Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

mariusz-w napisał(a):

mysza73 napisał(a):Potwierdził to jeszcze pan marynarz,

... we włoskiej telewizji przedstawianie prognozy pogody to przede wszystkim zadanie lotnictwa i lotników ... ale może to był marynarz !

O właśnie ,
to był lotnik ,
zastanawiałam się kto on i nie wiem czemu, ochrzciłam go marynarzem .

mariusz-w napisał(a):

mysza73 napisał(a):Madonna della Corona

Parę razy mieliśmy to miejsce w planie, zawsze brakło czasu.
Dzięki Wam teraz tam wreszcie dodarłem.

No to cieszę się, że coś nieznanego możesz tu zobaczyć .

mariusz-w napisał(a):... czyli atak na M.Baldo od wschodu. !?

pozdrawiam.

Zgadza się.

ciąg dalszy

Wsiadamy do Jeepa i kierujemy się dalej w górę.
Całą zimę jeździłam googlowym ludzikiem po drogach i dróżkach wokół jeziora .
No i pewnego razu dojechałam do wyciągu krzesełkowego, od wschodniej strony Monte Baldo .
Pomyślałam, że i my tam dojedziemy
i miałam nadzieję, że skoro jest dużo śniegu, to wyciąg będzie działał dla narciarzy.

Droga teraz była już naprawdę baaaaaaaaardzo stroma i kręta ,
ale przecież nasz stary dobry Jeepiszcze nie po takich drogach jeździł .
Jedziemy więc coraz wyżej i wyżej, podziwiając piękne widoki i zbliżający się szczyt .

Aż tu nagle STOP
STRADA CHIUSA .


I nie tylko my chcieliśmy jechać dalej.
Na parkingu byli już spotkani wcześniej niemieccy turyści-rowerzyści, przyjechali autokarem, a rowery mieli w przyczepce .
Nie wiem, czy mieli plan jechać dalej, ale w zaistniałej sytuacji wypakowali rowery i pojechali na nich w dół, tą samą drogą co przyjechali .


No a my pokręciliśmy się trochę po śniegu (którego przecież tak nienawidzę ).

















Tak więc mój "zimowi" atak na Monte Baldo nie powiódł się ,
no i sami widzicie, że będę musiała zorganizować wejście "letnie" .

cdn

mariusz-w napisał(a):

mysza73 napisał(a):.... atak na Monte Baldo

... faktycznie do poprawki !

pozdrawiam.

Zaczynam więc organizować "letnią" wyprawę ,
ale w moim apartmanie kalendarz rezerwacji nie obejmuje jeszcze sierpnia-września 2014 .

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a):

mariusz-w napisał(a):... faktycznie do poprawki !

pozdrawiam.

Zaczynam więc organizować "letnią" wyprawę ,
ale w moim apartmanie kalendarz rezerwacji nie obejmuje jeszcze sierpnia-września 2014 .

A sierpień-wrzesień 2013 ?

To tylko nieliczni jeżdżą 3 razy w roku do Italii .

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a): ... ale w moim apartmanie kalendarz rezerwacji nie obejmuje jeszcze sierpnia-września 2014 .

potter napisał(a):A sierpień-wrzesień 2013 ?

mysza73 napisał(a): To tylko nieliczni jeżdżą 3 razy w roku do Italii .

Eeee... Mialam nadzieję, że już zaplanowany tylko objęty tajemnicą .

Jak wygram w totka, to w 3 godziny wszystko zaplanuję .

Jacek S napisał(a):Czasem tak bywa, że atak szczytowy kończy się fiaskiem...

Bo wszystko przez to, że włoscy drogowcy nie odśnieżyli drogi .

Jacek S napisał(a):Jeszcze będzie okazja
(znając Ciebie )


Pozdrawiam

Mam nadzieję .

Jacek S napisał(a):

mysza73 napisał(a):Bo wszystko przez to, że włoscy drogowcy nie odśnieżyli drogi .

Zima ich zaskoczyła...

Czyli nasi nie są tacy najgorsi .

tony montana napisał(a):

Mouse
Zostala Ci jeszcze Apulia ale w 2013:)))

Tony,
lato tylko w CRO ,
ten wyjazd mnie w tym utwierdził .

tony montana napisał(a):U mnie mala zkiana planow chyba z Gargano na koniec nici...

Jak to ,
dlaczego ,


jednak Splitska .