tony montana napisał(a):
Żyj Mysza!
I nie siedź jak mysz pod miotłą cicho
No.....ja też chętnie wybrałabym się już na "Myszkową" wycieczkę......
Iwona75 napisał(a):
No.....ja też chętnie wybrałabym się już na "Myszkową" wycieczkę......
mysza73 napisał(a):Iwona75 napisał(a):
No.....ja też chętnie wybrałabym się już na "Myszkową" wycieczkę......
Kochana, mnie też już nosi , ale to, co dzieje się u mnie za oknem, to jakaś masakra ,
zaczynam się nawet zastanawiać, jakie to święta się zbliżają , może trzeba za choinką się rozejrzeć .
Ale to trzyma mnie jakoś przy życiu - 39 DDW .
tony montana napisał(a):Ja tam jeszcze starej nie rozebrałem
Roxi napisał(a):tony montana napisał(a):Ja tam jeszcze starej nie rozebrałem
Ja w pracy choinkę wkładam do szafy i tyle... więc mogę ją szybciutko postawić na stoliku. Tylko to byłaby już chyba przesada, jeszcze się Wiosna obrazi i co wtedy?
mysza73 napisał(a):Iwona75 napisał(a):
No.....ja też chętnie wybrałabym się już na "Myszkową" wycieczkę......
Kochana, mnie też już nosi .
Iwona75 napisał(a):mysza73 napisał(a):Iwona75 napisał(a):
No.....ja też chętnie wybrałabym się już na "Myszkową" wycieczkę......
Kochana, mnie też już nosi .
No to ja się Myszko pochwalę, że pierwszą wycieczkę tego roku już odbyłam. Jak znajdę czas, to podzielę się wrażeniami.
mysza73 napisał(a):tony montana napisał(a):3:2!
I co za dramaturgia!
Widze ze moje kciuki pomogly
Mam nadzieję, że dziś się to zakończy .
tony montana napisał(a):mysza73 napisał(a):tony montana napisał(a):3:2!
I co za dramaturgia!
Widze ze moje kciuki pomogly
Mam nadzieję, że dziś się to zakończy .
Awansowali
Ale cos cicho sedzisz?
Brawa dla Czarnych z Radomia
mysza73 napisał(a):Weekendowe wędrówki myszy uroczyście ogłaszam za otwarte .
Melduję się z Salzburga, gdzie mam krótki przystanek w drodze nad Gardę .
Przystanek krótki, ale za to bardzo intensywnie go wykorzystałam .
Pojechalismy w cudne miejsca, Konigssee i Berchtesgaden .
Wszystko Wam opiszę po powrocie .
Pogoda jak na razie idealna do zwiedzanie, dzięki Andzia ,
oczywiście dostałam już pierwsze bęcki za ilość robionych zdjęć , ale to już tradycja, więc przywykłam .
Jutro rano ruszam dalej .
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe