Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA
napisał(a) mysza73 » 13.05.2013 09:56
O matko
,
Potter ma już smaka, a
Alfa jeszcze bez śniadania
.
ODCINEK VIIIPieve.Jedziemy dalej i zaraz za Limone skręcamy na Tremosine.
Trzeba uważać, bo skręt w prawo jest tuż za wyjazdem z tunelu.
Jedziemy Strada Provinciale 38 (SP38)
I już początek jazdy zapowiada, że będzie ciekawie
.
Droga jest wąska, w sam raz na szerokość naszego Jeepa
.
Gdyby ktoś jechał z przeciwka, będzie ciekawie
.
Ale spoko, kierowcy trąbieniem dają znać, że nadjeżdżają
.
Chyba dwa razy musieliśmy się cofnąć, żeby przepuścić jadących z przeciwka, nas też chyba raz przepuszczono, więc nie ma problemu, kierowcy wiedzą jak się zachować.
Droga już jest genialna
, a to dopiero początek
.
Jesteśmy bardzo zafascynowani widokami i drogą, więc zatrzymujemy się na chwilę, żeby się podelektować
.
Dalej jedziemy drogą wykutą w skale, która jest suuuuuuuper
,
tylko zdjęcia z auta, bardzo słabe mi wyszły
.
Zatrzymujemy się w pierwszym możliwym miejscu, bo jesteśmy zachwyceni
.
Zobaczcie, jak wysoko wlazłam
.
cdn