Fatamorgana napisał(a):Myślę że on temu psu oddał - za poprzednią akcję w której to pies był agresorem.
Pies łudził się, że łabędź już nie pamięta i udawał niewiniątko ale się przeliczył.
Łabędź miał bowiem bardzo dobrą pamięć i poznał psa!
Zemsta jest słodka - nawet wśród łabędzi i trzeba przyznać, że nie był to "łabędzi śpiew".
No może to i tak było ,
ale start, to ten pan łabądź miał błyskawiczny .