Pięknie ! Myszowata relacja jaką lubię . Dużo zdjęć ... Trochę ludków i w sam raz tekstu .
PS. U nas dziś była Werona. miodzio !!! Padwa do pięt nie dorasta. Szukałam Ciebie, ale Julia powiedziała, że byłaś kilka dni temu .
Potter napisał(a):U nas dzis byla Werona. miodzio !!! Padwa do piet nie dorasta. Szukalam Ciebie, ale Julia powiedziala, ze bylas kilka dni temu .
mysza73 napisał(a):
Byłam, byłam, ale akurat wizyta Julii trochę mnie zniesmaczyła ,
Poza tym Werona piękna .
rafgrzeg napisał(a):mysza73 napisał(a):
Byłam, byłam, ale akurat wizyta Julii trochę mnie zniesmaczyła ,
Poza tym Werona piękna .
Popieram Werona to cudne miasto... ja dodatkowo miło wspominam, bo to było moje pierwsze włoskie miasto w jakim byłem
Dlaczego Julia zniesmaczyła?
tony montana napisał(a):Mysza tyle przed sniegiem uciekalas a w taki krajobraz dobrowolnie wjechalas
Pisz bo ja mam dzis dzien basenowo-morski.... nuuuuda
(W sensie bez zwiedzania)
Na szczescie deszcz ne pada
No i bialy sweterek ))))
FUX napisał(a):Szkoda, że 186 przez Soelden nie jechaliście....
rafgrzeg napisał(a):mysza73 napisał(a):
Może kogoś to zainteresuje, więc napiszę, że za nasz apartman zapłaciliśmy 231euro + opłata klimatyczna (około 15 euro).
Myszo a za ile dób taka cena?
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe