Odcinek VII - między Piazza Venezia a Piazza Navona.Niedziela - ostatni dzień naszego pobytu w mieście
, ale nie we Włoszech
.
Plan na ten dzień był taki:
https://maps.google.pl/maps/ms?msid=206 ... 51,0.01929Z grubsza został zrealizowany
.
Pogoda piękna
,
Via dei Fori Imperiali została zamknięta dla ruchu samochodowego, z czego korzysta wielu rowerzystów i biegaczy
.
Spacerkiem dochodzimy do „maszyny do pisania” i tam zaczynamy realizację mojego planu.
Kościół Jezusa - Chiesa del Gesù – Ogromny i bardzo ładny
.
Trwała akurat niedzielna msza, więc ograniczyłam się ze zdjęciami.
Fontanna Żółwi - Fontana delle Tartarughe znajduje się na Piazza Mattei. Została zaprojektowana przez architekta Giacomo della Porta i rzeźbiarza Taddeo Landini.
Jako miłośniczka żółwi koniecznie chciałam ją zobaczyć
.
Legenda głosi, że Muzio Mattei, grając w karty ze swoim przyszłym teściem, przegrał swój majątek. Aby Mattei miał szansę odzyskać szacunek swojej narzeczonej oraz majątek, panowie ponownie się założyli - tym razem o to, czy szlachcic w jedną noc zdoła wybudować na placu fontannę. Mattei szczęśliwie dokonał tego, odzyskując zarówno majątek, jak i narzeczoną. Na pamiątkę tego wydarzenia kazał wykuć w ścianie okno, aby móc podziwiać dzieło włoskich mistrzów.
Kościół Sant'Andrea della Valle.
No i w końcu jesteśmy na
Piazza Navona - uważanym za najpiękniejszy plac Rzymu,
mnie bardziej do gustu przypadł Plac Wszystkich Ludzi
.
Ale jest to niewątpliwie obowiązkowy punkt spacerów.
Pośrodku placu znajduje się jedno z najpiękniejszych dzieł sztuki baroku rzymskiego –
Fontanna Czterech Rzek - Fontana dei Quattro Fiumi.
Ogromna fontanna została wzniesiona w latach 1650-51 na polecenie papieża Innocentego X Pamphilj, a zaprojektował ją najsławniejszy architekt baroku, Jan Wawrzyniec Bernini. Nad dość dużym basenem wznosi się skała z grotą, fantazyjnie ozdobiona, czterej muskularni mężczyźni z białego marmuru znajdujący się na skale to posągi symbolizujące cztery rzeki (rzeka po włosku jest rodzaju męskiego): Nil, Ganges, Dunaj i Rio de la Plata oraz cztery znane wówczas kontynenty: Afrykę, Azję, Europę i Amerykę.
Nie mogę nie zajrzeć do kościoła
Sant’Agnese in Agone Miejsce to związane jest z kultem świętej, bowiem legenda mówi, że na Stadionie Domicjana swoje życie, podczas pogromu Chrześcijan, oddała św. Agnieszka.
Jej grób znajduje się w kościele św. Agnieszki za Murami
Santa Agnese fuori le Mura – nie byłam, choć był w planach
.
Na końcach Piazza Navona znajdują się dwie mniejsze fontanny, obie projektu Giacoma della Porta. Pierwszą z nich jest
Fontana del Moro - Fontanna Maura,
Druga, zwana
Fontana del Nettuno poświęcona jest Neptunowi, któremu towarzyszą morskie nimfy.
No ale czas iść dalej, bo kilka ważnych miejsc jeszcze zostało do oblukania
.
Kościół Sant'AgostinoPalazzo Montecitorio i Obelisk of Montecitorio.
Do tytułu tej relacji powinnam dodać jeszcze "obelisk", bo jest ich w Rzymie chyba tak dużo jak kościołów
.
Docieramy wreszcie do
Piazza della Rotonda, gdzie stoi
Panteon .
W środku trwa msza, więc mamy chwilkę, aby się rozglądnąć
.
Panteon – świątynia wszystkich bogów, to jeden z najlepiej zachowanych zabytków starożytności w Europie. Ta potężna konstrukcja wzięła swą nazwę od greckich słów
pan – wszystko i
theoi – bogowie
i została wzniesiona właśnie ku czci najważniejszych rzymskich bóstw.
Rotundę pokrywa betonowa kopuła o średnicy 43 metrów i grubości ok. 7 metrów u podstawy, która staje się coraz cieńsza i przy samym sklepieniu ma już grubość 1 metra. Na szczycie kopuły znajduje się centralny otwór, tzw. oko (oculus) o średnicy 9 metrów, oświetlający wnętrze kościoła. Otwór nie jest przykryty, dlatego też marmurowa posadzka Panteonu jest wklęsła i posiada specjalne rowki, co pozwala na odpływ wody deszczowej wpadającej do środka. Gdy my byliśmy wpadało tylko słońce
.
W głównym ołtarzu można zobaczyć obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.
Zaglądnijmy jeszcze do
kościoła Sant'Ignazio, bo jest bardzo ładny.
Został nam jeszcze do zobaczenia ostatni obowiązkowy punkt w Rzymie -
Fontanna Di Trevi ,
więc za niedługo pójdziemy dalej, wszak trza zadbać o powrót do Rzymu
,
więc
cdn .