



fokstrot napisał(a):powiem od siebie tyle, ze londyn i wogole cala UK nigdy mnie nie "pociagaly". a teraz, po najezdzie "naszej braci" to uczucie tylko sie spotegowalo.
Iwona_PB napisał(a):Londyn mnie nie porywa, ale małe miasteczka i wioski, piękne domki, dzikie ogrody tak.
Warto zobaczyć, mój Mąż też miał taki dystans jak Ty, fokstrot, ale pojechał i do tej pory jest pod wrażeniem.
majeczka napisał(a):Więc rownież to uczyń, i wierz mi na pewno będziesz tak jak i on pod ogromnym, ogromnym wrażeniem.
Iwona_PB napisał(a):majeczka napisał(a):Więc rownież to uczyń, i wierz mi na pewno będziesz tak jak i on pod ogromnym, ogromnym wrażeniem.
nie zrozumiałaś mnie, znam Londyn (byłam kilka razy) i mnie nie porwał, znaczy nie zachwycił
Ale de gustibus..., jak powiadają.
Za to Edynburg, Isle of Skye czy Dartmoor na przykład- o tak, zachwyca...
majeczka napisał(a):Iwona_PB napisał(a):majeczka napisał(a):Więc rownież to uczyń, i wierz mi na pewno będziesz tak jak i on pod ogromnym, ogromnym wrażeniem.
nie zrozumiałaś mnie, znam Londyn (byłam kilka razy) i mnie nie porwał, znaczy nie zachwycił
Ale de gustibus..., jak powiadają.
Za to Edynburg, Isle of Skye czy Dartmoor na przykład- o tak, zachwyca...
Cała harmonia tego świata składa się niestety z elementów sprzecznych.
Jednak uwierz mi, przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń.![]()
![]()
![]()
Jeśli zobaczysz w przyszłości czerwone budki telefoniczne i czarne taksówki poruszające się po niewłaściwej stronie jezdni, to znaczy, że znalazlaś się w Londynie. W siedmiomilionowym "mieście Babel", w którym mówi się ponad 300 językami. Jest tu chyba każda rasa, nacja i religia, jakie istnieją na Ziemi. Przynajmniej 40 proc. mieszkańców Londynu pochodzi spoza Anglii. To najbardziej kosmopolityczne miasto świata, porównywalne jedynie do Nowego Jorku. Wierz mi warto je odwiedzić...
Powrót do Wielka Brytania - United Kingdom