie byliśmy w miejscach, do których sami nie dotarlibyśmy.
I jeszcze koniecznie musimy tam wrócić ( wracając z CRO), by zobaczyć to czego nie zobaczyliśmy

napisał(a) **GOLDEN** » 15.03.2015 18:00

piekara114 napisał(a):Tropicarium fantastyczne. Właśnie jestem po wizycie we wrocławskim afrykarium i liczyłam ma więcej, złaszcza raf i rybek. To węgierskie dokładnie ma to o czym myślałam. ?

Mam takie wrażenie,że Węgrzy lubuja się w tego typu rozrywkach...

Podobne widzieliśmy w Nyíregyházie..

Budapeszt zawsze sie ogląda z przyjemnością...trzymałem się grzecznie grupy i doczekałem zakończenia... :wink:

Dzięki.

napisał(a) **piekara114** » 15.03.2015 18:13

krakuscity napisał(a):
piekara114 napisał(a):Tropicarium fantastyczne.
Skoro się podobało to będzie jeszcze na deser krótki amatorski FILM z Oceanarium.

Dziękuje, dziękuję, dziękuję

We Wrocławiu właśnie mnogości gatunków ryb (kolorowych) mi brakowało i roślinności. Akwaria dość ubogie w świat roślin, skałki porośnięte glonami, a one tworzą przecież piękne tło do rybek i innych żyjątek. Ale płaszczka płynąca nad głową była wspaniała.

Wasza zdjęcia z wieczornych knajpek przypomniały mi naszą firmową wycieczkę do Budapesztu i te kolacje z winkiem, muzyką tańcami i zabawami

napisał(a) **Sara76** » 15.03.2015 19:03

Dziękuję bardzo Januszu za suplement! Rybki rewelacje, jeszcze tylko wśród nich zabrakło naszej forumowej nurkującej koleżanki Roxi... Ps. Aniu czekam te zdjęcia co zostały "oddane" do cenzury :papa: