Re: Weekend w Palermo (luty 2018) - Il Capo
napisał(a) dangol » 29.03.2018 19:53
Buber napisał(a): Dla mnie te 2 tematy są równie ważne, no bo jak to ? - pojechać gdzieś i nie spróbować miejscowej kuchni ...no nie nada. Przyznam że do zwiedzania, Palermo średnio mnie pociąga (może to wina przygaszonych porą roku kolorków), ale tematy kulinarne .. mniam - to co innego
Wojtku, mam dokładnie tak samo

, stąd na wypadach (a w konsekwencji i w relacjach

) lokalne kulinaria muszą być! Jeśli nawet oszczędzamy na wizytach a lokalach gastronomicznych, to pichcimy sobie sami

wyłącznie z produktów lokalnych, wykorzystując przepisy podpatrzone w necie przed wyjazdem

.
A Palermo… jako całość też mnie nie ujęło, ale też celem wypadu nie były zabytki (chociaż oczywiście jakieś być musiały), ale właśnie jedzonko

. Pora roku nie była przeszkodą w jego realizacji.
marze_na napisał(a): Sama lubię poznawać region poprzez kuchnię, ale aż takiej odwagi w próbowaniu lokalnych przysmaków jak Wy nie mam
Tu był luzik

, ale niektórych „przysmaków” w krajach bardziej egzotycznych, chyba bym się

nie odważyła.